Jaki prezent na Komunię św od matki chrzestnej...

w sumie myślałam o fajnej komórce na kartę, ale jakiś czas temu ojciec kupił małemu komórę no i już po prezencie :) biorę po uwagę mp4, aparat cyfrowy (tańszy), gdybym była kasiasta - być może zainwestowałabym w play station :)

najgorsze jest to, ze komunia to swiety sakrament wiec powinno sie dawac prezenty raczej religijne, ale powiedzcie szczerze jakie dziecko ucieczy sie jak zobaczy biblie, lancuszek z medalikiem albo krzyzyk ?

kupiłam chrześnicy rolki i rower, cenowo ok1500zł :)

Ja pamiętam jeszcze dość dobrze swoją komunie, co prawda było mi przykro gdy dzieci chwaliły się ile w sumie dostały pieniędzy, ale ile z nich je potem uwidziało? prawda taka, że pieniądze można dać na 18, lub inną okazje gdy obdarowywany jest w takim wieku, że sam lepiej wie na co te pieniądze mu się przydadzą, czy chce dołożyć i kupić telefon lub może w komputerze trzeba coś wymienić, a może i woli zaszaleć na imprezach bo wszystko ma. Pamiętam, że dostałam słownik języków obcych, na początku było mi obojętne, nie cieszyłam się z tego prezentu, ale dziś doceniam, chociażby wtedy gdy trzeba odrobić zadanie a prąd w domu padł, czasem lubię też od tak go sobie poczytać. Trochę nietrafiony był tez grubaśny złoty łańcuszek, bo mama nie pozwalała mi go nawet nosić, wiadomo, po drzewach się skakało w tamtych czasach, goniło po parkach, to łatwo takiemu dziecku go zgubić, inne dzieci też czasem pałały zawiścią i nie robiły sobie nic z niszczenia pamiątek rówieśnikom. Do dziś łańcuszka nie zakładam, bo do niczego nie pasuje, ale myśle, że takiej dziewczynce spodoba się delikatny łańcuszek i krzyżykiem, a do tego dołączony wisiorek serduszko, który w tym wieku pewnie chętniej będzie nosiła. Skoro już wydawać, to można i kupić fajne, porządne łyżworolki, może opłacić zajęcia jakiegoś tańca o którym mała zawsze marzyła? może uwielbia rysować i zainteresują ją profesjonalne zajęcia +potrzebne materiały. Możliwości jest wiele, a taki prezent na 100% lepiej się powspomina

ew. można dziecku założyć jakiś rachunek oszczędnościowy - ale coś by wypadało tam wpłacić :) i potem dopłacać - a na to póki co mnie nie stać :) I tak muszę sobie kupić: elegancką sukienkę, elegancki żakiecik, elegancką torebkę, jakiekolwiek buty na obcasie, bo nie posiadam rzeczy wyżej wymienionych a nie chcę aby dziecko wstydziło się ciotki wyglądającej jak podstarzały hipis :o :D

rozumiem ze komunia to religijna swięto ale praktycznie zadne dziecko nie ucieszy sie z bibli czy łancuszka z medalikiem...to jeszcze dzieci i patrzą na ''fajne'' prezenty....co z tego ze kupicie biblię jak dziecko włozy ja do szafy i nigdy do niej nie zajrzy...lepiej kupic cos z czego sie ucieszy....

w maju lece na komunie, mieszkam za granica i lece sama bo z chlopakiem wyszedl by bilet 300 euro a tak wyjdzie 150 i teraz pytanie ile mam dac chrzesniakowi na komunie pieniazkow, jak myslicie????

Nie mam jeszcze chrzesniakow, pewnie wczesniej bede miala wlasne dzieci. I wiem jedno nie pozwole nikomu kupowac drogich prezentow nie majacych nic wspolnego z tym swietem. A co do prezentow "religijnyvh "to mozna duzo fajnych rzeczy znalezc, niekoniecznie lancuszki i medaliki. Ale np. ksiazki (polecam ksiegarnie gloria.pl), gry planszowe, komupterowe. Albo mozna wykupic pielgrzymko-wycieczke do jakiegos sanktuarium. Tylko trzeba chciec,a nie isc na latwizne z komorka czy laptopem.

..hehe z tym sanktuarium to przesada chyba, jakie 8 letnie dziecko się tym zainteresuje pomyśl tylko, a zabrać możesz gdzieś tylko np. park dinozaur cz disney land ewemtualnie jakies aqua parki, a książkę religijną to własnie biblie bo taką każdy w swym domu powinie mięc i kiedyś napewno sie przyda i to jest właśnie pamiątka K.Sw. a nie wycieczka. A dziecku przyjemnoś mozna sprawic inaczej, właśnie jakimś prezentem fajnym...

..i tak po głębszym zastanowieniu myślę ze ta wypasiona mp 5 albo 4 to całkiem niezły pomysł bo to jest aparat, muzyka i nawet konsola do gier w jednym. Tak ...to chyba kupię i aby nie zapominac o wymiarze religijnym pięknie oprawiona ilustrowana biblia dla najmłodszych...co sądzicie o tym??

