Panny Młode 2011 a przygotowania

My ślubujemy 10 września:) już prawie wszystko załatwione . Dziś ostatni raz idę mierzyć suknię ślubną. Stresuję się. Została jeszcze wódka-bo mojemu Kryśkowi się nie śpieszyło i zostawił to na teraz:] no i dogadać się ostatecznie z wodzirejem z panią na sali i z kamerzystą co do przebiegu wesela i ślubu. Jedziemy do ikei w niedziele. Kupujemy meble:) Na piętro naszego domku:)

no to powiem ci że u nas z wódką i ogólnie z alkoholami też się nie śpieszyli - tym miał się zająć teść i zamówił 150 butelek na wtorek a w sobotę ślub ale ja uważam ze 150 to zdecydowanie za mało na 153gosci!! minimum 200 musi być

U mnie jest pół litra na parę i to i tak zostanie( bo mamy wódkę z wesela brata-2 kartony i też zamierzamy wykorzystać.) u mnie w rodzinie się tak nie pije i u mojego Kryśka też. I jak piją to sami faceci:) kobietki wino raczej.

fakt masz racje ze kobiety tak nie piją ale się liczy właśnie te 0,5 na osobę nie ważne czy kobieta mężczyzna czy dziecko lepiej żeby zostało niż ma zabraknąć ale kobiety piją wino - wina zamawiamy 36 butelki raczej za dużo ale mamy stoły na 24 os. i po dwóch stronach 3 rodzaje wina na stół dajemy - a my jeszcze mamy poprawiny na drugi dzień

My nie robimy poprawin. Już i tak mamy dość troche tych przygotowań . No i chcemy mieć czas w niedziele dla siebie. I co głupsze w niedziele po ślubie mam egzamin na uczelni:D o 13 :D już ja to widze. Jak nie pójde to warunek musze wziąć a tyko ten przedmiot mi został. Kosztuje 300 zł. Studiuje budownictwo tak wogóle. I troche cieżkie niektóre przedmioty.

w sierpniu to jakaś poprawka czy co?

We wrześniu mam poprawkę w niedziele po ślubie:/ masakra jakaś :D chyba wyłożę 300zł na warunek i już:) po co sie denerwować

uleczka Ja w ogóle się nie stresuje, a każdy o to pyta :D bardziej nie dowierzam, ze już jest 19 sierpień i nasz ślub już lada dzień - tyle miesięcy przygotowan, a to już ;] ahossik ja sobie nie wyobrażam iśc na egzamin po weselu, nie wiem jak ty to zrobisz ;pp A My poprawiny mamy bo po pierwsze chcemy dłużej świętowac, podejrzewam, ze wesele szybko przeminie. A po drugie jej trochę gości którzy nie są zaproszeni na wesele a chcemy ich jakoś wyroznic - dlatego beda na porpawinach ;D

ahossik a nie mogłaś jakoś dogadac się z wykładowcą ?? na pewno by zrozumiał i na ta poprawkę wrześniową umówiłby się chociaż tydzień później :D

Niusiaczek---przed wami wspaniale chwile,zobaczysz,ze Bedzie wszystko idealnie...

Uczyć się leniu, mądra bo mąż zapłaci za warunek sama se zarób. Nienawidzę takich nieuków i leni, którym się nic nie chce

Heh Dziewczynki . Za tydzień o tej porze będę pewnie jeszcze się bawić na własnych poprawinach. Jak ten rok przygotowań szybko minął. w sumei wszystko mam załatwione, musiliesmy tylko zmienić świadka, ale już wszystko ogarneliśmy. Ten tydzień to tez mam ustawiony od rana do wieczora, i zakupy weselne, jakieś owoce, warzywka itp i coś dla ciała, kosmetyczka i te sprawy. Och....nie mogę się doczekać. Ale musze przyznać, że jestem troche tymi przygotowaniami już zmęczona. pozdrówka

majka89 widziałam twoje wcześniejsze wpisy na innych tematach-po prostu wredny czowiek. Za poprawkę w razie czego płacę sobie sama-pracuję w biurze budowlanym kase mam studia też sama sobie opłacam( nie wyobrażam sobiew by być zależną finansowo od mojego meża. Poszłam dopiero na czwarty zjazd bo leżałam w szpitalu ze śrubami w barku bo ćwiczę sport zawodowo i niestety kontuzje się zdarzają. i to nie jest moja wina że egzamin u wykładowcu jest zależny od zaliczenia ćwiczeń. Przedmiot był przez 4 zjazdy. Jak nie zaliczysz zaliczasz w drugim terminie( po wszystkich 9ciu zjazdach). dzień po zaliczeniu ćwiczeń był egzamin. Ale pani ćwiczeniowca nie sprawdziła kolokwiów. Wiec pan egzaminator wykładowca nie dopuścił mnie do egzaminu. Następny termin jest 11 września. WIĘC MAJKA89 NIE GADAJ MI ŻE MĄŻ PŁACI ALBO ŻE NIEUK BO GÓWNO SIE ZNASZ. z RESZTĄ JAK SIĘ MOŻE ZNAĆ KTOŚ KTO ŚLUB PLANUJE NA 2 LATA WSTECZ?? I SPĘDZA NA TYM FORUM WIECEJ CZASU NIŻ NA UCZCIWEJ PRACY?

