Temat dla chcących znaleźć kochanka/ę na powaznie..

Ciekawe czy sie uda zeby byl to powazny temat czy znowu dzieciaki się zlecą. Wpisywać miasto, wiek, płeć, wymagania.

wiek 30-38 plec facet wymagania-czystosc dyskrecja sprawnosc miasto -slaskie

Facet 25-30 Wymagania: kobieta 25-40 dyskrecja, oral, anal, klasyk

mam 16 lat, ciągle mi stoi, mogę cały czas, dyskretny, czysty, dobrze zbudowany. Szczecin

Dupki,zadna,zaden nie napisaliscie ,ze najwazniejsze jest zdrowie:-) co z tego,ze przyszły kochanek,kochanka chętna na rózne eksperymenty,dyskretna i czysta jak wam syfa zapoda lub hiva:-)

kvksfnvsświat należy do odważnych a ty dalej marszcz freda.

może i marszczy freda, ale za to nie ma syfa :) A Ty już się badałeś?

Arafat nie marszcze freda,bo ejstem kobieta :-) a co do odwaznych :-) to juz nie jeden odwazny jest roznymi wenerkami i hivem zarazony :-)

kvksfnvs czy ty nie jesteś przypadkiem moja teściową? ona też wszędzie widzi syfy i bakterie :P a mleko bierze prosto od chłopa hahahah :D....... ser też

to chłop musi sie nawalić

ja szukam swojego bo mi gdzieś zginął widzieliśta go?

zołza jestem jestem

jesteś niezadowalającym substytutem :P

ale jestem

zołza gadasz z wibratorem?

ostatnio się pokłóciliśmy i teraz mamy ciche dni

to że on milczy to wcale nie oznacza że się na ciebie obraził :P po prostu wymień baterie :P

warczał na mnie

no tak to juz kłopot a wolisz pewnie żeby mruczał

lubię poezję śpiewaną

to ty masz traktor, takiej orki potrzebujesz

http://www.youtube.com/watch?v=VWk_c6z7LSo rozumiem

A jakże ciasna jest brama i jak wąska droga, która prowadzi do życia! I niewielu ją odkrywa!

nie traktor, a czarny ciągnik

Jedli smaczny bigos z grzybami, mięsem i śliwkami, po rozmrożeniu kruchy i delikatny. Patrycja usiadła przy swoim stoliku z tą swoją przyrodzoną dumą jaką miała również wtedy, gdy Marek poznał ją pierwszy raz, wiele lat temu, w konwulsji lat osiemdziesiątych na dożynkach 22 lipca w pewnej zapyziałej miejscowości gminnej koło Zielonej Góry…

bigos cioci Gieni

pięknego ptaka otoczą sidłami, co podświadomością się zwie

Moja pochwa to muszla, okrągła różowa krucha muszla, która otwiera się i zamyka, zamyka i otwiera. Moja pochwa to kwiat, fantazyjny tulipan, wnętrze ma czułe i głębokie, płatki delikatne, lecz jędrne.

Łechtaczka nie ma żadnych praktycznych zastosowań. To jedyny narząd stworzony tylko po to, bo służyć kobiecej rozkoszy.

Gdyby twoja pochwa umiała mówić, to co by powiedziała w kilku słowach? Zwolnij. Czy to ty? Nakarm mnie. Pragnę. Mniam, mniam. O, tak. Jeszcze raz. Nie, bardziej w bok. Wyliż mnie. Nie wychodź. Śmiały krok. Rusz głową. Błagam, jeszcze. Obejmij mnie. Pobawmy się. Nie przestawaj. Jeszcze, jeszcze. Pamiętasz mnie? Wejdź. Jeszcze nie. O matko. Tak tak. Kołysz mnie. Na twoją odpowiedzialność. O Boże. Chwała Bogu. Tu jestem. Do dzieła. Znajdź mnie. Dziękuję. Bonjour. Za mocno. Nie poddawaj się. Gdzie on jest? Tym lepiej. Dobrze, tam, tam.