Co to moze byc / czy ktoś miał lub ma taki problem ? Dziękuje

moja ciocia (56lat) ma takie bolące ciemne i szpecące wypryski na twarzy. to ja swedzi okropnie, rozdrapuje wtedy wypływa taka bardzo ciemna krew, ale pozostaja blizny. nie wyglada to efektownie, a dermatolodzy nie pomogli,przepisywali antybiotyki masc cynkową itp, bo potem w aptece dawali jej na to rózne masci.. niestety nic nie pomaga, a ona jest kłebkiem nerwów.... o właśnie cos mi sie przypomniało..mówila,że jak sie podenerwuje, to zaczyna to wychodzić, tak samo reaguje na zimno i ciepło.

moze to na tle nerwowym wlasnie.

tak tylko co robic ? ona wyglada prawie jak po ospie :/

pudroderm zasuszy te wypryski, dziala tez miejscowo kojaco i lagodzi swedzenie. moze zamiast do lekarza ciocia powinna udac sie do kosmetyczki....

może to trądzik hormonalny? jest w/ w klimakterium niech próbuje w tym kierunku

podenerwuje, to zaczyna to wychodzić, tak samo reaguje na zimno i ciepło. czyli trądzik hormonalny maść cynkowa, kosmetyki na tradzik i do lekarza, może da jakieś hormony

z tego co mi wiadomo to jest 8 lat po klimakterium, była tez u gina i dwóch dermatologów-jak widac bez rezultatu, wiec ja się jej nie dziwie, ze sie denerwuje,(naprawde to brzydko wyglada)... a to ma juz od dwóch lat .

zacznie ssać olej, pić mocz i przytulać się do drzew. To ją wyleczy ze wszystkich chorób.