Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość determinka

kobiety wagi ciężkiej-topik dla zdeterminowanych

Polecane posty

Hej babki:) melduje, iz jest mnie 2 kg mniej:)-moze to nie jest rewelacyjny wynik, ale zle nie jest:)-tym bardziej, ze teraz mam @ wiec mozliwe, ze kiedy sie skonczy jeszcze kg spadnie, bo czuje sie jak balon:)-powinnam wiecej cwiczyc-wiem o tym, ale nie zawsze mam czas, dzis za to jestem juz po 45 min na orbitreku, spalilam 500 kcal i walcze dalej...:)i trzymam sie scisle diety,co u Was?:), ja mam dzis full spraw do zalatwienia wiec zajrze wieczorem, PISZCIE!:)papa:*🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haloo laski?nie daloby sie pisac bardziej regularnie?caly dzien tu zagladam i ani jednego posta, serio czuje sie jakbym pisala sama do siebie...gdzie sie podziewacie?a ja na wieczor znow walnelam pol godzinki orbitreka-spalilam wiec kolacje i jestem dzis na 0 hehe;)spadam pod prysznic i spac....echh jakbym chciala zeby te kg szybciej spadaly....latwo jest je nagromadzic, trudno zrzucic:O...no, ale trudno jak sie nawarzylo piwa, to teraz trzeba je wypic i tyle...dobranoc wszystkim?....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej a ja sobie wczoraj przeczytalam cały topik :) czekam na dalszy ciag zycze sukcesów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogonek28
Wiec i ja sie przywitam Drogie Panie... Zawsze bylam bardzo szczupla..przy wzroscie 159 cm...waga trzymala sie perfekcyjne 55 kg..tak bylo do 23 roku zycia.Zachcialo mi sie emigracji i wraz z nia przybylo 25 kg..nawet nie wiem jak moglam tak sie zaniedbac.Nie musze opisywac jak sie z tym czuje bo chyba kazda z nas czuje i czula podobnie.. Mam 28 lat waga o zgrozo 79 kg na dzien dzisiejszy..przy wzroscie 159 cm.. Od jutra zaczynam walke .. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogonek28
Na chwile obecna plan jest prosty..MZ..wiecej ruchu..boje sie kolejnej porazki.Za zwyczaj wytrzymywalam na dietach max tydzien ..Podobnie jak Gemm zaczynam miec problemy z cisnieniem 130\90 to u mnie norma...czasmi nawet wiecej.Straszne zeby w tak mlodym wieku juz to zaczynalo sie odzywac.Nie wspomnie juz o moim podwyzszonym cholesterolu..Wiec do dziela drogie panie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogonek28
130\90 mialo byc i...zazwyczaj...cos mi na oczy i klawisze dzis padlo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ogonku:)--zaczernij nicka i pisz jak najwiecej:)-razem przetrwamy i bedzie razniej:D-no coz laseczki...ja sie trzymam caly czas chociaz czuje, ze nadchodzi niemaly kryzys-ochota na jakies solidne papu..., ale nie dam sie-motywacji we mnie mnostwo:) Dzis mialam ochote na rybke wiec usmazylam sobie na lyzce oleju 4 paluszki rybne i wpierdzielilam pol kromki czarnego pumpernikla, wypilam herbate bez cukru i to tyle...(300 kcal sniadanie), na obiad powtorka z rozrywki-rybka:)i surowka z jogurtem naturalnym, a poznym popoludniem 2 lyzki platkow musli z pol szklanki odtluszczonego mleka-tak mniej wiecej dzis bedzie wygladalo moje menu, oprocz tego ma sie rozumiec duzo wody mineralnej i cwiczonka na orbitreku:)-zabieram sie niedlugo za sprzatanie domu i wskakuje na orbiego:), poki co dzis mam dzien lenia, siedze jeszcze w szlafroku i zalatwiam przedslubne sprawy-dzis umowilam sie do fryzjera na uczesnie slubne:), musze sie sprezac z gubieniem kg zeby zdazyc wypozyczyc albo kupic suknie....milego dnia i czekam na posty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane :) Byłam troszkę zabiegana, ale dzis uda mi sie kliknąć odrobinkę :) Zeszło 2 kg, ale w stopce zmienie dopiero jak osiagnę cel 1. Czuję sie dobrze-tyle, ze odstawiłam czarną herbatę.Dopiero na diecie odezwalo sie wysokie cisnienie, wczesniej mialam tak niskie, ze ledwo funkcjonowałam. Od miesiaca nie piję kawy, od niedzieli czarnej herbaty.Pije zielona i czerwoną+duzo wody mineralnej-z cytryną rano na cieplo i w ciagu dnia. Troszkę właże na orbiego-chociaż nie chce mi czesto po 9 godz w pracy (pracuje 10-19), ale jak trzeba, to trzeba.Chociaż pol godzinki. Przez ostatnie tyg jadlam wciaz cos z pomidorami i sie doczekałam-dostałam uczulenia-mam wysypaną całą twarz :/ wapno powinno pomóc. Randka? Była w ciemno i... ślubu z tego nie bedzie :) zycie ... To tak w skrócie :) Caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Gemm-a propos randki..no coz...trzeba cierpliwie