Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ana z wysokiego bloku

to juz nudne sie robi...

Polecane posty

Gość ana z wysokiego bloku

Mieszkam z tesciowa i szwagierka w jednym domu, mamy osobne mieszkania, kazdy sam gospodaruje.... Do tesciowej z dziecmi chodze pare razy w roku, czyli dzien babci, urodziny i tego typu okazje, tylko... Z tesciowa rozmawiam, stosunki miedzy nami srednio na jeza, czyli poprawne i mi to wystarcza, jej chyba tez. Takiemu stanowi "rzeczy" moge zasluge przypisac szwagierce, ktora robi wszystko by moje dzieci mialy jak najmniejszy kontakt z babcia, a jej mama. Tylko jej syn moze do babci latac z kazdym pierdolkiem... a gdybym ja poszla tak sobie z niczego na kawe do tesciowej znow by sie skonczylo plotkami o mnie i moich dzieciach do rodziny, ktora mieszka w tej samej miescowosci, wiec unikam tego i jest ok, z tym ze wychodzac np. do sklepu czy kosciola na mojego pecha zawsze spotykam kogos z rodziny i wtedy sie pytaja o tesciowa, co u niej i wogole( rok temu zmarl tesc), a ja juz nie wiem co mam mowic, skoro ja czesciej spotykam owa rodzine niz tesciowa, (Tesciowa tez widuje ta rodzine, jak sie trafi przypadkiem)... a oni nie rozumieja tego, ze mieszkajac w jednym domu, wspolne podworko, mozna po prostu sie nie widziec.... Ciagle albo sie spiesze albo tlumacze, ze rzadko jestem w domu, zeby im sie nie tlumaczyc, ale nudzi mnie to juz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kshioshfnskjl
masz racje to nudne 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×