Pokracznie wyglądający sex...

hej... ja mam 15 lat a mój chłopak 18. Postanowiliśmy, że zaczniemy uprawiać sex. Na razie mieliśmy dwie okazje i obydwie wyszły jak wyszły.. Pierwsza.. Stres, że ktoś wejdzie... Nie stanął, nie drgnął nawet... Drugi raz ? Tak jakby umówiony, na siłę.. Że w ten i w ten dzień ktoś ma wolny dom i trochę się zestresowałam. Znów nic... Zaczęło mnie to irytować. Miałam wrażenie, że jest niedoświadczony, choć słyszałam o jego życiu erotycznym niestworzone historie ile to on nie zaliczył. Sytuacja zaczęła się napinać, a on desperować coraz bardziej. Ja próbowałam wydusić rozmową, dlaczego tak się dzieje. I wyszło szydło z worka, że ten co dużo opowiada, to mało robi. Okazało się, że w swoim życiu uprawiał tylko 2 razy sex i jeszcze nie był za trzeźwy. No super.. Rozczarowałam się, bo chciałam, żeby mój pierwszy raz był z kimś bardziej doświadczonym. Bo po 1... Wie co robić, kiedy, co, jak.. Nie wstydzi się. A u niego? Nie wiem.. Jakby się bał minetkę zrobić... Albo coś. I oczywiste jest to, że gra wstępna jest ważna, a on by chciał JUŻ JUŻ do rzeczy przejść.. Moim zdaniem gra wstępna może nawet godzine trwać i to nie jest tak jak mu się wydaje, że w określonym czasie musi stanąć. Co mam zrobić, żeby to się jakoś poprawiło.. Upić go przed? Czy co? Bo mam wrażenie, że się mnie trochę wstydzi.

0/10 jak na polskim filmie...

Tyle, że to nie prowokacja !!!! Zaniepokoiło mnie to, naprawdę :O Większość by pewnie powiedziała, że jak chłopak w wieku 18 lat nie umie uprawiać sexu to jest nikim... Ale .. No co ja mam zrobić? Nie pomijając tego faktu, to on jest zajebisty. Ale nie rzucę go przecież dlatego powodu.

tabliczki mnozenia sie nauczylas i lektury przecztalas goeniaro

Tak... :O Ale co to ma do tego, ludzie problem mam to wy znowu o nauce... Jak nie umiecie pomóc to po jaką cholerę się odzywacie?

to prawik i wali sciemy bo sie wstydzi prawictwa wiec wiedz ze na bank on sciemnia:o jesli ci na nim zalezy to wiedz ze w koncu mu stanie ale to troche potrwa, zastanow sie tylko czy ten sciemniacz jest tego wart

pomlaskaj mu pytonga

a czegos sie spodziewala, jak ci starsi i madrzejsi mowia.. jestescie za mlodzi na seks, to sobie to wez do serca. nie chodzi tylko o niechciana ciaze. wasze ciala moze sa gotowe na tego typu krok, ale jeszcze nie psychika, czego sie przekonalas na wlasnej skorze.

Próbowalam nawet pissingu siusialam na niego i nic on na mnie nic, następniesmarowaliśmy się kupą wtedy mu troszke stanął ale zanim wylizałam z kupy jego odbyt on już się spuścił nie wiem co o tym myśleć

Ale on ma w tym roku 19 lat.. Czy to nie było by dziwne, że w tym wieku jest jeszcze prawiczkiem? Jezu no może ściemnia bo się wstydzi i się boi, że go wyśmieje, zostawię, albo coś... Ale jak mi to powiedział, to oniemiałam i nie wiedziałam co zrobić.. Powiedziałam mu, że po pijaku to robić, to tak jakby tego nie robił wcale..

