Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ania 84

czy jest na co czekać?-rozwód

Polecane posty

Gość ania 84

wyszłam za mąż ponieważ "wpadłam" i rodzice obu stron nalegali na ślub, miałam 19 lat, wiem ż byłam głupią gówniara wtedy, że wszystko za szybko byłam wtedy wesołą dziewczyną, z mnóstwem znajomych,z ambitnymi planami na przyszłość, noc poślubna całą przepłakałam , myślałam że miłość przyjdzie z czasem... od tej pory moje życie sie zmieniło, mąż zaczął mną rządzić, kontrolował mnie, on sam jest strasznym egoistą- nie miał znajomch bo potrafił tylko szydzić, tak też było z moimi znajomymi w końcu zostało mi 2 koleżanki które i tak w idze 2 razy w roku bo nikt nie lubi do nas przychodzić, nasze małżeństwo trwa 7 lat, już nie wytrzymuje, mąż na poczatku pracował za granicą, teraz nie pracuje nigdzie ma 31 lat a zachowuje sie jak by miał wszystko gdzieś , nie ma żadnych obowiązków, moi rodzice wystawili mi dom, pomogli wykończyć,sama pracowałam też za granicą, on włozył w dom ok 1/4 tego co jest wart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 84
studia skończyłam, choć zabronił mi studiować-zamiast wspierac mnie, teraz od 6 mies jestem bez pracy, dopada mnie depresja = nie moge spać, ze go nic nie obchodz, że nie mysli o przyszłości, nie mam wsparcia u nikogo boję sie rozwodu bo ma parszzywy charakter i wiem ze mogłotoby długo potrwać, nie chce aby moje dziecko patrzyło na mnie codziennie jaka jestem smutna,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 84
nie wiem co robić, mówiłam mu już kilka tazy żeby sie rozwieść on wogóle nie zwraca na to uwagi, chcę sprzedać dom podzielić majatek i niech każdy idzie w swoją strone ale on mi na to nie pozwoli nigdy go nie kochałam, jestem bardzo nieszczęśliwa, nigdy go nie zdradziłam choć miałam adoratorów ale nie mogę tego zrobic dziecku, żyje jak bym miała z 65 lat i nic mi sie od zycia nie należy a mam 26, nigdy niegdzie z nim nie byłysmy w kinie czy na wakacjach\ jestem taka nieszczęśliwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ten dom
zapisany jest na ciebie wylącznie czy na was??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 84
ja dostała w darowiznie tylko działke a dom jest tylko na mnie ale jest wspólność majatkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ten dom
dom dostalas po slubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ten dom
twoi rodzice to chyba rozumem nie grzeszą, nie dosc ze cie pchali w zwiazek z pierwszym lepszym to na dodatek nei znalezli sposobu bydom byl wylacznie twoj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 84
tak po ślubie wystawiliśmy dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ten dom
rozwód to pikuś w porównaniu ze sprzedazą chałupy i podzalem majatku, to wszystko komplkuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 84
powiedzieli mi że skoro wpadła to ich to nie interesuje , mogłam mysleć wcześnieej, ja wiem że postąpiłam głupio, ale dzis nie miałabym takiej wspaniałej córeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 84
wiem a najgorsze jest to że niem u nikogo wsparcia, jak mowie matce o problemech to ona nie chce słuchać wogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ten dom
wiesz, moja matka to by mnei najpierw zapytala czy ja go w ogóle kocham, chociaz w tym wieku to jeszce trudno mowic o dojrzalym uczuciu. Ja sie z moim chlopakiem ścierałam 7 lat zanim sobie uswiadomilam ze go kocham. Rozstawalam sie z nim, a potem wracałam, a on zawsze czekał. W twojej sytucji nie miałas wyjscia, czulas presje. Co niby mailabys zrobic sam az dzieckiem? ale nei rozumiem jak mogli wystawic dom na was oboje! Przeciez malzenstwa czasem sie rozpadają... Jśli nei jestes szczesliwa od tylu lat to na co czekasz, odejdz poki jestes mloda nim calkiem zgorzkniejesz ale najpierw chociaz znajdz prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ten dom
nie pytaj sie matki, skoro cie pchala w jego ramiona i nie liczy sie z twoimi uczuciami to jest ograniczona. Powinna rozumiec ze ludzie pelniaja bledy. Żeby sąd orzekł rozwód musza wystapic razem trzy elementy skladajace sie na tzw. calkowity rozklad pozycia małzenskiego: 1. zanik wszelkich więzi fizycznych 2. zanik wszelkich więzi psychicznych, 3.zanik wszelkich więzi gospodarczych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 84
teraz miałąm zaplanowana podróż do USA do pracy ale własnie mój małżonek mi to utrudnił, boi sie własnie tego że moge byc niezależna, i na dzień dzisiejszy jestem prawie bez kasy i pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 84
nigdy nie spaliśmy w jdnym pokoju- seks jest ale tak na odczepne, bez żadniej przyjemności z mojej strony, nie kocham go , nie moge na niego patrzeć, gdy go widze czuje żal i złość,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ten dom
"na odczepne"? no weź.. nie żartuj. Zreszta cos musialas w nim widziec kdys skoro macie dziecko. A do USA to po co? Z dzieckiem chcesz jechac do pracy,? Pomyśl.. Nie wiem gdzie mieszkasz ale jeśli blisko duzej miejscowosci to szukaj, zaczij od byle czego bo prezesem nikt od razu nie zostaje. A jeśli chcesz sie ozwiesc to musisz z mezem zyc osobno, nie mozesz z nim uprawic sexu (zanik wiezi fizycznych), prowadzic wspolnego gospodarstwa domowego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 84
on mnie kocha ale jakąś chorą zaborcza miłością, denerwuje sie gdy ktos mi powie jakis komplement, zmnienił sie przez te wyjazdy, mieszkał sam, z nikom nie rozmawiam i tak zamykał sie w sobie, najbardziej denerwuje mnie ta jego niezaradność , brak odpowiedzialności, zapytałam go dzisiaj- jak ty widzisz swoja przyszłość za np 5 lat, co robisz, chcesz tak dalej siedzieć jak teraz?? a on nato że nie wie, może umrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 84
a co w nim widziałam ?- podobał mi sie fizycznie, i był taki zbuntowany i to mnie pociągało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 84
przez 7 lat były i dobre chwile ale wiecej było tych złych, dziękuje za zainteresowanie troche mi ulżyło że coś doradziłaś, planuje sie wybrac do psychologa rodzinnego, i prace musze konieczne znaleźś ale ciężko bedzie najgorsze pod względem pracy województwo i małe doświadczenie w pracy w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleś ty egositka
masz kochanka i chcesz od meza odejść, prawda? ciekawe co powie twoje dziecko jak się dowie że nazywasz je "wpadka". Co za egoistyczna świnia z ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 84
nie mam kochanka choć jakbym chciała to bym mogła, wiem że sie podobam, tylko mąż skutecznie obrzydził mi facetów i nie nazywam swojego dziecka -wpadka,i bogu za to dziękuję że popimo iż jej nie planowałam mam ją, jestem bardzo kochajacą mamą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 84
i ja mam na tyle kultury że nie obrzucam nikogo bez powodu błotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goleman
masz 2 wybory, 1.zyc z nim do konca zycia i byc nieszczesliwa 2,rozwiesc sie,troche sie pomeczyc,ale w koncu byc wolna i zadowolona z zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 84
wiem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×