Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość akinoMMM

Co na złamane serce ?

Polecane posty

Gość akinoMMM

jezeli nie moge zapomniec? jak zrobic bylemu na zlosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akinoMMM
niezdecydowaniem,szybka zmiana decyzji. Cos bylo a po godzinie sie skonczylo i to przez sms. Caly czas pisal,nie dawal zapomniec. Przed wczoraj rozmawialismy blagal zebysmy zaczeli od nowa,powiedzialam,ze musze to przemyslec.Przemyslalam,chcialam dac odpowiedz a ten ,ze chce sie przyjaznic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajdź sobie jakieś zajęcie by zapomnieć to pomaga , a zamiast się mścić to znajdź sobie nowego bo przez zemstę nie zapomnisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smierdziel
olac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepsza jest metoda gilotyny zerwac wszystkie kontakty z nim,gg kom przeac sie nim interesowac,zaczać wychodzic ze znajomymi,,,uwierz mi ze jak ty bedziesz go ignorowac.. to mu bedzie zle .i wtedy bedziesz miala najlepszą satysfakcje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo mamy sie w piatek spotkac,dopiero wtedy bo teraz jestem po za miastem. I mamy porozmawiac,ja bym chciala napisac mu cos takiego zeby go to dotknelo,zeby zalowal.pomozecie mi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli niechcesz nim być? to zerwij po kobiecemu:D czemu robic na zlosc? a jak tak koniecznie chcesz to powiedz ze masz kogos innego chodz to glupi pomysl ale go uderzy w serce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepieJ zrobisZ
jak go po prostu olejesz! obojętność zaboli go najbardziej, nie dzwon, nie pisz i nie odpowiadaj na jego telefony i smsy... bedzie cie bolało ale tylko czas moze cie uleczyc... czas, czas i jeszcze raz czas. A kontaktujac sie z nim nic nie wskórasz... chlopak jest dziecinny i sam nie wie czego chce.. minie troche czasu i zostanie ci niesmak i wstyd za samą siebie.. Najbardziej go dotknie jak bedziesz obojetna... uwierz mi, sama to przerabiałam.. moj byly tez byl taki niezdecydowany.. najpierd dawalam sie tym jego gierkom.. pozniej zniknelam z jego pola widzenia i zasiegu komorki.. najpierw cisza a po miesiącu słał mi kwiaty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
postaram sie tak własnie zrobic.a mam napisac mu,ze to koniec tej znajomosci,ze nie chce z nim pisac ani spotkac sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepieJ zrobisZ
wg mnie... nie powinnaś robić już kompletnie nic... niech zacznie się zastanawiać co spartolił... i nie myśl że to nie fair czy coś w tym stylu, my kobiety mamy tak, taki babski instynky. A czy on zastanawial sie czy prawidłowo działal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wiem.. ale czuje tak,ze wolalabym go uprzedzic. w tym sensie,ze on napewno odezwie sie o ktorej godzinie sie spotkamy itp... chcialabym mu puscic taka wiazanke zeby zrobilo mu sie glupio..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepieJ zrobisZ
oczywiście zrobisz jak uważasz.. to twój związek i wiesz dobrze co czujesz.. ja mówię ci jak ja uwazam bo sama się sparzyłam.. Bylam z moim chłopakiem dosc dlugo, zaczał byc bardzo obojetny dla mnie wiec z nim zerwalam choc kochalam bardzo.. on wiedzial o tym i bardzo mną pozniej manipulowal.. niby kochal ale nie wiedzial bo tak go niby boli moje odejscie itd.. a ja sie poddawalam bo bylo mi szkoda, bo tak cierpial z milosci.. ale jak wlasnie zaczelam reagowac na te jego zaczepki to on znow zaczął mnie ignorowac... Kiedy pisalam mu w smsach co mysle o