Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziuniaaaaaaaaaa

ziwazki polek z obcokrajowcami

Polecane posty

Gość veraverde
moj nie mowi ani troche na poczatku probowalismy nawzajem uczyc sie polskiego i portugalskiego ale nic z tego nie wyszlo dla niego polski jest bardzo trudny,chodzi glownie o wymowe mysle ze jak znajde wiecej czasu poucze sie portugalskiego,uczylam sie hiszpanskiego wiec mysle ze nie bedzi to trudne,chociaz moj hiszpanski jest rowniez marny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość less.
dla niego polski jest bardzo trudny,chodzi glownie o wymowe Nie jest wcale prawda, ze polski jest trudny w wymowie dla obcokrajowcow. Nie mamy otwartych i zamknietych samoglosek, krotkich i dlugich, raz wymawianych, raz nie(jak w portugalskim). Prawda jest taka, ze kazdy jest w stanie nauczyc sie kazdego jezyka jezeli bardzo tego pragnie, problem w tym, ze trzeba tego chciec. Dla mnie, jak facet nie odczuwa nauki jezyka zony/narzeczonej, czyli osoby, z ktora teoretycznie chce spedzic reszte zycia, to cos jest nie tak...Zazwyczaj jest tak, ze facet uczy sie pare slow i cala polska rodzina zachwyca jakby dokonal niewiadomo czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luludakiii
ja jestem w zwiazku z grekiem dogadujemy sie wspaniale na poczatku niebylo milosci z mojej strony pozniej przyszla ale jest kochanym facetem Nie mowi po polsku bo go nie chce nauczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mamsfsd
jestem żona Czarnogórca z Francuskim obywatelstwem , mieszkamy we Francji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wakame
A mi sie wydaje ,ze to chodzi o partnera .Ja jestem z Japonczykiem od 14 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj narzeczony akurat juz sporo potrafi powiedziec i naprawde bardzo duzo rozumie. Ma problemy z odmiana i z rodzajami. I generalnie chce sie uczyc i to moja wina,ze umie tak niewiele, bo to mnie nie chce sie go uczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29 latekkkkkk
nasze dzieci beda dwujezyczne. moj facet chce uczyc sie polskiego, zeby rozumiec kiedys nasze dziecko i moc porozmawiac z moja rodzina. jest mu ciezko sie uczyc ale nie idzie mu zle :) ja jestem za leniwa, zeby go uczyc, taka jest prawda. ale potrafi sporo slowek i kilka zdan :) nie ucze go odmiany, wg mnie to niepotrzebne. on mowi np "herbata z cytryna?", a jak ja to mowie to "herbatę z cytryną?" nie wyobrazam sobie, zeby moj facet powiedzial, ze nie chce mu sie uczyc polskiego. nie mowie, ze ma gadac i gadac ale chociaz troche powinien znac moj jezyk. jego brat nie uczy sie w ogole. nie ma takiej potrzeby. jego dziewczyna na to przystala i bardzo nie lubi (mojego chlopaka brat) kiedy mowie z ta dziewczyna po polsku, a on nie rozumie (robie to czasem na zlosc, bo jestesmy Polkami i bedziemy mowic po polsku kiedy chcemy :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziuniaaaaaaaaaa
a nauczylyscie sie robic narodowe potrawy waszych mezczyzn?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maz nie mowi po polsku bo twierdzi ze to upiornie trudny jezyk. Zna pare slow (moj glupi brat go przeklenstw nauczyl:-D), troche rozumie ale nie moglby przeprowadzic rozmowy po polsku. A co do potraw to ja mieszkam tu juz 10 lat wiec gotuje dania francuskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziuniaaaaaaaaa
Moj A jest szkotem wiec nie wiem co moglabym mu zaserwowac...:) slyszalam o huggies zoladki i mozgi owiec ...fuuuu:) mam nadzieje ze zdowole go schabowym i ziemniakami hehehe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj uwielbia schabowe i mielone - zwlaszcza jak zrobie wiecej i nastepnego dnia moze sobie na zimno z majonezem w kanapce zjesc:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziuniaaaaaaaaaaa
w ogole ze mnie taka kucharka ze pozal sie boze....ale naszczescie on ponoc niezle gotuje....:););P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja potrafie ugotowac irlandzkie potrawy- na szczescie nie ma ich tak wiele i nie sa bardzo skomplikowane w wykonaniu. Ale ,nieskromnie mowiac,jestem dobra kucharka i lubie gotowac a potrawy irlandzkie nie sa wielkim wyzwaniem kulinarnym :) Moj narzeczony uwielbia golabki, pierogi i wiekszosc polskich zup. Nie przepada za wieprzowina dlatego robie mu schabowe z piersi kurczaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrr.....
