Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna zazdrośnica...

dziwny problem...zazdrośc....

Polecane posty

Coś wiem na ten temat.mój mąż jest 2 lata młodszy odemnie i miał więcej dziewczyn niż ja ,bo ja byłam tylko z 1 fecetem (6 lat-związek toksyczny,facet psychol-ale nie o tym pisze). Mąż mi powiedział o wszystkich jego dziewczynach,co były w jego życiu.myślałam jak to robił z nimi. czy tak samo to robił jak ze mna? a był i jest wspaniały. Myślałam i myślałam?Kiedys się mu wyrwało i powiedział że się kochał z byłą nawet codziennie.Zabolało mnie jak cholera. Też kochaliśmy się codziennie,czasem nawet jeszcze częściej :) Jego była jeszcze się z nim kontaktowała,chciała żeby jeszcze raz spróbowali.więc ja postanowiłam że zazdrość nic tu nie da( dziewczyna była ładniejsza odemnie) to ja seksem go oczaruje!!! I tak się stało.Doprowadzam go szaleństwa!Jesteśmy prawie 2 lata po ślubie,zapomniałam o jego byłych pannach!!! Skup się na seksie bo to ważne a i faceci to uwielbiają :) Nie myśl o jego przeszłości bo to nic Ci nie da! skup sie na teraźniejszości i do dzieła!!!!! Życze Ci powodzenia i wyzbycia sie tych myśli!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytasz czy się porównuje? Ja tak na poczatku miałam. gdy się pierwszy raz kochaliśmy to sobie pomyślałam jak to robiłam z moim byłym i od razu jeszcze mnie to bardziej podnieciło bo moj były był do bani a moj obecny teraz mąż jest zaj..isty!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie myśl o tym!!!!! To nic nie da!!!!! Bądz dla niego najwspanialszą kochanką! dbaj o siebie i nie myśl o tym bo on to zaraz wyczuje! Bądż pewna siebie! Jesteś super dziewczyna! On to doceni!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna zazdrośnica...
w tym własnie problem od roku (od kiedy urodziłam dziecko) uprawialisly sex tylko 3 razy. ja nie umie sie z nim kochac... najpierw tłumaczyłam sie połogiem, a potem zawsze sie wykrece czyms... nie umie sie z nim kochac, nia mam nawet orgazmu, jestem tak spieta i obolała psychicznie. czasem sie piescimy ale wtedy tylko chce mi sie płakac, potem czasem zamykam sie w łazience i rycze, puszczam wode w kranie zeby on nic nie usłyszał i płacze z żalu. nie wypominam mu nic, anie nic nie mówie, szanuje go. a orgazm....udaje, zeby nie robic mu przykrosci, to w koncu nie jego wina ze nie radze sobie ze sobą. ale moja przyjemnosc nie jest az tak tla mnie wazna, najgorszy jest ten ból na codzien, i rozdarte serce i okropne mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajakarka mała
Dużo pomógł mi mój chłopak Słowami, zachowaniem Ale przedw wszystkim przestałam przejmować się czymś na conigdy nie będe mnieć wpływu Było minęło i koniec!! Szkoda czasu nerwów na takie popaprane myśli Jesteś silna dasz radę Ja czasami też myślę o tym, bo nigdy pewnie się tego nie pozbędę, ale nie wywołuje to takich emocji co wcześniej To było straszne Dlaczego ja mam tracić radość bycia z kimś bo sobie w głowie coś umaniłam???? Nie warto!!!! Miałam jeszcze taki problem że razem chodziliśmy do jednej szkoły I pamiętam go z jego byłą dziewczyną... Żadnych przytulanek czy całusów nic z tych rzeczy Samo stanie koło siebie jeszcze w gronie jakiś innych osób (ta dziewczyna chodziła do jednej klasy z moją siostrą) ale dawało popalić W moim otoczeniu jest pełnoosób które znaja mojego chłopaka i znają również jego byłe dziewczyny i jakieś przelotne znajomości :) Taki już moje życie Śmiałam sięostatnio z koleżanką że przeszłość mojego chłpopaka pędzi za mną i nic a nic nie chce zwolnić :) Uwierz lub nie ale co jakiś czas dowiaduję się takich niemiłych rzeczy, i to straszne uczucie wtedy jakie czuję, sama wiesz Ale daję radę i jestem happy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna zazdrośnica...
jest tu kto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos mi sie wydaje ze chcesz
znalezc usprawiedliwienie dla faktu, ze chcialabys sprobowac z innym. Zazdroscisz mu tego, ze on juz probowal a ty nie. To wez i sie z kims przspij, zebys miala porownanie, bo inaczej zatrujesz zycie chlopakowi. Dlatego sadze, ze lepiej wiazac sie z kims majac juz inne doswiadczenia, wtedy nie ma takich historii jak autorki. W ogole zazdrosc jest zabojca milosci. Zazdrosc pokazuje, ze nei ufamy tej osobie, a jak w ogole mozna byc z kims komu sie nie ufa? Przeciez to sado-masochizm. Mezczyzni zwykle czesciej maja z tym problem, ale jak widac kobiety tez nie sa wolne od zazdrosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przy takim podejsciu
jak piszesz "orgazm....udaje, zeby nie robic mu przykrosci, to w koncu nie jego wina ze nie radze sobie ze sobą. ale moja przyjemnosc nie jest az tak tla mnie wazna" nie widze dla was szansy. Albo twoj chlopak jest beznadziejny w lozku, albo ty masz problem - wydaje mi sie ze bardziej to drugie... Wczesniej czy pozniej on wyczai, ze udajesz i robisz go w balona i bedzie mial z tego powodu wiekszego dola niz ty masz teraz. Jak chcesz skutecznie zniszczyc ten zwiazek, kontynuuj to co robisz. A skoro twoja przyjemnosc nie jest dla ciebie az tak wazna, to po co to w ogole robisz? Jestes gumowa lalka dla meza czy jak? Albo idz na terapie i zobacz, co spowodowalo, ze stawiasz sie tak nisko, albo przestan faceta oszukiwac i daj sobie z nim spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Albo twoj chlopak jest beznadziejny w lozku, albo ty masz problem - wydaje mi sie ze bardziej to drugie..." ona ma problem. efekt mitologizowania seksu. seks to seks. dla dorosłej osoby żadne wielkie halo, naturalna rzecz po rpostu. tymczasem autorka zrobiła z seksu symbol oddania się ukochanej osobie, wyrażenia uczuc i cholera wie czego jeszcze. i sie dziwić ze ma problem z osiagnieciem orgazmu... problem w tym ze ona juz nigdy nie bedzie miec normalnego seksu, bo przeciez teraz jak zmieni partnera to bedzie sobie wyrzucac ze jak mogła, ze nie poczekała, ze miała już jednego a teraz bedzie miec nastepnego itd... moze lepiej jednak sie rozstańcie. niech chociaz on ma normalne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×