Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czerwony odcień błękitu

zakochałam się w...

Polecane posty

Gość czerwony odcień błękitu

swoim najlepszym przyjacielu :( ehhh... co mam teraz zrobić? powiedzieć mu o tym? próbować jakoś mu to okazać? proszę o rady... nie wiem co robić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja z WC
w przyjacielu ? oszalałaś !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony odcień błękitu
nie mam na to wpływu... stało się :( nie wiem czy dać mu jakoś do zrozumienia, że coś do niego czuję czy odpuścić i przeboleć tą całą sytuację... jestem załamana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony odcień błękitu
może ktoś z Was miał taką sytuację? Chciałabym wiedzieć jak to się w Waszym przypadku skończyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony odcień błękitu
chcę od niego pożyczyć 1000 zł a jednocześnie pragnę go. boję się , żeby sobie nie pomyślał , że jak prostytutka postępuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie nie boli
u mnie tak sie skończyło, ze teraz sie nawidzimy wyznałam mu miłość, on mi, poszliśmy do łóżka, raz, drugi...kolejny...potem poznał dziewczynę i mnie zostawił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie nie boli
*nie nawidzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony odcień błękitu
na jego widok nogi same sie rozchylaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony odcień błękitu
głupi podszyw z tą kasą, naprawdę bardzo mi na nim zależy... Mam powody by przypuszczać, że on też może czuć do mnie coś więcej ale nie jest to jednoznaczne... chciałabym wyznać mu moje uczucia ale boję się, że zniszczę to co jest między nami teraz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony odcień błękitu
nikt się nie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż nie wiem za bardzo jak Ci pomóc, bo mam dokładnie odwrotną sytuację , bo przyjaciel się zakochał we mnie, zresztą to dość skomplikowane. Też z chęcią posłucham jakiś rad... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony odcień błękitu
i co masz zamiar z tym zrobić? czujesz coś do niego...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzn. kiedyś byliśmy razem, ale powiedział coś, co zniszczyło wszystko więc powiedziałam mu, że możemy być już tylko przyjaciółmi i nic więcej między nami nie będzie. On bardzo cierpi i widzę to, nawet się zastanawiałam, żeby nie zerwać z nim kontaktu dla Jego dobra, żeby tak nie cierpiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony odcień błękitu
chyba go zgwałce bo już nie wyrabiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóz uczuc nie mozna kontrolowac (chodz sa tacy co twierdza ze to potrafia). Chcialabym ci jakos pomoc ale to naprawde trudna sytuacja. Moge jedynie powiedziec co ja bym zrobila na twoim miejscu. To proste powiedzialabym mu o tym. Inaczej zameczysz sie wzdychajac do niego i patrzac na kolejne jego partnerki. Jesli odrzuci to uczucie i uzna ze nie chce juz nawet przyjazni to nie jest wart tego zeby latac za nim. Moze on czuje to samo. Jesli cie calkowicie odrzuci to bedzie bolalo ale zy bardziej niz teraz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poważnie widziałem mówie
a na chuj Ci przyjaciel :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony odcień błękitu
teraz mam przynajmniej nadzieję... a później to albo wszystko albo nic :( boję się tego :( chciałabym mu to jakoś powiedzieć, ale nie chcę by czuł się postawiony pod ścianą, przymuszany do czegokolwiek... nie wiem nawet w jaki sposób miałabym mu to wyznać... ehhh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poważnie widziałem mówie
Wyznawać nie musisz spróbuj się do niego zbliżyć jakoś powinien się kapnąć o co chodzi, chyba że nie kumaty jest. Jak znajdzie babę to i tak Cie zostawi bo ją będą denerwowały "koleżaneczki" więc nic nie tracisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z własnego doswiadczenia wiem ze nadzieja jest najgorsza. Teraz masz nadzieje i jest ci z tym ok ale co zrobisz jak on nagle przedstawi ci swoja narzyczona albo dziewczyne ktora kocha na maxa ? Wtedy naprawde cie zaboli. Lepiej juz wiedziec na czym sie stoi. Co nie zrobisz bedzie bolalo (chyba ze okaze sie ze on czuje to samo) ale mozesz sprawic ze bedzie bolalo troche mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony odcień błękitu
kiedy jesteśmy ze sobą w bardzo bliskich relacjach... nie sądzę by dało się zbliżyć jeszcze bardziej bo to już chyba zostało pomiędzy nami osiągnięte... wie o mnie niemal wszystko podobnie jak ja o nim, nie wiem jak mogę mu dać do zrozumienia że przyjaźń przestała mi wystarczać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble ble ble o co kaman
jakoś nie kumam by facet nie zauważył że laska na niego leci skoro nie zauważył to znak że laska mu się nie podoba a poza tym nie wierzę w przyjaźń między kobietą i mężczyzną, zawsze jej podstawą jest to że któraś ze stron się durzy w tej drugiej i tylko szuka pretekstu do spotkań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nemememe
Miałam tak, zakochałam się w przyjacielu, długo ukrywałam, ale On wyczuł moje sygnały..., ale dalej baardzo mi pomagał, poszliśmy do łóżka, parą nie byliśmy. Dalej był dla mnie dobry i pomocny. Próbowałam ukryć fakt, że ma dziewczynę (choć z nią to różnie, bo zrywali ze sobą i kłócili się, a teraz jest b. dobrze między nimi). Kontakt z nim mam na co dzień, bo jest moim kolegą z pracy. Ale poprosiłam Go, w czwartek, żebyśmy ograniczyli nasze kontakty do minimum. Ciężko mi było, był bardzo zdziwiony, i jakby zawiedziony... ale przy obecnej sytuacji to najlepsze wyjście. On chciał się spotkać, ze mną tak żeby ona nie wiedziała, jak jechała na szkolenie, albo nie mogła się z nim widzieć. To świeża sprawa, zobaczymy jak się będzie zachowywał wzg. mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony odcień błękitu
potrafię kryć się z uczuciami... starałam się bardzo, żeby tego nie zauważył, może mi się udało? sama nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sądzę, że powinnaś mu powiedzieć o swoich uczuciach. Wtedy są 2 wyjścia: albo mu się nie spodobasz, albo mu się spodobasz i być może bylibyście wtedy razem. Nie powinnaś tego dłużej ukrywać i go okłamywać, przyjaźń polega przecież na szczerość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony odcień błękitu
nemezis*: dziękuję Ci za rady :) muszę to sobie dokładnie przemyśleć, nie wiem jeszcze co zrobię... Widzimy się za kilka dni, muszę się na coś zdecydować, mam nadzieję, że dobrze postąpię i nie będę musiała tego żałować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę nardzo :) Trzymam kciuki, w mojej sytuacji nie ma niestety dobrego wyjścia, ale cóż, takie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×