Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

conajmniejdziwna

jestem wybuchowa i nerwowa, pomocy

Polecane posty

Witam, jestem bardzo wybuchowa i nerwowa. Ogólnie jestem bardzo pewna siebie, nie mam problemów z kontaktami z ludźmi i wogóle mam dużo znajomych. Niestety jestem wybuchowa, gdy ktos mnie krytykuje lub krzyczy na mnie nie potrafie stać spokojnie i suchać, musze odpowiedzieć tym samym nie umiem sie zamknąć. Jestem bardzo pyskata, wiem, że to bardoz nie ładnie ale nie umiem sobie z tym poradzić, kiedyś była to dla mnie oznaka niezależności i tego,że mam swoje zdanie i nie podpożadkuje sie nikomu. Teraz zaczynam mieć przez to problemy i sie tego wstydzę. Poradżcie mi jak moge walczyć z tą nerwowością, jak mogę sie opanować?? Z góry dziekuję za odpowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko- ja dokladnie tak samo mam. Ale staram sie nad soba panowac...dodatkowo biore magnez , ktory duuzo pomaga, jestem o wiele mniej nerwowa - brak mg powoduje wlasnie nerwowosc - polecam takze picie melissy, joge i inne techniki relaksacyjne. Bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny za miłe słowa:) szkoda,że nie widziałyscie mnie w akcji:( normalnie jestem spokojna i wogóle, ale jak mnie ktoś bardzo zdenerwuje to tragedia, jeszcze gdybym sie tym nie przejmowała... niestey wybuchne nagadam sie, potem nic nie pamiętam i to wszystko przeżywam, nie chcę brać,żadnych psychotropów bo myśle,ze taki mam charakter. A znacie moze jakieś sposoby na uspokojenie sie gdy np jestem w trakcie kłótni, albo gdy mam ochote komuś nagadać, cozrobic,żeby ochłonać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hah, to dobrze, że mnie nie widziałaś w akcji :D Ja wybucham w naprawdę dziwnych sytuacjach. Np spokojnie z kimś rozmawiam i w pewnym momencie zobaczę, że ta osoba mi np gdzies nabrudziła. Wtedy zaczynam krótki rwetes, i po chwili znów wszystko wraca do normy. Eh, chyba wszyscy moi znajomi się do tego przyzwyczaili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dobrze, ze sie przyzwyczaili:) U mnie to tez było na pożądku dziennym, ale od niedawna mam nowego chłopaka i mam straszne problemy z jego rodziną wg nich jestem wariatką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste az banalne
Jesli chodzi o życie zawodowe, to przeczytaj książkę " Z pokorą i uniżeniem" he he A prywatnie znajdź faceta, który będzie w stanie znosić twój wybuchowy charakter i już :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×