Czy chciałybyście mieć chłopaka studenta? Jeśli tak to jakich kierunków?

Najlepiej jakby łączył siłę drwala z talentem do pisania, ale teraz rzadko który mężczyzna jest aż tak wszechstronny ;)

malo takich, malo.moj sile drwala laczy z pieknym glosem i to chyba jedyny jego art.talent.a nie, jeszcze slicznie rysuje.tymi wielkimi lapami...

No, a umiejętności walki? Ja mam słabość do facetów, którzy bawią się w rekonstrukcję wczesnego średniowiecza, no i brakuje mi tego, że nie ma więcej takich Wikingów ;P

o wooow to widze ze siedzimy w tych samych klimatach....moj jest w Jomsborg Vikings Hird :D heh nie spodziewalam sie ze znajde tu kogos o podobnych zainteresowqaniach:) Hilsen!:)

np.nurkowanie, spadochroniarstwo, te sprawy ?????

same sobą coś reprezentujecie ?

O, to tylko pozazdrościć ;) Ja póki co jestem singielką, ale zawsze z wielką radością jadę na woliński festiwal :) Tam to są prawdziwi męźczyźni, a i sam świat średniowieczny przepiękny ;) Witam, miło mi, że zaglądają tu miłośnicy dawnych czasów ;)

Powyższego wpisu nie skomentuję... Ja sama nie jestem wielką sportmenką, ale nie ma nic przeciwko nurkowaniu, w ogóle kocham pływać ;)

ja niewiele soba reprezentuje, nie mam blond wlosow i silikonu w cyckach, nie ubieram sie na rozowo i siedze na kafeterii.jestem ruda, lubie sie bic, umiem obslugiwac sekstans i spiewac szanty, znam na pamiec cala Havamal i potrafie tanczyc jiga.poza tym mam ladna coreczke i skonczylam polonistyke.

Zatem miło mi poznać ;) Ja jestem studentką historii i archeologii, interesuję się epoką średniowieczną w Skandynawii i na Wyspach Brytyjskich, a także lubię późne średniowiecze w Polsce, jak i historię Żydów.Z tańcem dopiero zaczynam, umiem na razie tylko żydowski. Uwielbiam też muzykę w każdej postaci, a najbardziej folkową i nawiązującą do dawnych czasów.

polonistyke ? pracujesz w szkole czy na kasie w tesco ?

> interesuję się epoką średniowieczną w Skandynawii i na Wyspach Brytyjskich Harald Sinozęby, Swen Widłobrody... To byli faceci. Czytujesz sagi skandynawskie ?

Jakiś umysł ścisły.:) a jaki kierunek właśnie coś ścisłego raczej nie humanista gdyż sama jestem humanistką :P

Taa, oczywiście :)Moją ulubioną jest saga o Gunnlaugu wężowym języku. A z władców to chyba najbardziej lubię Olafa Tryggvasona, cholerna charyzma.

ladnym jezykiem i o szerokich zaunteresowaniach

studiującego 3 kierunki: prawo, medycynę i informatykę.:D

Mam takiego kolegę na roku, studiuje matematykę i historię, no i nie brak mu daru ładnej mowy, jak i natury poszukiwacza . Pewnie by ci sie spodobał ;)

bo pewnie chodzi ci o pieniadze

hołduję prastarej zasadzie - dziewczyna po uniwersytecie i chłopak po politechnice :) ścisłowcy mają w sobie coś fajnego :)

a ty pewnie się nie znasz na żartach.

jakby to bylo mozliwe, to kazda by takiego chciala. kobiety w studiach faceta widza droge do pieniedzy i najchetniej by chcialy zeby ich facet byl z zawodu prezesem

pomijajac fakt, ze prezes, to funkcja, a nie zawod - TAK :D

Pieniądze to sobie można samemu zarobić, a dla mnie ważne jest to, żeby mieć w kimś bratnią duszę, człowieka, z którym mogłabym podróżować, płakać, szaleć z radości.

> Moją ulubioną jest saga o saga o Gunnlaugu wężowym języku Szybko się czyta - mało kartek.. dla mnie była trochę za krótka

A zgadzacie się z teorią Janusza Korwina Mikke że 90% kobiet idzie na studia aby tam znaleźć męża?

a moj maz z zawodu jest dyrektorem - jak ktos pamieta ta scene z filmu, to bedzie wiedzial o co chodzi

Nie jest super długo, ale treściwa i dobrze napisana. Z dłuższych to saga o Egilu. Od tych dwóch sag zaczynałam, bo nasz dr kazał to przeczytać na zajęcia. Potem były kolejne, ogromne wrażenie zrobiła na mnie saga o Njalu, byłam nawet kiedyś na wykładzie, które był temu poświęcony...

nie ma zresztą w tym nic nieprawidłowego. mężczyźni nadal wolą wyzwania i pięcie się po szczeblach kariery, a wiekszość kobiet nadal (nieraz podświadomie) woli zajmowanie się dziećmi i domem .

długa' - sorki, zły klawisz nacisnelam.

Ja tam poszłam się edukować, a nie szukać męża.Ciągnę aż dwa fakultety, nie mam czasu na miłość, a chłopak na tym samym kierunku, co ja, to dla mnie absurd.