co lepiej szkołą zawodowa czy ogolniak bez matury

zawodowa

bez różnicy i tak dobrej pracy z takim wykształceniem nie znajdziesz

najlepiej miec glowe na karku ale tego nikt Cie nie nauczy

Szkola zawodowa. Hrabina de Treville nie ma pojecia jaka jest sytuacja na rynku pracy - moi znajomi po zawodowce zarabiaja spokojnie 2 000, 2 500 netto, co znajomym z wyzszym wyksztalceniem nie zawsze sie udaje. Ogolniak (czemu bez matury?) nie da nic

ja wybrałam zawodowa żeby po maturze nie zostać bez niczego.. jak zdam egzamin zawodowy to mam czeladnika czy jakoś tak... znam pare osob ktorzy po maturze siedza w domu bo nie moga znalesc pracy a sa nabi tacy wykształceni bo byli w liceum..

a sa nabi tacy wykształceni bo byli w liceum.. No jak po liceum to mają pewnie łeb jak sklep:D

Szkoła zawodowa. Jak dojdziesz do wniosku, że ci to nie wystarcza, to zawsze możesz zrobić póżniej liceum uzupełniające. Dzienne lub zaoczne, jeśli będziesz pracować. Znam parę osób, które w wieku lat nastu nie mialy chęci się uczyć, a po skończeniu zawodówki poszły dalej: do liceum, a potem nawet na studia.

tak tak wiem o tym chce iść dalej sie uczyć... nie wiem jeszcze czy zaocznie czy dziennie ale mam jeszcze pół roku na zastanowienia sie.. chce podejść do matury.. a czy zdam to sie okaże

hrabina jak to hrabina o zyciu ludu wiem niewiele...

ja nie mam wyksztalcenia a jakos sobie radze dobrze zarabiam i mam w nosie opowiesci o zaletach studiow wyzszych :o

studia wyzsze co oni tam uczą , siedzą stare pierdziele