????

wydaje mi się ze 1000 zł to bardzo dużo chcesz dać. Uważam , że telewizora bym nie kupiła. Rower, zegarek . Mój syn ma komunię w przyszłym roku i powiem chrzestnym żeby nie szaleli a dołożyli się do mebli, bo zamierzamy mu kupić mebelki do pokoju. Myslę, że to będzie super pomysł bo jakos bnie możemy uzbierać na te meble a oni moga się dołozyć. No i na pewno Biblię w pięknej oprawie.

a jaaaaaaa: świetny pomysł! Bo prawda jest taka, że kasa w kopertach jest dla rodziców - za organizację przyjęcia, a dla dziecka coś na religijną pamiątkę i coś... nie oszukujmy się do zabawy lub pożytecznego, ps. jakie ma hobby dziecko? Ile wydać w sumie? Jak Cię stać to nawet max. 1000zł, jak nie to przynajmniej 300-400zł. Propozycje: do koperty 100-150zł. Biblia, lub inna ciekawa religijna książka, a z prezentów: z elektronicznych tańszych bajerów: mp3/4, + dobre słuchawki, bezprzewodowa klawiatura i myszka, inne np. pościel, biżuteria, najnowsza gra komputerowa, najnowsze płyty ulubionych artystów, zestaw książek, rower... a może karnet na basen, na kurs tańca, na kurs angielskiego... można połączyć kilka rzeczy. Aha no i pogadać z rodzicami i drugim chrzestnym, żeby się nie powtarzały!

zabieram moją chrześnicę na wspólny tygodniowy wyjazd do Eurodisnelandu , kompa swojego ma, telewizor maja w pokoju , komórke ma od dawna , bo sama wraca do domu ze szkoła i siedzi sama w domu wiec musi bycv jakiś kontakt znią

lentilka jestem za równiez ...,ale koperty i tak nie dam jakoś kasy nie lubię dawać...to bedzie razem jakies 600 700 zł i myślę ze wystarczająco...a ten wyjazd to super sprawa ale ja nie moge mam dzieciaki sama w domu ale panienka chrzestna owszem może sobie pozwolic nom..:)

ja dam 500 zl czy wystarczajaco, zarabiam w euro ale jestem mloda i dopiero dorabiam sie swoich rzeczy wiec nie bede dawala wiecej.

up :-)

Pismo Świete,, do tego możesz kupic medalik. NIC WIĘĆĘJ nie jest konieczne.

matko chrzestana88 nic wiecej oczywiscie ze wystarczy:) ale lepiej nie dawaj pięniędzy tylko kup cos za to

wiem ze maly zbiera na tv LCD moze jednak dam mu kase....?

czytam z zainteresowaniem bo i mnie to czeka. Rozumiem bulwersację tych, którzy twierdzą, że Komunia powinna mieć charakter wyłącznie religijny. Ale z drugiej strony nie można stanąć okoniem, gdy wszyscy dookoła dają prezenty. I co, takie dziecko ma stać jak sierota z medalikiem? To już nie te czasy, kiedy szczytem finezji było dostać zestaw długopis+kalkulator czy radziecki zegarek. Sama mam ten problem, gdzie znaleźć złoty środek, żeby uszanować tradycję (choć wymiar religijny jest bardziej dla rodziców niż dla samego dziecka) a jednocześnie by dziecko dostało jakąś fajną pamiatkę z Tego Dnia.

ee, takim hipokrytom to nic bym nie dała. Bez przesady. A już szczególnie, gdyby to rodzic rościł żądania i dawał listę, co jego dziecko chciałoby dostać. Takim rzeczom to się sprzeciwiam :) Ale na szczęście (albo na nieszczęście) moja kumpela jest z tych wierzących i szukam złotego środka. Bo co gorsza, od kumpeli usłyszałam zbywające" nic specjalnego nie kupuj"...no i nie mam pomysłu :)

...no właśnie takim hipokrytom nic sie nie należy, dlaczego chcą komunii dla dziecka a nie chcą ślubu kościelnego??? dziwne to dla mniejest bo jak ktos jest katolikiem to nie ma pretensji ze im ksiadz chrztu nie chce dac czy cos tam bo to nie tak ze wszyscy maja to my tez, nic na pokaz!!!tylko jakoś to wynika z potrzeby serca...moim zdaniem!!! a wracając do tematu nie ma komunii nie ma prezentów a nie jakies rowery bo inni mają, głupota i tyle...

up

up and down up up :)

no u nas to pieniadze , normalnie w kopercie pieniadze. bo dlaczego kupic mam dziecku 3-cią czy 4-ta biblię ? lub 3-ci złoty łańcuszek ? no zastanówcie się sami

ktoś tu wczesniej mówił o komunii i całej rzeszy dziwnych rzeczy wokół niej. jestem matką - moj starszy syn w tym roku idzie do 1-ej komunii , ale ... spotkania w kościele to katorga. ksiądz i parafia są jak najbardziej super , ale problemem są tylko .... rodzice !!!! przede wszystkim wyemancypowane mamusie ... gadają w parafii jedna przez drugą - gdzie pojdą w niedziele do fryzjera z córkami ? to moim zdaniem jest hipokryzja .

no i tak na zakonczenie , bylam na paru komuniach rok temu , prezenty oscylują miedzy 300 a 1000 zł. odpowiedzcie sobie sami na to pytanie : dam chrzesniakowi prezent za 300zł , to jak bede wygladala w oczach jego rodzicow ? okey , dla mnie nie ma problemu , ale chrzestny da 1000 zł w kopercie i ... jak to się odbija wtedy na mnie ? stać ją , ma - ale jak mało dała . rodziny są rozne , takze nie bądcie co niektorzy tacy do przodu , popatrzcie jak jest naprawde ...

według mnie nie liczy się wartość prezentu, ale to co sam prezent przekazuje, i jakie możliwości otwiera. Dla przykładu, kupując komputer za masę pieniędzy możemy przykuć dziecko do gier na całe dnie, a np aparat za około 300 złotych ( choćby http://www.wasserman.pl/index.php?products=product&prod_id=1234 ) dajemy dziecku szansę na rozwinięcie pasji, dokumentowanie swojego życia, utrwalenie wspomnień... Po latach to o czymś takim się pamięta, a nie o tym "ile kto dał".

tylko komputer,to prędzej a tym klerem i ta zakłamaną sektą sam skończy,hahahaha