Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość To koniec juz

Niemam dachu ani srodkow do zycia od dzis

Polecane posty

Gość To koniec juz

Rodzice niezyja utrzymywal mnie chlopak a dzis mi kazal opuscic dom, to koniec Zabije sie, bo nieznize sie aby go blagac,znalazl sobie inna ,itak mialam zawsze pod gore i teraz mi juz wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghfghfghf
to sie zama za robote wez a nie liczysz na utrzymanie kogos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghfghfghf
cholerne pijawki tylko na facetow licza a same do roboty sie nie pchaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To koniec juz
Mowil zebym mu gotowala ze bedziemy miec dzieci ze mnie kocha na zazawsze ze niechce aby pracowala ze wezniemy slub a ja glupia wierzylam, i teraz co mam zrobic jaka prace znajde teraz juz natychmiast dotego mieszkanie !. Gdzie te osrodki zreszta mam dosc tej udreki wiecznie pod gore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz przyklad ze niemozna byc uzaleznionym od jednej osoby teraz marsz po pozyczke od kogos na stancje i szukaj roboty bylejakiej albo leci do posredniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja głupiutkaaa
Fakt sytuacja nieciekawa:-( Musisz zawsze byc niezalezna finansowo..radze Ci teraz porozmawiac z nim na spokojnie i ustalic czas do kiedy masz sie wyprowadzic.Niech on pomozeCi znalesc mieszkanie i prace..niemozna tak z dnia na dzien wyrzucic kogos z mieszkania:-0 W razie czego idz na qpolicje..opisz sytuacje..pomoga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To koniec juz
Wtakim razie sprobuje znim jeszcze porzmawiac aby mi dal czas,albo na policje,jak dlaczego marudze:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam czarny nik ale co tam
tak jak panny zamiast liczyc na siebie licza na chloptasi i z nimi zamieszkuja bez slubu.Najwazniejsze to liczc na siebie, jesli juz masz zamiar byc na utrzymaniu faceta ,najpierw wez lub.Teraz nie wyrzucilby Cie z domu, dostalabys alimenty ,bo nie masz srodkow do zycia i spokojnie rozejrzalabys sie za praca.A tak kaczy dol.Teraz to rozmawiaj jak czlowiek z czlowiekiem, niech da Ci czas na znalezienie pracy i jakiegos pokoju taniego.W jego interesie pomoc Ci stanac na nogi -zreszta ludzka postaa tego wymaga.To jakis cham i prostak,by tak postawic sprawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja głupiutkaaa
Fakt prostak..ale zawsze wina lezy po 2 stronach.Autorko napisz czy kłociliscie sie czy normalnie rozmawialas z nim o wyprowadzce? Moze masz przyjaciół ktorzy Ci pomoga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To koniec juz
Porozmawiam znim wieczorem bo wtedy mam opusci dom nawet sie pakuje a dokad:(?? Normalnie rozmawialismy gotowalam wspaniale obiady nawet placki pieklam,pralam,sprzatalam,zakupy robilam, to wszystko dla niego a on ze ma inna i bedzie znia mieszkal:( owszem zostawal coraz dluzej w pracy ale taki radosny przyjezdzal myslalam ze cieszy sie z pracy zemnie atu masz:( ,pracowalam w jednej firmid jako sekretarka za 2,500zl Mowie w trzech jezykach doskonale i zostawilam ta prace bo mnie blagal i obiecywal a ja glupia uwierzylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhmmm
zostawilas prace za 2500 zeby siedziec w domu? to juz obowiazkow nie mozna jakos laczyc? wszystko co zarobilas wydalas? nie bede dalej umorlaniac ze po co bylas zalezna od neigo itd. popros faceta o kilka dni na znalezienie sobie czegos. jesli masz jakies $ znajdz jakies tanie lokum - moze byc maly pokoik wynajmowany z kims. usiadz i na spokojnie pomysl. jesli nie masz na mieszkanie zglos sie do poradni - nie wiem z jakiegos jestes miasta wiec wyszperaj w inernecie co w twoim oferuja pomysl moze o pracy za schronienie - nie mowie tu o usludze towarzyskiej tylko czesto ktos oferuje pokoj za sprzatanie w domu lub calodobowa opieka nad chorym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruskanieruska
Ja jestem w tej samej sytuacji :( Taką mam jakąś krzywą rodzinę. Nie wiem. Jacyś wyrodni są, nienormalni. Oni sa po prostu nienormalni, a ja razem z nimi :( Żeby nie było ,że oni są nienormalni a ja jestem normalna. Nie. Ja się zdegenrowałam przez nich :( A im dłużej z nimi przebywam tym gorzej na mnie to wpływa - na moją psychikę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To koniec juz
Mam 5tys zl. Ale co a moze zeczywiscie masz racje moze znajde jakis pokoj i sprobuje stanac na nogi zamiast sobie zycie odbierac, poszukam pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja głupiutkaaa
Porozmawiaj z nim na spokojnie.Popros o tydzien minimum na wyprowadzke.Poszukaj pokoju, mieszkania i pracy..spoko poradzisz sobie 3mam kciuki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhmmm
5 tys nie majatek ale na poczatek starczy ci. szukaj pokoju, wbrew pozorom dalej od centrum sa one w przystepnej cenie (mowie tutaj o duzych miastach). jesli masz znajomych moze ktos z nich moglby cie przenocowac? popatrz tez na hostele lub miejsca w akademikach (pokoju z dnia na dzien mozesz nie dostac) a to ze rodzice nie zyja to zadna wymowka ze zawsze masz pod gore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Niemam dachu ani srodkow do zycia od dzis" "utrzymywal mnie chlopak" "Mam 5tys zl." To prowokacja jak nic. Poniewaz 5 000 zł nawet w wielkim mieście wystarczy na 3 miesiące godnego życia i aby znaleźć pracę. To moja kolezanka powinna się już chyba powiesić, ponieważ dostała wymówienie, ma odłożone 2 000 i płaci za mieszkanie 900 zł... A ja myślę że ona da radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To koniec juz
Jestescie kochane:), bede znim roymawiac o 17,tej ,jak mi da czas to cos znajde, a jak nie to to moji rodzice tam sa bardzo ich kochalam zgineli w wypadku z moja siastrzyczka bo ja glupia niechcialam jechac bo jak zwykle kolezanki i tak sie mecze moze powinnam byc juz znimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze powinnas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To koniec juz
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To koniec juz
Dosc mi to wyszlo a swoja draga noi costego ze prowo wiekszosc tematow to prowo;) to nieznaczy ze nietrzeba odpowiadac. tak ze naszczescie to prowo ale nawet wtedy niewolno sugerowac odejscia z tego swiata ! Moderator x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×