siarczyny w winie droższym niż 5 zł

o co chodzi? Sądziłam, że to związki typowe dla "wina marki wino", tymczasem już kilkakrotnie znalazłam adnotację "zawiera siarczyny" w butelce za 20, 30zł... Czy to nie ta sama "siara", czy może te nieco droższe wina czasem tak naprawdę niewiele są warte?

siarczany..?

http://www.winawloskie.pl/aktualnosci,ciekawostki,zawiera_siarczyny_contiene_solfiti.html

Coś się źle wkleiło:( Ale na stronce www.winawloskie.pl jest dział "Ciekawostki" i tam co nieco piszą o siarczynach w winie.

Dziękuję, zaraz przeczytam :-)

Proszę:) Ja też bardzo lubię winka (zwłaszcza wytrawne mmmmmm...):) i mnie również kiedyś zaniepokoiły te siarczyny;)

taki producent/importer napisać? Jasne, że napisze, że to nic takiego :O

Ech, to fakt. Wiadomo, że producent nie przyzna się, jeżeli to szkodliwy srodek. Choć muszę przyznać, że artykuł wskazany przez koleżankę jest przekonujący. Nie sądziłam, że wino potrzebuje środków konserwujących. Myślałam, że proces destylacji wystarcza. No i to późniejsze, tajemnicze dojrzewanie;-) jeżeli ktoś znajdzie argumenty przeciwne do tych zawartych na stronie win włoskich.pl proszę żeby zostawił tu adres.

Lubię wina - wino powstaje w procesie fermentacji moszczu . Destylacja wykorzystywana jest do produkcji alkoholi o znacznie wyższym stężeniu :) Są wina ekologiczne ( organiczne , biowina) , ale i one są konserwowane pirosiarczynem, aczkolwiek znacznie delikatniej. Ekologia w ich produkcji odnosi się raczej do nawożenia i ochrony krzewów przed chorobami i szkodnikami.

Farmerko, dziękuję :-) czy słynne francuskie wina też podlegają tym samym prawom? Wszystkim potrzeba SO2 ? Pamiętam dziadka, jak wyciskał sok z winogron, a potem on "bąbelkował"w wielkiej butli na szafie w kuchni;-) przelewał też przebier, żeby zawiesinę z dna odrzucić. ale to było wino, które najpóźniej dwa lata po "produkcji"zostawało wypite, więc może takie nie potrzebuje dodatków chemicznych... Cholerka, martwi mnie to SO2 :-( miałam chyba zbyt romantyczne wyobrażenia o boskim napoju...

* przecier

Siarczyny maja za zadanie konserwiwac wino... Martwia cie siarczyny? szkodkiwe tak? A alkohol to samo zdrowie niby? Hipokryzja

siarczyny sa w kazdym winie - one sa naturalnym produktem ubocznym fermentacji. moze do niektorych win jeszcze dodaja. nie wszystkie panstwa stawiaja wymog, zeby producent pisal, ze wino je zawiera. takze nie martwmy sie tym. od starozytnosci ludzie wino pili i siarczyny nikogo nie usmiercily ;) alkohol w rozsadnej ilosci nie jest szkodliwy, a wino w ogole - bardzo zdrowe :) nie wspominajac o przyjemnosciach plynacych ze spozywania tego sympatycznego napoju :)

Dobre doświadczenia mam ze sklepem ze strony http://edestylatory.com i ich destylatorem z beczką keg 50 l. Wysoka jakość wykonania poszczególnych elementów, szybie nagrzewanie przy elektrycznym modelu, no i finalnie bardzo fajny, idealnie trafiony smak końcowego produktu i też plusik stawiam przy aromacie, bo wychodzi idealnie zbalansowany.