I ciekawe co teraz robić..

Jestem opiekunką do dzieci. Od kilku tygodni pracuję u pewnego małżeństwa, mają jedno dziecko. Ogólnie na pracę nie narzekam. Dziecko grzeczne,spokojne. Oprócz tego czasami robię coś dodatkowego, np. wypiorę, popracuję czy posprzątam to dostaję więcej pieniędzy. Niby wszystko ok... ale chodzi o tego ojca. On mnie podrywa. Matka wraca do domu po 19. On jest w domu już po 16 ale ja zostaję aż wróci matka. Na początku, jak zaczęłam u nich pracować to nie zwracał na mnie uwagi.Przychodził, witał się z dzieckiem, zjadł coś i zamykał się w innym pokoju. Teraz chodzi za mna praktycznie krok w krok. Niby to przypadkiem mnie dotyka jak przechodzi. Prawi mi komplementy że ładnie pachnę, że ładnie wyglądam itd. Nie ukrywam, zależy mi na tej pracy. mam trudną sytuację, moja mama jest chora, potrzebne są pieniadze na leki i rehabilitację. Niestety mieszkam w małej miejscowościi tu pracy nie ma jako takiej dobrze płatnej. A na wyjazd czy dojazd do innego miasta nie mam możliwości ze względu na mamę. Nie wiem co mam robić bo boję się że jak mu zwrócę uwagę to mnie wywalą....

udawaj, że tego nie widzisz i rób swoje. Zaplanuj sobie jakieś zajęcia między 16 a 18 np gotowanie czy pranie , żebyś miałą zajęty czas. Może zobaczy, że go olewasz. Wiesz co czasem tak jest , a przynajmniej kiedyś słyszałam od mojej znajomej , że jej koleżanka pracowała u bardzo bogatych ludzi . Matka pani gin., a facet prawnik. Pewnego dnia koleżanka zobaczyła , że on ją podrwa. Jakieś uśmieszki, zaczepianki, głupie żarty na temat jej piersi. Zlewałą na niego, a on sobie dał po 2 tyg spokój. Potem się okaząło , że baba chciała sprawdzić czy ona jest godna zaufania i dlatego kzaqla mężowi ją podrywać ;/;/