Kurczę sie regularnie odkad ojciec kazał mi udazniac rury kanalizacuje z zalegajacych stolców

Ale ja się nie wstydzę, ani nic... Tylko właśnie ON ..

wroc za 5 lat i przeczytaj to co piszesz, wtedy moze zrozumiesz jaka bylas niedojrzała i niegotowa do seksu!!!! jesli dla ciebie ma znaczenia uczucie, a tylko to czy jest prawiczkiem. to lepiej wroc do ksiazek i za seks sie wez pozniej

jesli ci tak zalezy na jego doswiadczeniu i pewnie to podkreslasz na kazdym kroku to sie dziwisz ze sie tym stresuje jak praktyki za soba wielkiej nie ma?

mysle ze jest prawikiem, w wieku 19lat to nie jest nic szokujacego, wbrew temu co serwuja media;) gorsze jest to ze klamie bo to znaczy ze ci nie ufa:o sama ocen czy ci odpowiada..

bez urazy, ale widzac twoje podejscie do sprawy seksu...to sie szczerze chlopakowi nie dziwie ze sie boi i mu nie staje

Szklanka mleka zamiast!!! Pij, a będziesz wielki!!!

Jakby mnie interesowało tylko jego prawictwo, to bym z nim zerwała.. Chyba logiczne.. tak? Chciałam się spytać tylko, jak go rozluźnić. Bo widzę, że się stresuje strasznie... I weźcie to na poważnie, a nie odpisujcie mi "dziecko, wypierdalać do książek"..

mozesz sobie podchodzic do seksu jak ci sie podoba

wolnosc, wolnosc, wolnosc z czasem sie sam rozluzni, to juz tak dziala ze lepiej nic nie robic, no chyba ze jest jakis ponadprzecietnie wstydliwy:o

pij mleko, a będziesz wieeeelki

No dobra... może faktycznie przesadzam z tym doświadczeniem... ALe od początku i na spokojnie... Rozmawiałam z nim po tym wszystkim i powiedziałam mu, że on mi może powiedzieć wszystko i że go nie wyśmieje. Odpowiedział, że uprawiał seks tylko dwa razy i to jeszcze po pijanemu. I powiedział mi, że teraz się stresuje, bo mnie kocha, a tamtych nie kochał i go nie obchodziły i chciałby, żeby mój pierwszy raz był jak najdoskonalszy. I widzę, że po tych 2 nieudanych razach się jeszcze bardziej stresuje i powiedział mi raz, że jest beznadziejny i po alkoholu tylko mu wychodzi.

a fakty sa takie ze na 90% jest prawikiem i sie tego wstydzi, jak ci na nim zalezy to za jakis czas przestanie, ale doswiadczenia od niego nie oczekuje:o

ale z twojego postu az razi tym wieeeelkim rozczarowaniem ze nie jest doswiadczony i pragniesz doswiadczonego, myslisz ze on tego podswiadomie nie wyczuwa?

to zamiast mleka piffffko? Daj spokój dziewczyno, zrób to z kimś, kogo będziesz kochała...

Dobrze.. Powiedziałam mu ostatnio też, jak rozmawialiśmy, żebyśmy sobie dali spokój z całym sexem i żebyśmy na razie uprawiali tylko petting, dla lepszego poznania, dla rozluźnienia, dla sprawdzenia kto co lubi.. Żeby nie było, że w trakcie seksu będziemy dopiero wszystko konsultować.

oooo nie ze swoja filozofia dalej jestes prawiczkiem:D

:)

Może mnie rozczarowało, bo przez cały czas żyłam w świadomości, że miał tych razów od cholery, aż tu nagle BACH i jednak wyszło, że ściema... Opowiadacz opowiadaczem, ale jednak go kocham i nie chcę go rzucić bo ja mam takiego focha, bo chcę doświadczonego... On jest jedynym chłopakiem, któremu mogę ufać, który wiem, że mnie nie wychuja i tak samo odwrotnie... Pierwsze posty pisałam na emocjach bez głębszego zastanowienia :P Więc wiecie..

W końcu, w końcu jakies uczucie sie pojawilo... musisz dać mu czas, ne ma innej rady. Z czasem się polepszy. I nie zmieniam zdania, że jesteś zaaaaaaa mloda. A skoro mowił, że jest tak doświadczony, to możesz mu ufać? Pozostawiam do namysłu.