zaborczy rodzice

Mam 23 lata a momentami wydaje mi się że18 albo 17 :/ :( i to właśnie przez moich rodziców. Odkąd pamiętam zawsze było tak że mówili mi co i jak mam robić , na pierwsze samodzielne wakacje wyjechałam dopiero rok temu i to jeszcze z koleżanką bo nie wolno mi z żadnymi kolegami. Mam chłopaka ale nie mogę się za często z nim widzić bo to im przeszkadza , o tym żebym mogła u niego nocowac albo on u mnie to już wogóle nie ma mowy :/:/:(:(bo zaraz słyszę że tylko łajdactwo mi w głowie - tak więc spotykam się z nim w tajemnicy bo jakby wiedzieli to pewnie bardzo dużo pretensji by było:( dawno już bym się wyprowadziła ale studjuje dziennie i nie mogę:( a wiem z dłużej czegoś takiego nie zniose nawet na studia nie mogłam pójśc takie na jakie chciałam a nie umiem im się przeciwastwić bo ja za często wychodzę wieczorekm to słyszę że jestem ciekus czy coś w tym stylu i że dziewczyna powinna siedzieć w domu :/:/ nie wiem co mam robić :(