poczekac na milosc:), a ze ona w swoim czasie przydzie tego jestem pewna i tego Ci zycze z calego serca:) Dobrze, ze cwiczysz, ja tez nie mam lekko, bo po 12 godz. pracy nie mam juz sily ruszyc ani reka ani noga;), ale staram sie wykorzystywac dni wolne od pracy i wtedy cwicze...dzis i wczoraj pojezdzilam na orbitreku..wczoraj lacznie 75 min razy dzis raz 45 min i wiem, ze to zaprocentuje...ruch jest dobry na wszystko:), a pol godzinki na orbitreku to okolo 300 spalonych kalorii wiec wcale niemalo:) Ja tez zmienie stopke dopiero w momencie kiedy zobacze 9 z przodu, mysle, ze jeszcze co najmniej 2 tygodnie mina zanim osiagne ten pierwszy maly sukces:)warto czekac i warto sie starac:). W koncu determinacji mi nie brak...stad moj nick:D... Reszta kobitek gdzie sie podziewacie?zagladam tu czesto i nie widze oprocz Gemm zadnego odzewu... Dobranoc wszystkim, ja uciekam niedlugo spac, jutro zajrze dopiero po 21.00 jak wroce z pracy, licze ze zastane tu jakies posty;)dobranoc wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spuchłam na buzi i swędzi jak diabli-wypiłam końską dawkę wapna, nawet dwie-powoli zamieniam się w pomidora :/ jak nie urok to sr... będę rano powalająco wygladała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozwolicie że się dołączę? chcę w końcu cieszyć się życiem, w czerwcu konczę 22 lata.. moim marzeniem jest mieć do konca kwietnia lub najpoźniej do połowy maja ( 2,5-3 miesiace) wage 68 ok.. takie moje małe marzenie do ktorego dąże zdrowe odżywianie i duża dawka ruchu minimum 4 razy w tygodniu- siłownia.. walczę i nie poddam się! pozwolicie że sie przyłaczę? bede wazyc sie co 2-3 tyg w zaleznosci jak bede miec dostep do wagi:) to jest ten dzień który odmieni moje życie przez 3 miesiace daze do osiagniecia wymarzonego wygladu a potem walcze aby to urzymac. bede was czesto odwiedzac:) zero smazonego, zero slodkiego i zero po godzinie 19:) jutro zakupie therm line II bo rewelacyjnie sie po nim pociłam na treningu:) mam nadzieje, ze i wam bede w stanie pomoc!:) walczymy 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) duza i tyle--pewnie, ze pozwolimy:D ty dazysz do 68 kg, a dla mnie Twoj wyjsciowa waga jest wymarzona;), jedyne co bym zmienila na Twoim miejscu to nie lykalabym zadnych prochow odchudzajacych bo rozwalaja zoladek, a wystarczy wlasna silna wola i sport na osiagniecie sukcesu:) Gemm--od czego Ci sie wzielo to spuchniecie na buzi bidulko? U mnie odchudzania ciag dalszy, zjadlam dzis niewiele i wypilam full wody mineralnej wiec dzien zaliczam do udanych:)jutro nastepna 12-stka w pracy wiec musze sobie jakas surowke przyszykowac, stane na wage pod koniec tygodnia i zobaczymy czy kolejny kg spadnie:)piszcie co u Was, db nocy papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny....chcialam sie z Wami pozegnac, oficjalnie zamykam topik, nie ma odzewu nie ma sensu pisac....pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam sobie wasz topik, ale widzę, że padł. Szkoda. Ja to mam pecha, zawsze jak mnie zainteresuje jakiś topik, to za chwilę już go nie ma. Determinka --- wpadnij do nas na Nowy topik Shane, może Ci się spodoba :-) I przy okazji gratuluje straconych kg. Oby tak dalej! Cześć Ania --- no i widzisz co się dzieje? To samo, co u 120. Tamten niby istnieje, ale przecież nie tak miało być, tzn. pierwsze strony zapowiadały coś zupełnie innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano tak Kulka poczatkowy zapał gdzies umyka szkoda nie wolno sie poddawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj zapal nigdzie nie uciekl,, ja chetnie dzielilabym sie wzlotami i upadkami w odchudzaniu tylko nie bardzo jest z kim...wiec po raz ostatni zapraszam do pisania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Determinka jak
masz chec na towarzystwo to wskakuj na inny temacik. 120 kg....wcale nie padło-rozkreca sie--ak widac Topik Shane tez funkcjonuje U Pebi podobnie.... w sam raz dla twojej osoby i tobie podobnym Polecam nie musisz byc sama ze swoja walka i samozaparciem pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Determinka znalazłas nowe nowe towarzystwo?zagnieżdziłaś sie w nowym teamciku/ pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropelko:)-------nie bardzo, moze ktos tu jednak zajrzy i razem bedzie latwiej gubic kilogramy:) o ile sa takie osoby...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×