Jestem z wlochem od 15 lat i...... nie polecam wrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj maz jest kangurem
dogadujemy sie swietnie,nie ma problemu z roznicami kulturowymi,probuje mowic po polsku,chociaz to JEST trudny jezyk (tak twierdza obcokrajowcy.Dla przykladu maz nie potrafi np.powiedziec "jastrzab"-zamiast tego mowi "jastromb" i chocby chcial ze skory wyjsc i stanac obok,to nie da rady powiedziec tego prawidlowo:)Znajomi nie-polacy tez za cholere tego nie wypowiedza ).Lubi polskie zarcie,a ja typowe australijskie bbq.Do dzieci mowie po polsku,maz po angielsku,ale wtraca polskie slowa od czasu do czasu.Jak sie spotkalismy,moj angielski byl na poziomie bardzo zaawansowanym i w sumie musialam douczyc sie kangurowego slangu,a moj maz umial powiedziec kilka slow po polsku.Duzo tez rozumial i teraz rozumie jeszcze wiecej-moge do niego swobodnie npowiedziec cos po polsku i czasem,jak nie rozumie pojedynczego slowa,prosi o przetlumaczenie.Z zadnym Polakiem nie dogadywalam sie tak swietnie-to tak na marginesie.Ktos dobrze napisal,ze Polacy w wiekszosci przypadkow oczekuja od kobiety,ze bedzie ich sluzaca itp. Jest jedynym obcokrajowcem,z ktorym mialam "do czynienia".Przed nim bylam w 2 dlugoletnich zwiazkach z Polakami i nie wspominam ich najlepiej.Z mezem jestesmy razem juz 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandraynka
ja mam męża włocha po 5 latach związku postanowiliśmy wziąć ślub i jestem męzatką od 3 lat . mieszkamy w Polsce mój mąż uczy się polskiego chociaż nie zawsze mu to wychodzi jeśli nie możemy się dogadać mówimy po włosku lub angielsku . mamy córeczkę 2 letnią Marysię która mówi i po polsu i po włosku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedziec wiedziec wiedziec
ja mam 27 lat od 6 lat jestem z irlandczykiem, w tym roku slub:) to, ze jestem z nim szczesliwa nie zalezy od jego narodowosci, ale kocham ten narod, ich pozytywne nastawienie i tego wlasnie brakowalo mi w moich polskich partnerach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedziec wiedziec wiedziec
co do gotowania to moj jak najbardziej lubi polskie jedzenie wiec czasem robimy jego pieczen albo stew a czasem golabki, mielone, bigos:) on zje wszystko, zreszta sam jest swietnym kucharzem i uwielbia eksperytemntowac wiec czesciej niz ja w kuchni jest wlasnie on:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabowa baba
ja poslubilam araba codziennie mnie gwałci i trzyma w szafie teraz wyszlam bo zaomnial klodki zamknac a ja cwana jestem i se wyszlam zaraz musze wejsc zpowrotem bo przyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja przygoda z Anglikiem byla komszmarna. Do tej pory zastanawiam sie kto byl glupszy. Ja czy on? Ale wydaje mi sie ze to jego kultura. Co prawda wychowal sie w Anglii, jest tu od urodzenia ale jego rodzina pochodzi z Indii przez co troche martwilam sie o jego obsesyjne uwielbienie religii np. tatuaze na ciele z roznymi symbolami. Z drugiej znowoz strony to chyba chcial mnie tylko przeleciec bo gdy tylko nadarzyla sie okazja probowal ja wykorzystac a gdy sie nie udalo sluch o nim zaginal. Teraz znow jak ostatnia idiotka wpakowalam sie w relacje z chlopakiem z Bangladeszu. I nie uwazam zeby takie zwiazki mogly przetrwac. Raz jego tradycja, kultura i