mieszkam z facetem juz trzy lata i licze na slub

lecz on mowi ze mu jest dobrze w takim stanie w jakim jestesmy i na razie nie chce tego zmienic. Co jest grane ? Kochamy sie ale dlaczego on sie boi slubu ?

a ja jak klęczę do orala to on mnie tylko po głowie głaszcze jęczy i mruczy pod nosem , że się ze mną ożeni

jest facetem po 30stce myslalam ze to juz pora ... ze chcilaby zostac męzem, ojcem.. ale widze ze jakos nie pali sie do slubu nie wiem jak go zmusic ja juz nie chce dluzej czekac :(

on już się za młodszą rozgląda . chyba mnie wkreca ze sie ze mna ozeni. strajkuje i w weekend mu nie bede nic robila

nie zmuszaj go, bo chyba nie chcialabys byc z kimś kogo zmuszasz aby byl z toba. niczego mu nie brakuje - ty jestes obok, ma to czego facetowi potrzeba (czyt. seks) wiec po co sie wiazac. Znajdzie milosc swojego zycia to prysnie i tyle go zobaczysz. Znam to z autopsji niestety. Faceci to dranie. Jezeli on o ciebie nie zabiego to napewno ty tego nie rób.

ale jestesmy ze sobą juz trzy lata, znamy sie tak dobrze, kochamy sie zalezy nam na sobie, rozmawiamy o wszystkim.. tylko nie o slubie, on jest o mnie zazdrosny a ja o niego !! chcemy byc ze sobą ale ... ja nalegam na slub a o mowi ze jemu tak dobrze..

tez to przerabialam, nalegalam on sie zgodzil i po 4 miesiacach rozwod. zastnow sie czy tez tego chcesz, bo raczej chyba nie

Teraz to tacy faceci juz są, boja się brać odpowiedzialność za rodzinę i żonę i boją się podejmować poważne decyzje. A jak juz się z nimi zamieszka to juz tym bardziej nie będa chcieli brac odpowiedzialności za cos co juz mają, jak im się wydaje.

A ja jestem kobietą i nie lubię kobiet , których celem jest zaciągnięcie faceta do ołtarza.

Trzeba jeszcze mieć po co brać ślub:P.