Dieta kopenhaska 01.02-13.02. zapraszam

Tak jak w temacie- od jutra zaczynam diete kopenhaska. WAze 73 kg przy 172 cm wzrostu. mam cicha nadzieje ze schudne chociaz 8 kg przez te dwa tygodnie... planuje cwiczyc codziennie godzinke na siłowni:) czy ktos ma moze ochote przylaczyc sie do mojego niecnego planu?:) zapraszam wszystkich chetnych:)

Cześć czary mary:)ja sie chetnie przyłącze:)powiedz mi czy pierwszy raz stosujesz diete?

witaj iwonka;) wiesz co ja stosowałam ja rok temu chyba ale tylko przez tydzien ale wtedy schudąłm 4 kilo. no ale tez mniej wazyłam...

a ty ile ważysz jesli moge wiedziec?;)

Ty

*

68kg. 178cm cel 60:) trzy lata temu ważyłam tyle świetnie się czułam i teraz też chcę wrócić do tej wagi:)

no ok to od jutra zaczynamy:)

fajnie...napewno będzie razem raźniej:)

i oto nadszedł pierwszy wiekopomny dzien naszej diety:) zamiast kawy wypiłam narazie szklanke soku jablkowego. wiem ze nie powinnam robic takich zamian ale nie miałam dzis ochoty na kawe. postaram sie trzymac bardziej jadłospisu..a jak Twoje samopoczucie przed dieta ejwon;p

hej!!ja oczywiscie zaczęłam od kawki:)z tym że nie z cukrem tylko z mlekiem bo działa na mnie ze tak powiem wymiatająco:)na obiadek bedzie piers z kurczaka-oczywiscie gotowana ale bez sałaty-nie chce mi sie jej jesc..za to sok z cytryny dodam do wody:)no i myslę że zamienie też szpinak na coś innego...

:) ja tak samo nie lubie sałaty ale z mieskiem jakos tak lepiej mi smakuje:) musze jeszce skoczyc po zakupy a tymczasem ucze sie do egzaminu;/ a kiedy sie ucze mysle tylko o tym zeby cos przegryzc.. ale narazie jescze jestem pełna motywacji:)

dobra. szczerze mowiac ten dzien nie nalezał do udanych... zamiast sałaty zjadłam kapuste, zamiast mieska ( ktorego nie mogłam znalezc w poblizu;p) zjadłam 4 kabanosy... zamiast tej kawy rano sok jablkowy i dodatkowo jeszce kawe 3 w 1 bo juz uspialam nad ksiazkami. w dodatku wypaliłam 2 fajki z kolezanka podczas gdy dym tytoniowy mnie odrzuca! nie wiem jak to się stało.;p no i jeszcze nie cwiczyłakm dzis w ogole bo mam jutro exam. jednakze mimo ze to nie przypominało za bardzo diety kopenhaskiej powiedziałam sobie: dzien zaliczony, bo ogolnie jem 100 razy wiecej;p jutro drugi dzien diety i juz bedzie wygladał inaczej bo bede po egzaminie i skocze na siłke;) a jak Tobie ejwon minął dzionek?/::) moze ktos jeszcze sie przylaczy?

cześć dziewczyny! zaczynam z kopenhaska od jutra, póki co jestem pełna moywacji dlatego pierwszy dzień nie powienen być problmen , g orzej będzie z następnymi... a wy bierzcie się w garść i nie zamieniajcie składników : > nienawidzę szpinaku , brokułów też nie a kawy normalnie nie pije chyba że bardzo bardzo przesłodzoną no cóz, spróbujemy może razem sie uda

fajnie ze dołączasz anee:) no dzisiaj to tak pozmieniałam te skladniki, ze w ogole przestało to przypominac tę dietę;p ja tak samo nie przepadałam kiedys za tymi rzeczami ale teraz kocham szpinak :) a Ty ile wazysz?