DO MAJKA89. Z TAKIM PODEJŚCIEM DO LUDZI JAKIE PREZENTUJESZ NA FORUM WSPÓŁCZUJĘ TEMU TWOJEMU MĘŻOWI. MA JESZCZE 2 LATA ABY UCIEC W SINĄ DAL. NAPRAWDE NIE ROZUMIEM TAKICH LUDZI KTÓRZY KRYTYKUJĄ KOGOŚ NIC NIE WIEDZĄC NA JEGO TEMAT. ALE CÓŻ SĄ LUDZIE I PARAPETY. Powiedzcie dziewczynki jak tam przygotowania?:) Ja już od 2 tygodni odczuwam stresik:) Dla odstresowania nas wszystkich wstawię linka do mojej sukni. Zwykle oglądanie tego typu rzeczy mnie odpręża więc popatrzcie i oceńcie czy ładna:) dodam że sylwetkę mam podobną do tej pani na zdjęciu. Jestem dość szczupła. http://www.mirage.siedlce.pl/kol_sweetheart/5940_sweet.html

ładna ładna a nawet powiem ze bardzo ładna :) niby takie falbany zrobione z materiału - no super :) oglądając suknie w salonach gdy szukałam swojej to widziałam że dużo dziewczyn przymierzało suknie z falbanami mi też moja falbaniasta i szalona podobała się najbardziej z tych które miałam na sobie :) na bank będziesz wyglądać w niej oszałamiająco ??? ile kosztowała?

Cześc ewunia89:) koszt wypożyczenia 1250 a kupna 2500. Moim zdaniem nie jest droga:) jak tam przygotowania? Jak sobie pomyślę, że ty już za niecały tydzień przejdziesz na stronę świeżo upieczonych młodych żon to aż mnie stres bierze. Dopiero co pamiętam jak miesiąc był do twojego wesela. A już został tydzień niecały. Czas szybko leci:) Moje za 2,5 tygodnia!

no właśnie nie jest droga ja za swoją dałam 2800 + 120 bolerko a wypożyczenie u nas kosztuje 1400zł... Przygotowania pełną parą ale jak na razie u mnie zdenerwowania tym wszystkim nie widać za to u przyszłego stres jak cholera - gdy pokazywaliśmy układ naszego pierwszego tańca jego rodzicom to był taki spięty że nie masz pojęcia a to przecież jego rodzice - żyje z nimi 24 lata i się tak przy nich stresuje to ja nie chcę myśleć co będzie przy 140 innych osobach - będzie pewnie tańczył jak robot :P dzisiaj mamy jeszcze trochę latania - jutro prawdopodobnie będziemy ogarniać troszkę nasz domek po remoncie w środę spotkanie z zespołem i pedicur w czwartek paznokcie u rąk w piątek spowiedź a w sobotę ten wielki dzień - hmmm mam nadzieję że wszystko będzie tak jak chcemy :) A Ty już masz stresik ?

a Ja w czwartek odbieram sukienkę !! Po prostu nie mogę się doczekac ;]

nikusiaczek ale czy to nie za późno bo jeśli dobrze pamiętam to masz ślub tego samego dnia co ja

Ja mam 3 września ;D

Dziewczyny a takie 'pytanie ni z gruszki ni z pietruszki' kto powiedział, że rajstopy czy pończochy pod suknie ślubną muszą byc białe ?? Nie moga byc normalne- opalone ? Co myślicie ?

Też się zastanawiam czy nie założyć cielistych pończoch, białe kojarzą mi się z komunią :) Ale jak założę cieliste to koronka przy pończochach nie będzie mi pasowała do majtek :p i nie wiem teraz :p

Suknie odbieram już w ten piątek, mam nadzieje że wszystko będzie ok. Bo zostało już tylko 12 dni.

Mnie się w sumie podobają białe pończochy :) Fajnie wyglądają z białym pasem i białą bielizną :) W gruncie rzeczy mało kiedy widać co pod sukienką ma Pani Młoda, ale dla Męża to ładniej wygląda :) A poza tym wydaje mi się, że jak migną ciotkom cieliste rajtki, to gotowe powiedzieć, że w ogóle bez przyszłaś :) Ehh, mi został równy miesiąc do ślubu, panika sięga zenitu powoli :)

No dziewczyny ja już odebrałam sukienkę, kupiłam welon, buty są, tylko z biżuterią jeszcze się ociągam. Siostra podpowiedziała mi, żeby w ramach podziękowań dla rodziców zrobić samemu kosze takie jak czasami można kupić z upominkami. Myślicie, że to dobry pomysł?

ohh... dziewczyny to już za 4 dnii ;DD

kurde, nikusiaczek, jak ja Ci strasznie zazdroszcze... ja juz niestety ponad 2 m-ce po a to byl naprawde boski dzien...

85tka. My tak zrobiliśmy z tymi koszami dla rodziców. Kupilismy produkty do tego kosza, słodkosci, kawy herabty, oliwe itp. dajemy to kwiaciarce i ona nam to zapakuje i dołoży jakiś kwiat.

ja też już po :)

to opowiadaj, jak już po :P ja jeszcze 10 dni i mój stres jest co raz wiekszy!