religia a dwa ze ja mu kompletnie nie ufam. Nie daje mu nawet sznasy bo kolor jego skory, bo ten poprzedni mnie skrzywdzil, bo to, bo tamto...Nawet nie wiem czy dobrze robie. Brakuje mi kogos, to jasne ale czemu mam sie pakowac w ierwszy lepszy zwiazek?? i to z kims takim tym bardziej ze kazdy jest przeciwko nam , a najbardziej moi polscy znajomi. Nawet nie wiem jak mialabym o tym powiedziec moim rodzicom, ze moj chlopak jest ''ciapaty''. Tym bardziej ze tyle sie slyszy o Polkach z Pakolami i ludzie wymyslaja najrozniejsze brednie na ten temat. Chyba wolalabym byc z Polakiem ale ciezko tu takiego znalezc. Sorry dziewczyny ze tak namieszalam ale sama mam metlik w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz ja teraz ja
a ja jestem z turkiem i tez nie polecam.. wlasnie jestesmy w trakcie rozstania co nie jest latwe bo oni nie lubia jak kobieta od nich odchodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zegarmistrz12345abcde
o boshe! nie ma co komu innemu cudzego d00pska żałować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
surrey to to byl hindus czy angol bo widze ze nie rozrozniasz narodowosci i ras..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shpirti vogel
Ja jestem z Albańczykiem już 8 lat, 5 lat przed ślubem i to już 3 rok po ślubie, układa nam się bardzo dobrze, mój mąż nigdy ale to nigdy na mnie nie wrzasną, jest kochającym tatą, dziecko mówi w 3 językach, polski angielski i albański,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khlhihuip
A co powiecie o BOSNIAKACH? Takich co mieszkaja w Holandii? HN mial tyle Polek,ze trudno policzyc.Ci to maja temperament! Ciekawe czy jeszcze zatrudnia Polki? Pozdrowienia ze Slaska!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihuniaaa
up up- bo ciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gazellla
a ja też mam obcokrajowca, w sierpniu będą 3lata))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasmata
ja od 4 lat jestem z Holendrem. niby wszystko dobrze ale Holendrzy ogolnie jako narod potwornie mnie irytuja i na sama mysl, ze spedze tu reszte zycia troche mi sie odechciewa, no ale kocham mojego faceta wiec jestem sklonna do poswiecen:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sky_
a ja w zwiazku z amerykanskim nigeryjczykiem [ mama biala amerykanka, tata nigeryjczyk, on wychowany po czesci w nowym yourku, po czesci w Lagos-stolicy nigerii] od 4 lat. bylo roznie, bylo ciezko ale zawsze kiedy tego potrzebowalam. czasami sie spinamy, ale tylko dlatego,ze ja mam bardzo goracy charakter i jak cos mnie wkurza to sie zaraz kloce, on ulegly ale i stanowczy, tylko ze to ja potrafie na niego krzyknac a on zachowuje spokoj. nauczylkam sie nawet gotowac po nigeryjsku, a jego zawsze zasnakuje europejskimi potrawami . po polsku nie potrafi powiedziec nic, ja po nigeryjsku w sumie dwa slowa. kocham go. ja mam 24 lata, on 32...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ciekawska baba
sky_ a propos gotowania, czy mogla bys podac jakis przepisik, mam kilku znajomych z nigerii, ktorzy czasem do nas wpadaja, ale nie lubia polskiego jedzenia i nie mam co im podac, wiem ze robia jakies STIU i jeszcze jakies jakby sosy do GARI ale nie mam pojecia jak to sie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×