mam problem z mężem pomocy!

mój mąż mnie co raz częściej oszukuje najczęściej jeśli chodzi o picie widze po nim że pił mówie mu o tym a on i tak się wypiera i tak po tem są z tego nie złe awantury co mam rpbić pomocy?!

faceci tak mają ,zawsze wszystkiego się wypierają -wszystkiego cokolwiek by to nie było

mam to samo z moim-oni myślą że kobiety idzie zrobić w balona-robienie awantury nic nie daje(wiem to z autopsji),udaje po prostu ze to on ma rację,a niech się cieszy że zrobił ze mnie idiotkę.

Dlaczego pije?

daj mu ultimatum i badz konsekwentna

poziomka33-to znaczy nie chcesz awantur i udajesz że ma racje ,to zawsze tak będzie postępował

www.emo-ewelcia.blog.onet.pl

ale mój nie pije nałogowo to po pierwsze a po drugie co zyskam kłócąc się?nic-niech sobie myśli że ma rację-nie jestem konfliktowa.

skąd wiesz że nie pije nałogowo , jesteś specjalistką od alkoholizmu ?

chyba mieszkam z nim i wiem czy to nałóg czy tylko czasem wyskok

Niewiem czemu mój mąż popija fakt mieszkamy z moją mamą i dwójką mojego rodzeństwa my i nasz synek,ale wkurza mnie to że kłamie i się wypiera nie umiem być obojętna ale mam już dość wiecznych awantur.

A czy jak się niczego nie wypieram to nie jestem facetem z automatu?

" chyba mieszkam z nim i wiem czy to nałóg czy tylko czasem wyskok " to powodzenia , akurat same obserwacje w początkowych stadiach choroby nic nie dają . Alkoholizm może zaczynac się zupełnie niewinnie i nie musi oznaczac picia codziennego.

porozmawiaj z nim szczerze

ale ja chyba nie umiem być konsekwentna nie raz pakowałam go wyrzucałam z domu ale on przychodził obiecywał aja wierzyłam przebaczałam aż do następnego razu.

zajmujesz się ludźmi z AA czy jesteś psychologiem-to dla ciebie kazdy kto wypije to juz jest nałogowcem a ty pewnie abstynentem/abstynentką jesteś-co za wykład na temat picia alkoholu.

tylko ciekawe czy rozmowa coś da obieca przyrzeknie a później pewnie znowu zrobi swoje nie chce się z nim roztawać i to jest najgorsze.

to pewnie ja też jestem alkoholiczką bo lubię czasem wypic dobre wino lub szampana

powiedz mu co o tym sądzisz i zobaczysz co on tobie odpowie a najlepiej powiedz mu co zamierzasz

" zajmujesz się ludźmi z AA czy jesteś psychologiem-to dla ciebie kazdy kto wypije to juz jest nałogowcem a ty pewnie abstynentem/abstynentką jesteś-co za wykład na temat picia alkoholu. " Czytaj ze zrozumieniem , ja nigdzie nie piszę że on jest chory . Tylko że ty na 100 % wykluczasz tą możliwosc pomimon tego że on się zachowuje jak wielu alkoholików ---> ukrywa swoje picie przed innymi. nie stawiam żadnej diagnozy , zresztą twoja sprawa , twój facet jego picie , twój problem

ale jakie ja moge mieć zamiary czym mam go straszyć czy to wogóle pomoże a rozmawiać to rozmawiałam może nie aż tak na spokojnie ale zawsze i nic nie podziałało

reagujesz emocjonalnie i gadasz głupoty :D miłej nocy

postaw warunek=gdy będzie pił to Cię straci,pozdrawiam

Ocencie moje zdjęcia :):Dhttp://malter.mondozoo.com

trudne to wszystko ale spróbuje dzięki za pomoc

dssvsv udzielasz sie juz na innym topiku-nie chce mi sie z toba dyskutować-widze jestes najmądrzejsza w sprawach alkoholizmu,jeszcze jedno nie cytuj mnie na okrągło bo to nie ja mam problem z mężem tylko Paulina a ty przyczepiłas sie do mnie-akurat ja twoich rad nie potrzebuje i uświadamiać mnie też nie musisz.

widze że dzisiaj ciężko będzie o pomoc jeden głupi temat i kłutnie dość mam ich w domu może spróbuje jutro sięgnąć po pomoc ale dziękuje za dzisiaj.