Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krtkowlosa

Sciełam włosy... Nie podobają mu się

Polecane posty

Z jakim ty facetem jesteś? Miałam podobnie. Zawsze długie włosy..dla faceta. W końcu zaczęły mi wypadać, głownie stres - a były za pupę , nigdy nie miałam krótszych. I nigdy nie nosiłam rozpuszczonych. Ścięłam na chłopczyce ;) , jemu przestało się podobać, zaczęłam robić więcej dla siebie i swojego samopoczucia. Zawsze to ja dopasowywałam się do partnera a odwrotnie - był tylko wieczny tekst ale o co ci chodzi? Nie jesteśmy już razem i jestem szczęśliwa. Obserwuj dalej jego reakcje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krótkowłosa
Witajcie w moim przypadku jest odwronie.Nosiłam krótkie włosy bo tak mi było wygodnie.Dokładniej zawsze miałam tak ścięte włosy uszy na odkryte,tył bardzo krótki,po namowach wtedy chłopaka zgodziłam się zapuścić włosy.No cóż wychodowałam prawie do pasa i co z tego wyszło rozwajające się końcówki itdOstatecznie nawet moj facet zauważył że mam silnie rozdwojone końce więc poszłam do fryzjera i co włosy niestety trzeba było ściąć do ramion.Po wizycie u fryzjera postanowiłam zrobić sobie blond pasemka więc znowu fryzjer,niestety zamiast pasemek wyszedl blond na calej głowie.Wyobrażcie sobie szatynkę zrobioną na blondynkę która nigdy nie farbowała włosow .Masakra.Po namyśle i roznych kombinacjach w domu z włosami doszlam do wniosku że przy tym kolrze mogę mieć tylko krótkie włosy.Kolejna wizyta u fryzjera tym razem kazałam się ściąć naprawdę na krótko i co z tego wyszlo? Fryzuka która spodobała się mojemu facetowi i co ciekawe teraz nawet sam mówi jak mam za dlugie wlosy że powinnam już skrócić.Oczwiście nie polecam takich eksperymentów ale myślę że może lepiej wyglądaszwlosach tym w krótkich bardziej że sama chciałaś\tak krótko ściąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×