kiedy znam tajemnice...

Mam problem, dowiedziałam się ostatnio, że mąż mojej siostry za jej plecami spotkał się jednorazowo z inną - była to jego pierwsza miłość, okazała się że jest rozwódką z mężem jej nie wyszło została się z dzieckiem. Nagabywała więc męża mojej siostry czy oby nie maja jeszcze szansy.... i takie tam bla bla bla. Kto jeszcze wierzy w miłość ? Po co on tam poszedł i czego się spodziewał.??? Siostra o niczym nie wie jest w tej chwili w zaawansowanej ciąży a ja nie czuje się dobrze z tym że wiem... o wszystkim.Chyba nie wypada jej mówić... Czemu faceci sie tak zachowują ktoś może mi powiedzieć?

to juz na piwo z bylym nie mozna pojsc? moze nie chce zdradzic tylko ty sie boisz pozatym to ich sprawa

nie wiesz o wszystkim. jakbyś wiedziała nie pytałabyś po co on tam poszedł i czego sie spodziewał. najpierw jak musisz to porozmawiaj z nim i dowiedz sie o co chodzilo, bo moze on poszedl po prostu na kawe. to niekoniecznie musi oznaczac ze Twojej siostry juz nei kocha.

więc w dziwny sposób to okazuje, no właśnie czyli mam rozumieć że to było zupełnie "przypadkowe" spotkanie i to że on mówi że nigdy o niej nie zapomni to też zupełny przypadek?

o matko. jesli to była jego miłość pierwsza to bedzie pamietal i nie zapomni. takich rzeczy sie nie zapomina. co nie jest rownoznaczne z tym ze sie takich kocha na wieki i po grób mimo upływu czasu :D

przypadkowe spotkanie - nie sądzę. myslę ze się umówili na spotkanie :D ale w jakim celu - nie mam pojecia. moze na kawe, moze na piwo, moze na oglądanie zdjęć z podstawówki... jak Cie to tak dręczy to go zapytaj.

jak baba w ciązy to facet zaczyna się rozglądać na boki....

Jak można kochać dwie kobiety jednocześnie? Nie jestem tym oburzona, staram się nawet to zrozumieć ale nie moge czasem znieść sposobu w jaki traktuje moją siostrę, uważam że zasługuje na kogoś lepszego.

skoro uważasz że siora zasługuje na lepszego to jej tego lepszego znajdz po cholerę wychodziła za mąż i po cholerę dała sie zapłodnić

"eliza - Jak można kochać dwie kobiety jednocześnnie?" po pierwsze - kto powiedzial ze on tamtą kocha? :D po drugie - nie takie rzeczy sie już działy i dzieją cały czas.

spotkanie miało miejsce po jej zajściu w ciąże to chyba nie fer że on sobie tam pogaduchy przy piwie czy kawie urządza a żona z brzuchem siedzi w domu

Wiecie co piszę o tym tylko dlatego że nie do końca to rozumiem żałuje tylko że w ogóle o tym wiem, a teraz nie mogę na niego patrzeć, bo każdy jego gest jest dla mnie udawany i sztuczny wszystko na pokaz

Dla mnie to cham i nic więcej.. gdyby umówił się tylko tak, bez żadnych myśli, że może jednak po latach mogliby się zejść, to powiedziałby żonie o spotkaniu. Bo cóż miałby do ukrycia..

a zdaniem fru fru nikt nigdy nikogo nie zdradza.facet moze sie spotykac z innymi ale oczywiscie ma prawo bo co tam ze zona w ciazy w domu,a on z innymi łazi

Fajnie było poznać kobiecy punkt widzenia ja myślę podobnie i mam do niego wstręt siostra pyta czemu się nie odzywam ale ja nie potrafie tak umiejętnie udawać jak on. Facet zawsze bedzie bronil faceta. Wkoncu fajnie tak sobie pogadac z bylo po latach....