Mój facet to dupek i cham!!!

dzisiaj klocilismy sie o kase czy costam i ja robilam w kolacje w kuchni i sie klocilismy w miedzy czasie i padlo " jesteś TĘPA" a ja mu tez pojechalam i teraz cisza zadne sie nie odzywa czasami mam ochote wziac noz i mu wbic w plecy przysiegam:o

Ale dlaczego jesteś taka msciwa, jak chcesz sie z nim rozstać to napisz to odrazu:O Jak chcesz go wkurzyć to go ignoruj przez jaki czas, ale pamietaj ze on też moze cię zignorować i wtedy po zwiazku..... Mozesz też unikać zbliżeń albo odrzucać połączenia, ale to wszystko prowadzi do rozpadu..... Najlepszym rozwiązaniem jest rozmowa i wyjasnienie sobie wszystkiego, ale nie oczekuj efektów odrazu- na ,,szacunek'' czasami trzeba sobie zapracować....przykre ale prawdziwe...

a jakie ma znaczenie jaki ma samochod????

a jesli chodzi o unikanie zblizen to nawet jak jest miedzy nami zajebiscie to i tak rzadko sie bzykkkkamy ,,,, temperamenty sa niestety przytlumione

mi poprostu chodzi o to zeby sobie nie myslal ze dam soba pomiatac . nie wiem jak mam mu dac odczuc ze se nie pozwole skoro slowa i krzyki nie pomagaja

Ja nie znam tego uczucia. My częto sie kochamy z moim facetem, a jak czasami nam nie podrodze do łózka to pilnuje żeby cały czas miedzy nami iskrzyło tzn robię aluzje albo przytulam sie do niego i tego samego oczekuje od niego. Nawet jak sie czasami ostro pokłucimy to seks nigdy nie jest karą.... Już wiesz dlaczego twój zwiazek nie ma przyszłosci??????????

tak , ta ludwika znowu ma rację , dla faceta wskaźnikiem tego jak jest w związku jest sex więc jak tu jest nie teges, no to masz problem

moj przyjaciel troche starszy odemnie tez nie bzyka sie zbyt czesto ze swoja kobieta bo nie odczuwa takiej potzreby i jego pociag sexualny jest minimalny.rozmawialam z nim kiedys. powiedzial mi ze facet w pewnym wieku u niego bylo to jak mial 32lata przeszla mu chec na panienki i na codzienne"obcowanie z sexem"

jesli chodzi o mnie to w zasadzie jakbym miala sie bzykac codziennie to bym chyba zwariowala .mi wystarczy 2 razy w miesiacu . nie mam zbyt duzych potzreb sex.

2 x w miesiacu ? to porażka do kwadratu, chyba robisz sobie jaja

dlaczego? mi tyle wystarczy. duzo pracuje zajmuje sie domem , szkola i git. a wy ile razy?

każdy ma swoje preferencje , ale ja raz na dwa tygodnie to bym chyba zwariował. raz na kila dni , to już prędzej

ja mam więcej niż ten twój przyjaciel i mam nadzieję , że nigdy nie stracę ochoty na "codzienne obcowanie z sexem"

tego ci zycze ale moj brat ma 29latek i kiedys 3 razy dziennie potrafil a teraz jego ochota spadla do 2 razy ale na tydzien .rozni ludzie-rozne potrzeby

Rozmawiasz ze swoim bratem o swoim zyciu erotycznym, no to pozdro

Rozmawiasz ze swoim bratem o swoim zyciu erotycznym, no to pozdro

marysiu niedojrzale sa Twoje wypowiedzi:OTy pewnie tez sadzac po tym co piszesz:O

rzomawiam o wszystki z bratem