Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chce odejsc

czy mam szanse na rozwod?

Polecane posty

Gość chce odejsc

witam Bardzo prosze o odpowiedz na moje pytanie. Jestesmy malzenstwem od niecalych 3 lat, mamy dwojke malenkich dzieci, ja nie pracuje (planuje zaczac pracowac jak mlodsze dziecko skonczy rok),wynajmujemy mieszkanie. Maz pracuje i zarabia dosc dobrze. Niestety nie uklada nam sie od samego poczatku malzenstwa,wiadomo jak to w zyciu bywa raz jest lepiej raz gorzej,ale ja juz psychicznie czuje sie wykonczona. Maz nie robi w domu nic mimo moich prosb i grozb,nie szanuje tego co ja robie,nie zajmuje sie dziecmi,po przyjsciu z pracy zjada obiad i albo wychodzi gdzies albo siada przez tv/komp.Miedzy nami nie ma juz nic, nie wspolczyjemy od pol roku, po urodzeniu mlodszego dziecka on wyniosl sie z sypialni do innego pokoju.Nie mam żadnych swoich pieniędzy,a on nie interesuje się moimi potrzebami, o wszystko muszę prosić i się poniżać. Można by tak wymieniać bez końca. Wiec-tak jak wtemacie-czy mam szanse otrzymac rozwod???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaskost
Tak masz szanse na rozwód Ale musisz sie przygotować na to że niebędzie ci łatwo A swoja droga twój mąż to palant

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce odejsc
dziekuje za odpowiedź! Wiem,że nie będzie mi łatwo, ale nie wyobrazam sobie,ze moze byc gorzej niz jest teraz. Co będzie jezeli maz nie wyrazi zgody na rozwod? Podejrzewam,ze tak bedzie,bo zrobi wszystko zeby mi jeszcze bardziej spieprzyc zycie, tym bardziej,ze jego rodzina mnie nie lubi,a on jest bardzo zmanipulowany przez swoich rodzicow-generalnie-na kazdy temat ma zdanie takie jak oni,jak oni zagraja tak on zatanczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaskost
No nieciekawie Jesli taki jest i jeszcze ma za soba całą swoją rodzinke to jest możliwe że będzie ci robił problemy. Pamiętaj że są jeszce dzieci... A powiedz jak wygląda Twoja sytuacja mieszkaniowa, perspektywa pracy ( jestes na macierzyńskim?)Masz wsparcie w swojej rodzinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce odejsc
Nie mamy swojego mieszkania, aktualnie wynajmujemy,ewentualnie mogłabym z dziećmi zamieszkać u swoich rodziców. Perspektywa pracy..nie jestem na macierzyńskim, skończyłam studia i w momencie kiedy szukałam pracy zaszłam w ciążę wysokiego ryzyka i z pracy nici. Co do wparcia w rodzinie-tak, mam je jak najbardziej. Dzieci napewno nie ucierpia na rozwodzie, bo mezowi nie chce sie nawet pampersa zmienic, czy zrobic dziecku cos do jedzenia, wiedzac ze moge liczyc tylko na siebie bede robila wszystko zeby bylo im jak najlpeiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaskost
No to dobrze że masz gdzie wrócic/zamieszkać z dziećmi bo sąd napewno będzie o to pytać. Wazne jest wsparcie w rodzinie bo ono ci sie przyda. Jeśli jesteś pewna decyzji nie czekaj i składaj pozew Niewiem jak jest prawnie ale chyba musisz złorzyc z orzekaniem o winie męża żeby dzieci miały alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce odejsc
dziekuje Ci bardzo za pomoc, chyba zasiegne porady prawnika co do alimentów, bo sama jestem w tym temacie zielona. Jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaskost
Nie ma za co dziękowac..a w przypadku gdy sa małe dzieci faktycznie warto zasiegnąc rady prawnika. Nie wiem jaka jest Twoja sytuacja materialna ale przy maluszkach zawsze mało pieniązków, nie wiem tez w jakim rejonie kraju mieszkasz ale w wiekszych miastach mozna skorzystac z pomocy prawnej zadarmo musiałabys sie tylko zorientowac gdzie Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno przestań pitolić
weź się za siebie. niby co? przed ślubem był inny? był taki sam. tylko ty koniecznia chciałaś ślubu. no i teraz masz ! pomyśl o dzieciach, co chcesz im zafundować? Rozwód? żałosna jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZORZA123
Czytając twój artykuł muszę ci powiedzieć nie rób tego co byś miała kiedyś żałować, jesteście młodym małżenstwem na dotarciu macie dwoje małych cudownych dzieci a może oboje żescie nie dorośli do roli rodziców a odnośnie pani męża on przychodząc z pracy może potrzebuje chwili wytchnienia.Zadam pani pytanie;czy mąż pije włóczy się po nocach chodzi po knajpach przewala pieniądze na dziewczynkach , ma pani pełne prawo oddać sprawę o alimenty i rozwód.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce odejsc
Nie popadajmy w skrajnosci Nie wloczy sie, nie rozwala pieniazki na dziewczynki, nie jest alkohoikiem ani cpunem, oraz mnie nie bije. I czy to zaczy,ze mam znim byc? Bo co? Bo mamy wspolne dzieci, ktorymi sie nie interesuje? Ja nie chcialam koniecznie slubu. I napewno nie byl taki sam.Przed slubem nie bylo dzieci i ogromu obowiazkow zwiazanych z tym. Oczywiscie,ze daje mu odpoczac, nie jestem ostatnia franca ktora wciska mu dzieciaki od progu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wnikając w inne sprawy - alimenty na dzieci przysługują od rodzica, niezaleznie od winy rozpadu małzeństwa przysługują nawet w trakcie trwania małżeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no pewnie że nie chciałaś
ślubu. Ale w koncu był. I macie dzieci. A tobie się nagle znudziło. I chcesz dzieciom ojca wyrzucić? Bo nie dajesz sobie rady ze sobą? Zabierz się za siebie i przestań narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spier*** moherze ze swoimi "radami! oczywiście, że masz szanse na rozwód. masz wsparcie rodziców. dostaniesz alimenty, znajdziesz pracę. dasz radę. być może mąż będzie chciał do was wrócić. mam koleżankę. rozwiodła się, z podobnych powodów do Twoich - mąż nie dorósł do bycia mężem. potem zmądrzał. dała mu szansę. są znowu razem, mimo że ślubu drugiego nie brali. mają już dwójkę dzieci :) nie wiem, ile macie lat. ale lepiej samej niż z takim "dzieciakiem". a może to będzie kubeł zimnej wody dla niego i się przestawi na inne myślenie? powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexa...
Podaj GG to porozmawiamy. Ja kilka lat temu mialam podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BUAHAHAHAHAHAHAHAHAHAAAAA
Tacy sie nie przestawiaja czyt.nie zmieniaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co za matka. Rozwodu
się zachciewa. Znudzilo się? Kochanek na boku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniolek7333
zgadzam się z dr.Ring ring-- wnies pozew moze to go otrzezwi i zacznie sie starac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×