denerwuje mnie moja nicnierobiaca mama

mam wyrzuty sumienia, ale ona siedzi caly dzien w domu, przyhcodze i ona oczywiscie tu jest, nie wyglada elegancko ani zadbanie bo po co skoro siedzi w domu. nie robi nic, kazde najmniejsze zadanie zlecone jej przez mojego pracujacego tate uda si ejej spieprzyc. trace do niej szacunek przez to.

moja jest taka sama, oglada cały dzień tv ale chociaz pracuje i obiady robi ale posprzatac czy cos to nic ja musze wszystko robic

może już się w życiu napracowały? czaicie to? :)

ale moja nie pracuje !!! boje sie ze bede jak ona... jest dla mnei antyautorytetem.... kocham ja, ale ona mnie niczgeo nie nauczyla... nie nauczyla mnie zycia, bo sama chyba go nie zna...

jedno można o waszych matkach powiedzieć, obie poniosły klęskę wychowawczą :P

ona mi nigdy nie powie nic, co moloby mnie zaciekawic, bo nic takeigo nie wie ! nie potrafi mi poradzic.

o , ćoreczki sie odezwaly - ciekawe czy wy w domu pracujecie tak jak wasze matki ? Pewnie wam żal doopę sciska ,ze musicie coś w domu zrobić a wolałybyście do góry doopami leżeć

trudno ,ze by twoja mama na dodzie się znala

ale mnie wkurza jej zaleznosc od taty. i jej nieporadnosc. boje sie ze bede miec tak samo;

klasyczna, nie trafilas w moje gusta niestety. intuicja mi podpowiada ze wpasowujesz sie w wizerunek "matki polki" idealnie :)

do "zalll"----> no chyba to, że mama gotuje i pracuje to chyba juz wystarczy? Posprzatać nie ma komu? A Ty co robisz w domu? Dobre wrazenie? Boshe....co za dzieci...:/

po pierwsze - nie marudz, bo to nie sa wielkie problemy po drugie - nie boj sie, ze bedziesz tak jak ona, bo juz teraz wiesz czego NIE NALEZY robic (rodzice mojego meza sa alkoholikami, a moj maz przykladnym mezem i ojcem) po trzecie - na pewno czegos Cie nauczyla, tylko teraz trudno Ci to znalezc w calym bigosie zlych mysli po czwarte - ja osobiscie nie zyczylabym sobie, by maz "zlecal" mi zadania :-O moglby ewentualnie poprosic, zapytac... po piate - wydaje mi sie, ze masz maly kontakt z mama, prawie nie rozmawiacie, zyjecie OBOK siebie - to powinno sie zmienic

mnie denerwuje jej malo bogaty poglad na swiat. brak zainteresowan, pasji... poza nami.

mam z nia bardzo dobry kontakt, nie ma tematow tabu. ale mi zawsze umponowaly kobiety niezalezne, eleganckie, dobrze ubrane, posiadajace wlasne pieniadze i majaca kontrole nad mezczyzna ( a przynajmniej nie bedace mu podległe ) a tu jest inaczej ...

to może weź poszukaj sobie matki adopcyjnej która będzie popierdzielać w garsonkach od rana do nocy i nie będzie miała dla ciebie nigdy czasu? Żal mi twojej mamy że ma taką córkę...

w jej imieniu dziekuje za wspolczucia. widzicie, nawet dzieci nie umiala wychowac... a poswiecila im caly czas :|

pisze to co mysle!!! co mam poradzic na to ze tak czuje !?

gdybys miala matke niezalezna, z wlasnymi pasjami, pieknie wypacykowana na co dzien i kontrolujaca swojego meza, to wtedy wlasnie imponowalyby Ci kobiety, ktore siedza sobie w domu, dbaja o ognisko domowe, gotuja obiady i ogladaja z rodzinka film na kanapie zazwyczaj tak jest, ze podoba nam sie cos odmiennego, z czym raczej nie mamy kontaktu codziennie, bo to jest inne, nieznane (i zapewne o wiele lepsze!) zaufaj mi - pozory czesto myla

To może na początek zaproponuj mamie przegląd waszych szaf i garderoby?To będzie okazja aby namowić ją na staranniejszy wygląd w domu.Potem może proby z kosmetykami ..i tak małymi kroczkami.A na Walentynki namow rodzicow na wspolne wyjście A może wspolny front z tatą ,żeby mamą trochę poruszyć?

zobaczysz jak sama bedziesz matką,okaże się wtedy czy po ciężkiej pracy bedzie ci się chciało być elegancko ubrana i pracować jeszcze w domu-sama jestem matką i po racy w ogóle nie mam ochoty na zadne hobby.

wychować ? co powinna była robić daj przykłady , moze inne mamy coś się od ciebie nauczą? :)

powinna byla nie byc tak opiekuncza, powinna umiec wydrzec sie na mnie, powinno zostawic mnei do czasu do czasu samej sobie, zbeym nauczyla sie radzic w niektorych sytuacjach, powinna mi pokazac jak osiagac cele

dziewczyno ty masz za dobrą mamę i lepiej to doceń.

docen? to jest destrukcyjne. to wyrzadza krzywde...

nie wiesz jak to jest być mamą więc nie gadaj bzdur na swoją matkę a jak leży ci coą na sercu to jej to powiedz ale na pewno ją tym zranisz bo kazda matka chce by w domu było jak najlepiej i zeby jej dziecko mówilo o niej z szacunkiem a ty go po prostu nie masz.

jasne, bo lepiej mieć matkę która dniami i nocami drze mordę:O

ale pierdolisz zgadzam sie z tobą na całej linii