tym wszystkim to nawet ni eodpisywal albo wylaczal telefon... wtedy to sie okropnie czulam. przeplakalam wiele miesiecy za nim bo krótko po tym dowiedzialam sie ze ma nową... ale bylam twarda, dalej zagadywal, cos tam pisal. Nie odpowiadalam... minelo pare tygodni i zaczął byc bardziej stanowczy, ze zaluje, ze teskni, ze tamta byla na otarcie lez.. pozniej kwiaty. Ale nie.. za duzo tego bylo i za duzo nawywijał Ty widze masz podobnie, on sam nie wie czego chce. Jezeli sam nie zrozumie pewnych spraw to ty nic na sile nie zrobisz. A piszac mu jakies tam wyzwiska czy epitety tylko pokazesz sie ze zlej strony. A to i tak nic nie da... zniknij z jego zasiegi. Oczywiscie nie znam faceta i nie wiem czy na pewno sie czegos nauczy... ale faceci sa raczej podobni.. Mozesz przeczytac "dlaczego mezczyzni kochają zołzy"... dosc dobrze to jest tam pokazane....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzilo mi o zadna wiazanke. tylko cos typu,ze nie bedziemy sie spotykac i ,ze musi dorosnac do pewnych spraw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karusia21
Czesc.. proszę o powazne podejscie do tematu... Otóż spotykałam się 10 miesięcy z pewnym fajnym chlopakiem.. Ja sie w nim zakochalam i mu o tym powiedzialam on stwierdzil ze tez cos czuje ale woli byc ostrozny bo ne chce cierpiec ani tez zranic moich uczuc... w zwiazku z tym ze ja go juz pokochalam zaczelam od niego wiecej wymagac... ciagle narzekalam i narzekalam cisnęłam mu mialam pretensje o wszystko.. wkoncu rzecz jasna jemu przestalo na mnei zalezec... Ale zanim calkiem przestalo mu zalezec to stopniowo poprzez moje fochy on sie odemnie oddalał.. dawal mi szanse a ja zamiast nie popelniac tych samych bledow wkolko robilam to samo .. wiadomo ze kazdy ma jakies poklady cierpliwosci i wkoncu jego cierpliwosc sie wyczerpala.. Do czego zmierzam? Otóz kazda dziewczyna zazwyczaj pisze " jaki z niego cham" "mial inna" "jak mogl mi to zrobic" itp a ja wlasnei mialam inaczej... ten facet byl naprawde WYJATKOWY.. nigdy mi nie ublizyl nie czepial sie mnie zawsze staral mi sie wszystko tlumaczyc, dawal milion szans.. byl cierpliwy... a ja wszystko zniszczylam.. byl wobec mnie czuly kochajacy dawal mi motywacje i dodawal "skrzydel"... a ja wszystko zniszczylam.. boli mnie to bardzo i zaluje bo wiem ze 2 takiego juz nie poznam... pozatym on byl naprawde inteligentny mial mądre podejscie do zycia i szanowal kobiety i ludzi.. po prostu ideał.. i najbardziej boli mnie to JAK POMYSLE ZE INNA BEDZIE GO DOTYKALA CALOWALA PRZYTULALA... ze to na INNEj bedzie mu zalezalo tak jak kiedys na mnie :( ze dla innej bedzie taki czuly... ze na innej bedzie mu zalezalo... juz nie bede nia ja... wiem ze uczymy sie na bledach.. ja swoje zrozumialam tylko ze zaplacilam za nie najwyzsza cene.. nie potrafie o nim zapomniec... on do mnie juz wogole sie nie odzywa odrzuca jak do niego dzwonię, nie odpisuje mi na smsy na gg mnie zbywa... Powiedzial mi raz ze to dla mojego dobra bo kontakt z nim sprawia mi wiecej bolu nizeli jego brak.. i ze on by chcial bym odzyskala trzezwosc myslenia... powiedzial ze on robi to dla mojego dobra bo nie chce zebym przez niego cierpiala i niestety on nie moze odwzajemnic moich uczuc bo w nim "peklo to cos" co go do mnie ciagnelo... ze jest tym wszystkim przesiąknięty... Boli mnie to... nie wiem co robic. na bank juz nigdy nie bedziemy razem... ale nigdy nie wybacze sobie ze bylam tak glupia... nie pogodze sie z tym bo to boli... jak zapomniec o kims tak wyjatkowym ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×