Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmywarka na caly etat

pracuje na zmywaku

Polecane posty

Gość zmywarka na caly etat

Jest mi z tym kiepsko. Wyjechalam z milosci, moj facet jest obcjokrajowcem. 3 lata temu mialam wielkie plany, dzisiaj znow wyladowalam na zmywaku i czuje sie okropnie. Skonczylam politechnike, mam dobre kwalifikacje i znam biegle dwa jezyki. A jednak przez ten caly kryzys z praca normalna krucha. I tak mialam szczescie, ze zalapalam sie na ten zmywak bo bylo chyba z dwadziescia chetnych osob ale wybrali mnie bo najblizej mieszkam i nie problemu z wieczorna praca. Ciesze sie bo to jakis grosz, z drugiej strony nie po to studiowalam zeby zmywac. Jak sobie radzice z praca ponizej kalifikacji na obczyznie? Bo ja juz nie moge a wlasnego faceta mam ochote udusic jak slysze o glodujacych dzieciach w Afryce, trzesieniu ziemi na Haiti i bezdomnych. I wypominaniu mi, ze narzekam, ze mi zle bez porzadnej pracy a przeciez on zarabia wystarczajaco za nas dwoje, ja sama zarabiam przyzwoicie na zmywaku i stac nas na wszystko. Ale mnie ta praca po prostu przestaje wystarczac. pracowalam pol roku jako inzynier ale zaczal sie kryzys i nie przedluzyli mi umowy. Potem robilam roczny kurs zeby odniesc kwalifikacje a teraz siedze i placze bo na co mi to bylo skoro ciagle mi czegos brakuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wierze.
Rzuc to i rozeizyj sie za inna robota!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw sie, to tylko przejsciowe - znajdziesz cos lepszego. Ale niestety Polacy za granica czesto pracuja ponizej swoich kwalifikacji - swojemu u siebie zawsze to latwiej niz obcokrajowcowi u kogos...Ale sie nie zniechecaj, tylko dalej wytrwale szukaj. Moze bedzie ci ciezej i bedziesz szukal dluzej ale w koncu cos sie znajdzie.🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witaj w klubieeeeeeeeeee
ja wyjechalam z polski rok temu, tez z powodu milosci, moj facet to anglik. w polsce mialam dobra prace, calkiem niezle ulozone zycie. w anglii przy intenstywnym szukaniu pracy chociazby w biurze, nawet niekoniecznie w zawodzie, ale czegokolwiek, nic mi z tego nie wyszlo. ciagle pracuje w fabrykach przy pakowaniu roznego typu rzeczy. dobija mnie to strasznie bo chcialabym sie uczyc dalej, poszerzac swoje horyzonty a w takiej pracy to sory, ale wiecznie ktos sie wydziera na kogos, przeklina (po polsku czy angielsku) etc. moj chlopak niby mnie rozumie, ale mysle, ze nikt mnie nie zrozumie tak jak druga osoba w podobnej sytuacji. do tego dochodzi tesknota za tym co zostawilam w polsce i humor do bani gwarantowany :P ale miejmy nadzieje, ze cos si eruszy w naszej sprawie :) a szukasz nadal "normalnej" pracy? ja tak i tylko slysze "nie tym razem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoska z USA
Nie zalamuj sie,ja po 5,5 roku racowania po fabrykach,wreszcie robie to co lubie,pracuje w bardzo dobrym,jednym z najlepszych w NY Spa:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoska z USA
Oczywiscie,zawzielam sie, i poszlam do szkoly,"po papierek"(to podstawa),mialam solidne przygotowanie,bo w Polsce bylam kosmetologiem,takze nie zalamuj sie,bo umiem sobie wyobrazic co czujesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmywarka na caly etat
Mam rozne papierki a ciagle czegos mi brakuje. A to doswuadczenia, ato znajomosci jezyka (mieszkam w dwujezynym kraju a znam biegle narazie tylko jeden), a to wygladam nie tak - na milosc boska inzynier przeciez nie musi wygladac jak modelka, prawda? Zartuje, ale zawsze cos. mam nadzieje, ze to sie niedlugo zmieni i znajde cos lepszego, w zawodzie ale jest ciezko. jestem tu juz prawie 2.5 roku i ciagle w tym samym punkcie, ucze sie jezyka caly czas, chodzilam nawet do szkoly i wciaz mi nie wychodzi. nawet pracowalam w zawodzie pol roku ale zaczal sie kryzys i nie przedluzyli mi kontraktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lodnon London
w jakiej branzy jestes inzynierem? Skoro juz raz Ciebie gdzies przyjechali to ja bym sie nie poddawal i szukal dalej. Ja tez jestem inzynirem w UK,pracuje w zawodzie ale poczatki byly trudne i co do kryzysu to sie zgodze,wiele zwolnienn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×