synek ktory za tydzien skonczy 6 miesiecy

Moj synek jeszcze sie nie obraza - ani z brzuszka na plecki ani odwrotnie, do tego w ogole nie bawi sie swoimi nozkami (stopkami) mimo, ze wszedzie o tym pisza. Ma juz za to 6 zebow, ladnie gaworzy, smieje sie, chwyta grzechotki i inne zabawki oraz bawi sie nimi i siedzi z podparciem. Moze glupie pytanie, ale czy uwazacie, ze powinnam sie martwic, ze sie jeszcze nie obraza i nie interesuja go jego nozki?

obraca * oczywiscie, a nie obraza :)

Prosze doswiadczone mamy poradzcie cos.

może pokaż mu jak się to robi, spróbuj delikatnie pomóc się obrócić, zachęć do podciągania nóżek ... mój też był toporny, chodziliśmy nawet do neurologa, pani ogólnie zalecała takie właśnie zabawy-ćwiczenia, może mieć słabe napięcie mięśniowe, albo jest leniuchem, jak załapie to za nim nie nadążysz :)

mój też za tydzień kończy 6 miesięcy :-) obraca się ale za to nie ma ani jednego zęba :-D

ja tez mam taki sam problem, moj synek za 2 tyg skonczy 6 m-cy siedzi z podparrciem, lubi stac jak sie do trzyma do paszkami,gaworzy jest ruchliwy itd, ale nie cierpi lezej na brzuszku, kilka chwil i sie denerwuje no i sie nie obraca na plecow na brzuch i dwrotnie

Wlasnie go obracam, ale on wrecz nie znosi lezec na brzuszku :( Na sile go klade. zeby cwiczyl miesnie i po 2 minutach jest jeden wielki placz. Probujemy go zabawiac i obracac go, ale on tego po prostu nie lubi. Jak lezy sam na pleckach i chce jakas zabawke wziac to bez problemu obraca sie na boki i siega po to, co chce, ale obracac sie na brzuszek w ogole, ale to w ogole nie chce. Z brzuszka na plecki tez nie. Najchetniej to by siedzial...

Na kilku stronach w internecie wyczytalam, ze niektore dzieci w ogole sie nie obracaja, a od razu zaczynaja raczkowac (najpierw pelzac, a potem raczkowac), ale ja nigdy nie slyszalam, zeby jakies dziecko sie nie obracalo...a poza tym to jak on ma zaczac nawet pelzac skoro on wrecz nienawidzi lezec na brzuszku...Martwi mnie to okropnie :(

jak bym czytala o moim synku identycznie jak twoj tez by tylko siedzial no i jeszcze stal, nie nawidzi lezec na brzuszku troche mnie uspokoilas ze moj synek nie jest jedyny, moze jak beda gotowi to sami sie obrocal

Wlasnie u nas to samo i moze faktycznie nie sa jeszcze gotowi, ale martwi mnie to tak samo jak ciebie, bo ja naprawde probuje go jakos zachecac, ale guzik z tego wychodzi. Samo lezenie na brzuszku to wlasnie jak pisalam wczesniej to jedna wielka tragedia dla tego mojego malego facecika :(

mi sie wydaje ze na sile nic na sile, nie cierpi lezec na brzuszku, ale i tak go klade tak na chwilke pare razy zeby sie nie zniechecil,zobaczymy co z tego bedzie, mowia ze kazde dziecko rzwija sie inaczej, moze naze po prostu nie beda raczkowac, bo jak maja sie nauczyc

moj uwielbia stac, pelna fascynacja, moze do arzu zacznie chodzic, bez pelaznia i raczkowania tylko nie wiem co z tym obracaniem

jesli moge cos poradzic to moja coreczka, tez nie lubi lezzec na brzuszku, przyzywczajam ja do tej pozycji kladac na brzuszku na moich kolanach- wtedy jej buzka jest odslonieta i ladnie podnosi glowke i macha nozkami jedna reka ja trzymam za plecy a druga pokazuje zabawki przed oczami zeby cwiczyla sobie miescnie karku po kilku dniach takich cwiczen mala zaczela sie podnosic na raczkach na plaskiej powierzchni tylko ze moja ma 4 i pol mca

a twoja coreczka lubi lezec na brzuszku?? moj synek ladnie i wysoko podnosi glowke tylko tego nie lubi, kilka chwil i koniec chyba ze lezymy tak brzuch w brzuch to mu pasuje, ale tak nie nuaczy sie obracac

Moj synek juz od dawna trzyma glowke i jest ogolnie bardzo silny i stabilny. Z tym nie mamy najmniejszego problemu. Problem lezy w tym, ze on po prostu nienawidzi lezec na brzuszku i nie chce sie obracac. Poza tym wszystko jest naprawde w jak najwiekszym porzadku.

Mój szkrab dopiero od niedawna sie obraca a ma 7 miesiecy i dosłownie zaczoł z dnia na dzien najpierw z pleców na brzuszek ,a w zeszłym tyg .z brzuszka na plecy.Spróbuj bawic sie z nim w turlanie najlepiej na łóżku lub materacu,mój to uwielbia i chyba mu to troche pomogło