Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdolowana 30...

niestac mnie na dzieciaka a talk chce

Polecane posty

Gość zdolowana 30...

ale mnie dopadlo dzis, mysle co tu poczac juz po 30 jestem marze o dzidziusu ale mam tylko umowe na pol etatu 500zl, oczywiscie zarabiem wiecej ale jak pojde na zwolnienie czy maciezynski dadza mi 500zl !!!! jak myslicie jak ajde w ciuazy i pojde do sadu i powiem ze na caly pracowalam tylko sciema jest aby polowe skladek placic to mi sie uda to wygrac/?? bo meza nie starczy na nas 3 osoby, za malo zarabia... tak gdybam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a znasz powiedzenie
daje Bóg dzieci, daje i na dzieci? :-D Może spróbuj - przy okazji sprawdzisz, czy to prawda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bujdaaa
tak to myślą te co mają po 3 i więcej dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkfjkd
widzisz nie tylko ty masz takie dylematy jestem mlodsza od ciebie(24) ja sie ucze moj za niedlugo maz tez sie uczy on pracuje a ja nie, splacamy kredyt za samochod i na nasze widzimisie odliczajac rachunki itd zostaje nam sie okol 350 zlotych wiec nie duzo a ja marze o dziecku, czasami tak jakty mam takie momenty ze poprostu chce a nic nie moge poradzic bo pracy kuzwa znalezc nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nudafagaga
przecież grą większości te młode dziewczyny 15-21-22 letnie nie stać, a rodzą i czekają tylko na darmową pomoc rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uspaaaaaaaa
uppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LoBoToMiA
No i po chuj podnosisz, od tego pieniedzy nie przybywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma ten sam problem bu
mam 29 lat chciałabym miec dziecko mąz robi doktorat a ja jestem na stażu i jak tu sobie pozwolic na dziecko trzeba chyba będzie do 35 lat poczekac albo nawet do 40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do LoBoToMiA
po to aby uzmysłowić babom, że jak nie mają pieniędzy to niech nie dają dupy bez zabezpieczania się, bo znam niejedną małpę co narodzi a później lata po wszystkich instytucjach po darmową pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama malucha
to proste znalezc lepsza prace i wtedy sie starac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajtuś
to proste znalezc lepsza prace i wtedy sie starac> no rzeczywiście,banalne wręcz:))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama malucha
no banalne; a co siedziec i płakac ze mnie nie stac to cos pomoże? zawsze mozna jakos podniesc kwalifikacje jak sie chce i mo checi ... moze lepiej zmajstrowac dziecika i lizcyc ze ktos pomoze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chciec to moc
My z mezem tez dlugo sie zastanawilaismy na dzieckiem. I ciagle niestac nie stac. A co do czego okazalo sie bardzo stac. Zrezygnowalismy z wielu rzeczy. Piwka, kina, zucilismy fajki, ja juz nie kupowalam ciuchow co miesiac. buty na 2 sezony...kij z moda :D I co Okazalao sie ze nie tylko nas stac na dziecko ale i na wiele innych rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saleminka8
nudafagaga przecież grą większości te młode dziewczyny 15-21-22 letnie nie stać, a rodzą i czekają tylko na darmową pomoc rodziców. E NO WYPRASZAM SOBIE,JA MAM 22 (no w lutym 23) i mnie stać na dziecko i mam je i nic mu nie brakuje a nie pracuje i macierzyńskiego nie dostaje,dziecko to nei jest znowu tak i ogromny wydatek,nie przesadzajcie,pieluchy,kosmetyki to nie kosztuje 1000zł Ja kupiłam jedynie łóżeczko i kilka ubranek i kosmetyki z dobrej firmy i płyn do kapieli miałam prawie 3 miesiące,oliwka szybciej się skończyła :P prawie 30zł za jedno dałam ale na długo mi wystarcza,chusteczki i pieluchy to nie majątek. Jest pełno osób które oddadzą za darmo ubranka mało używane lub nawet nowe,ja oddawałam jak ktoś chciał za słowo dziękuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LoBoToMiA
Nie wszyscy musza miec dzieci, to nawet nie jest wskazane, w polsce nie ma plantacji ryzu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saleminka8
wózek dostaliśmy od dziadków,kolezanka ma synka o miesiąc starszego i daje nam ubranka za grosze,nowe i używane,mój facet jedynei zarabia i kasa jest na wszystko! Jak się dobrze pomyśli to kasa się znajdzie,pracę też można zmienić,albo zgłosić o sytuacji (mniejsze składki) to czyli pracownik wyraził zgodę ! a potem szukają kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do saleminka 8
wiesz co ale to takie troche nieodpowiedzialne wiesz twoj cyrk twoje małpy ja uwazam jezeli ktos ma głowe na karku to zarobi aby go było stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do saleminka 8
a nie patrzy kto co odda mojemu dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość organizacja to podstawa
Nie no, ludzie przesadzacie. "Buty na dwa sezony" to jest wyrzeczenie? Ja chodzę w jednych po kilka lat i nie uważam tego za szczególną oszczędność, po prostu tyle wytrzymują. Jeśli ktoś musi co sezon mieć nowe, a zarabia 1/3 tego co ja, to oczywiste, że go nie stać na dzieci. :P Podejrzewam, że gdybyście przestali kupować i zużywać rzeczy zbędne, od razu ze miesięcznego 25% budżetu zostałoby w portfelu. Niewiarygodne, ile dupereli się kupuje bez sensu - sama się o tym przekonałam, jak wpadłam w finansowe tarapaty. Nauczyłam się kupować tylko potrzebne rzeczy i tak już zostało, mimo że teraz mam dość kasy na życie. Polecam i Wam. Poza tym można rok-dwa poodkładać, starczy na przetrwanie urlopu macierzyńskiego. A potem z powrotem do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość organizacja to podstawa
PS. Dzieckiem byłam za komuny - w domu czworo dzieci, tylko ojciec pracował (głęboka budżetówka), nie dość, że nie było kasy, to jeszcze pustki w sklepach, ale jakoś nigdy głodni ani obdarci nie chodziliśmy. Ubrania, szczegolnie dla małego dziecka, po starszym kuzynie jeszcze nikogo nie zabiły. Tak jak używany wózek czy łóżeczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minimorelka
Autorko, osobiście uważam, że jeżeli chcesz tak bardzo dziecko, to powinnaś je mieć i nie zwlekać. Może dziecko zmotywuje cię do pewnych zmian w swoim życiu i będziesz lepiej zarabiać. Jedno jest pewne: zawsze będzie coś na przeszkodzie żeby mieć dziecko- kiepska praca, małe pieniądzę, cokolwiek. Nigdy nie będziesz miała pewności, ze osiągniesz taki status materialny, że uznasz, że już czas. Pomyśl co będzie jeśli będziesz zwlekać do 40 a potem okaże sie że już za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×