Lekarz stwierdził zagrożenie życia

Witam u mojej bratowej lekarz gin dzis stwierdził nadmiar płynów w jamie brzusznej. Powiedział jednak, że leczenia się nie podejmię gdyż w tym przypadku jest nawet zagrozenie zycia i od razu dał skierowanie do szpitala. Bratowa przed chwilą pojechała ale czy ktos z was moze wie jak to sie leczy, od czego to mogło sie zrobic, i jakie mogą być skutki. Bardzo się denerwujemy a cokolwiek bedzie wiadomo dopiero jutro w google nic znalezc nie moge

-może nerki jej wysiadają, nie sika tyle ile wypije i reszta zostaje.

moze nie to...ale zobacz http://ukladpokarmowy.prv.pl/Wodobrzusze.pdf

kurde młoda kobieta 30lat, jest drobna 150cm i 42kg wagi mało je, bardzo dużo pije kawy i pali fajek niewiem czy to ma cos wspolnego z tym wczesniej (ok 2-3lata temu) robila badania i miala jakis pęcherzyk na nerce ale lekarz nei kazał się tym przejmować

woda w nerkach i jamie brzusznej to nacieki nowotworowe..

ten płyn zatruwa jej organizm dlatego mowa o zagrożeniu życia. pewnie chodzi o nerki, głupia baba w ciąży pije kawe i kopci!

i jak to sie leczy rurką? czy grzybami antynowotworowymi? a jak leczą to na zachodzie? bo w polsce to krzyz na grób.

ona nie jest w ciąży

aha:D dla mnie gin to zaraz ciąża:Phe,he,okej.

i czy ginekologicznie jest ok?

to znaczy tak, była u gin ponieważ podejrzewała ciąże ( 3 testy wyszly jej pozytywnie, jeden gin wykluczył ciąże) ale poszła do innego sprawdzic, plamiła ale wlasnie okrtes jej się spozniał, bolaly ją piersi i strasznie brzuch, czasem mówila ze az odbyt, miala takie skurcze jakby porodowe (tak mówila) dzis byla u innego gin, powiedzial ze jesli miala ciąże to pozamaciczną i ona pękla, i od razu dal skierowanie do szpitala ponieważ ma nadmiar płynów w jamie brzusznej i on boi sie podjąc leczenia poniewaz jest duze zagrozenie zycia aha dodam ze ona ma wkladkę wewnątrzmaciczną - niewiem czy to ma cos wspolnego ale czesto ma przez nią zapalenia, wczesniej miewala torbiele na jajnikach

teraz dzwonił jej mąż zaraz bedzie miala operację ale niewiem dokladnie co będą jej robić...

nie martw się na zapas...

hmmm ale powiedzcie mi czy mozliwe zeby usg nei zauwazylo ciąży pozamacicznej??? Jeden lekarz wykluczył ciąże Drugi stwierdził ze prawdopodobnie byla (pozamaciczna) ale sama pękła teraz dostalismy tel że bedzie miała usuwaną ciąże pozamaciczną, to znaczy tesciowa powiedziala ze bedzie miala operację bo ma ciąże pozamaciczną

kurde nikt z was nie spotkał się z czyms takim??

:(

no i okazało się, że to ciąża pozamaciczna umiejscowiona w jajowodzie.. na szczescie w pore ją usunęli ponieważ jeszcze nie pękła Powiedzcie mi jak to mozliwe ze robiło jejusg 2 roznych lekarzy na dwóch roznych sprzętach i zaden nie zauwazyl tej ciąży? Przeciez jej się mogło coś stać

ze jajowodow nie widac,dlatego ciaze pozamaciczne sa tak niebezpieczne dla zycia