Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chyba dziewica

Kiedy następuje pełna utrata dziewictwa?

Polecane posty

Gość chyba dziewica

No, wlasnie... kiedy. Czy tylko przy normalnym klasycznym seksie, gdzie następuje penetracja penisem, czy moze juz dziewczyna, ktora miala do czynienia z seksem oralnym, nie jest dziewica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba dziewica
zapraszam do dyskusji zarowno kobiety, jak i mezczyzn ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba dziewica
nie dziwie sie, ze sam nazwales sie chamem forum, inteligentna odpowiedz. Nie chodzi o to, ze ja mam problem, tylko chcialam znac zdanie innych na ten temat. I jestem ciekawa czy te kwestie inaczej postrzegaja mezczyzni i kobiety, czy jednak tak samo i od czego to zalezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krrrrr
od orala to przecież niemożliwe:P no chyba że tak głęboko Ci palce włoży:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba dziewica
ja mysle, ze to mozna postrzegac w dwoch plaszczyznach: w fizycznej i psychicznej. Wiadomo, ze dziewczyna, ktora miala do czynienia z roznego rodzaju pieszczotami taka do konca niewinna nie jest, a z drugiej strony jak mozna nazwać ją nie dziwica, skoro nie miala jeszcze klasycznego seksu z penisem w pochowie. Chyba wtedy najtrafniejsze jest okreslenie pol dziewica, hehe... ;D A zawsze mi sie wydawalo, ze dla chlopaka jest najwazniejsze, ze to on pierwszy przerwal blone, ze to on wozyl jej tam penisa, a nie to, czy ona miala kiedys jakies pieszczoty z innymii mezczyznami, czy tez nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkajulka
a co powiesz na taki scenariusz - byl oral byl jak to piszesz "penis w pochwie" ale blona jest dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba dziewica
to wtedy wydaje mi sie, ze dziewczyna juz nie jest dziewica, poniewaz juz jednak penis byl w tej pochwie. Do przerwania blony nie doszlo po prostu z jakiegos powodu... Moja kolezanka kochala sie z chlopakiem juz kilka razy, a poszla do ginekologa i sie dowiedziala, ze jeszcze w zasadzie ma cala blone, ale dziwica nie jest, bo do penetracji doszlo. A seks oralny jest dla mnie po prostu formą bardziej zaawansowanych pieszczot, a nie typowym seksem, podczas ktorego sie traci dziewictwo. W momencie, kiedy dziewczyna zaczyna wpolzycie w takim znaczeniu, ze gotowa jest na klasyczny seks, kiedy wpuszcza mezczyzne, a dokladniej jakąs jego czesc do swojego ciala, wtedy nie jest juz dziewica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Defloracja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkajulka
co defloracja? no rozerwanie blony ... no a mnie ginekolog powiedzial ze "jak to byl stosunek jak blona jeszcze jest"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foxy_coxy
POwiem tak, z poprzednimi chopakami (a mialam 2) uprawialam oral, bo mi sie to wydawalo bezpieczniejsze i mniej zobowiazujace itp. Tzn. w mojej glowie sobie mówilam: to sa tylko zabawy, a dziewictwo wciaz mam. CHociaz z drugiej strony jest to tylko fizyczne dziewictwo, bo pychiczne juz raczej nie. No bo skoro stac mnie na dawanie i otrzymywanie seksu oralnego to chyba nie jestem juz mentalnie dziewica. Ale mimo to, jak poznalam obecnego faceta to poszlismy razem do lozka i on przebil moja blone dziewicza i po 4 latach zwiazku on wciaz sie uwaza za tego, który mnie rozdziewiczyl, mimo, ze powiedzialam mu, ze rozne inne rzeczy robilam wczesniej. Analnego seksu nie uprawialam, ale z jakiegos wzgledu dziewczyna, która daje pupy ale cipki nie, jest dziewica bardzo naciagana. Mimo wszysko seks oralny to co innego. Pocalunki mozna skladac na calym ciele, moga byc niewinne lub lubiezne, ale nawet sex oralny to raczej pieszczota a nie stosunek. Podczas gdy, jak sie kogos wpuszcza albo w piczke albo w pupe to juz jest different story. Nasuwa mi sie pytanie czy kobieta, która miala np. bardzo zarosnieta blone i kochala sie z facetem, ale on jej nie przebil, tez jest dziewica czy juz nie? A takie przypadki sie zdarzaja (mojej znajomej narzeczony 3 razy próbowal zanim mu sie udalo ja rozdziewiczyc). ZAloze sie ze faceci sie nie zgodza i stwierdza, ze jak laska robila loda to zadna z niej dziewica. A co powiecie na przypadek (tez znajoma), która starszy kuzyn wykorzystal jako 8-latke i ja namówil na zrobienie mu loda. Czy ona tez wtedy juz stracila dziewictwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z medycznego punktu widzenia dziewicą jest kobieta ktora nie miala stosunku plciowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba dziewica
