Gość Napisano Styczeń 30, 2010 Otóż jestem matką chrzestną dziecka siostry mojego partnera.Ona jest moją bardzo bliską koleżanką,praktycznie codziennie się widujemy w pracy i lubie ją,znamy się 10 lat.Problem polega na tym że Ona lubi sobie wypić,jej mąż to patologiczny dupek,zarabia grosze.Wszystko by przepił jak by się dało,bierze pożyczki na komputer i jego zachcianki.Mają czworo dzieci,które patrzą na to pijaństwo i wszystko co się dzieje.Mieszkają w zagrzybionym mieszkaniu dzieci często nie mają co jeść lub jedzą najtańsze jedzenie.Ja im pomagam jak mogę,rodzina i każdy, a ten gnój pije i nie interesuje się dziećmi,przeklina na nie i je wyzywa :( Najgorsze jest to że rozpił żonę,jak widać jej się to podoba...Szkoda mi tych dzieci są bardzo nerwowe i niegrzeczne.Ja potrafię wypić jedno,dwa piwa i dość.W końcu jestem kobietą,Ona nie potrafi pije na umór jak ktoś stawia, pózniej zle się czuje wymiotuje przy dzieciach,a one chodzą brudne i zaniedbane.Nie wiem już ca mam zrobić,Ona kiedyś taka nie była.Jak mam na nią wpłynąć?,jak porozmawiać?.Mój facet wstydzi się za nią tylko w końcu jest jego siostrą... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach