zostawił mnie!!!!!!!!!

musisz byc cierpliwa.. jesli sie nie odezwie to znaczy ze mu az tak bardzonie zalezalo na tobie i nie teskni tooczywiste... jestes jeszzce mloda i tyle facetow przed toba ze sobie nie zdajesz sprawy mi tez tak mowiono a ja nie wierzylam w to co mowia myslalam ze to ten jedyny i koniec... jednak widac oni mieli racje:) najlepiej zrob sobie goraca kapiel pozniej napij sie herbatki obejrzyj jakis fajny film zrelaksuj sie dzis jak nie masz ochoty na wyjscia gdzies:)

wykrzyczał że z nami koniec a ja że ma sie wynosić..

Natalka dziekuję Ci za pomoc.. sama przeszłaś to wiec wiesz jak jest cięzko ale może jednak sie uspokoje i poczekam na jego krok

nic juz z tego nie bedzie, daj sobie spokoj. nie bez przyczyny zmienil on w ostatnich miesiacach swoje zachowanie w stosunku do ciebie. facet potrzebwal czasu zeby podjac decyzje...i wreszcie jak widac do niej dojrzal. daj sobie troche na wstrzymanie. wszystko da sie przezyc, to tylko kwestia czasu.

napisałam do niego że jak będzie w okolicy to ma wpaść po parę rzeczy.. jego koszulka.. prezenty od niego itp.on mi na że on nie mówił na serio z tym zakończeniem... i że przeprasza i że musimy porozmawiać poważnie.. jak to potraktować...

czy dobrze zrobiłam pisząc pierwsza do niego...chciałam tylko żeby zabrał swoje rzeczy...

za jakis czas bedziesz sie z siebie smiala, ze dla takiego smierdziela ,brudalas chcialas sobei cos zrobic, znajdziesz afceta ktory na ciebei zasluguje, a nie takiego niewdziecznika, masz dla kogo zyc!!! MASZ PLANY ZYCIOWE!!!! ZAKOCHASZ SIE EJSZCZE NIE RAZ; W GARSC SIE WEZ ;WEJDZ NA CZAT www.wp.pl i cie minie

masz racje... jestem jeszcze młoda może będę jeszcze szczęśliwa.. już mi trochę lepiej... choć nie wiem czy jesteśmy razem czy nie..

glupiutka jeszcze jestes!

no i jak?? sie sprawa rozwiazala? wiedzialam ze ak bedzie:) wrocicie do siebie jakby nigdy nic i pieknie ladnie i pozniej to samo obym sie mylila:)

narazie ok... troche pisaliśmy ale nie o tej sytuacji... poczekam ażsie zobaczymy i wtedy porozmawiam z nim.. zobaczymy ale nie łudze się ze bedzie cudownie.. bede troche trzymać dystans że jeśli nastepnym razem mi wyskoczy z takim numerem to ja powiem żegnaj na dobre.. ile można..