foxy_coxy bardzo dobrze napisalas, zgadzam sie z tobą w 100%. Dla mnie rowniez ( a mysle, ze dla wiekszosci ludzi rowniez) seks oralny, petting i innego typu pieszczoty, to po prostu zabawa. I wszystko jedno, czy dotyka sie łechtaczki ręką, czy ustami itp. Na pewno traci się wtedy już jakąs czesc niewinnosci, ale na pewno nie dziewictwo. Natomiast dziewictwo traci się poprzez penetracje, kiedy czlonek męzczyzny znajdzie sie w pochwie kobiety, taka moja definicja. Męzczyzna, ktory uprawia z kobietą tylko seks oralny nie moze powiedziec, ze pozbawil ją dziewictwa, bo byloby to smieszne. Znam ludzi, ktorzy uwazaja, ze jakiekolwiek podniecenie ze strony kobiety itp., to juz strata dziewictwa, moim zdaniem to wierutna bzdura. Gdybysmy sie kierowali takim mysleniem, to dziewic nie byloby juz w podstawowoce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maly franekkk
zgadzam sie z autorką tematu ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkajulka
a mnie ginekolog powiedzial ze "jak to byl stosunek jak blona jeszcze jest" więc w końcu jestem dziwicą wedlug was czy nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maly franekkk
julka, moim zdaniem nie jestes, bo jednak doszlo do penetracji, a blona nie zostala przebita, bo moze jest taka gruba, trwala itp... A lekarz, albo sie nie znal, albo w ironii tak powiedzial. Seks byl- był, mezczyzna wlozyl ci penisa do pochwy- wlozyl. więc moim zdaniem nie jestes, chociaz blona sie uchowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba dziewica
foxy z którym męzczyzną jest ci najlepiej w seksie? Z tamtymi dwoma co bylas z nimi wczesniej czy z tym co ciebe rozdziewiczyl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli ktoś uprawiał seks nie jest już dziewicą/prawiczkiem. Nieważne czy masz błonę dziewiczą czy nie. Pomijam fakt, że dziewczyna, która nie współżyła może nie mieć błony- np. była bardzo cienka i zerwała się w czasie ćwiczeń rozciągających itp. No ale wtedy taka osoba oczywiście jest dziewicą bo nie współżyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkajulka
ok dzieki za odpowiedzi ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba dziewica
A moim zdaniem wlasnie nie do konca... Pod wzgledem psychicznym calkiem niewinna juz nie jestem, bo jakies tam doswiadczenia mam, ale pod wzgledem fizycznym jak najbardziej, bo mam blone nienaruszoną... I mysle, ze kiedys w przyszlosci dla mojego chlopaka bedzie liczyl sie ten fakt, a nie jakies wczesniejsze zabawy z innymi, kiedy nie doszlo do pelnego stosunku nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkajulka
a ten moj gin jest chory bo jak mu powiedzialam ostatnio ze wspolzylam - a zobaczyl ze mam blone jeszcze - poza tym co napisalam co powiedzial, przepisal mi jakies tabl. przeciwzapalne i ich bynajmniej nie wklada sie w pochwe ://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba dziewica
julka, a chodzisz prywatnie, czy do panstwowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkajulka
nie chodze prywatnie nie mam kasy na to, ale jego wszedzie chwala i podobno taki dobry jest.... zalosny raczej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba dziewica
To w takim razie zmien go jak najszybciej ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkajulka
Tez to rozwazam wlasnie;P zatkalo mnie ostatnio jak to powiedzial poprostu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba dziewica
julka, a ile ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foxy_coxy
Ciezko porównywac. Ten pierwszy to byl moja szkolna miloscia, bylismy razem 2,5 roku. Na poczatku bylo niewinnie, chodzenie za reke, buziaki. Po jakichs 7 miesiacach zaczal sie necking, potem petting, a potem oral (raz on mnie, raz ja jemu). Oczywiscie wszystko to bylo bardzo podniecajace. Robilismy to jak byla wolna chata u mnie czy u niego i wiazalo sie to z dreszczykiem emocji. Moim problemem wtedy bylo to, ze chcialam eksperymentowac, chcialam poznawac swiat seksu, ale czulam sie winna, czulam, ze grzesze i bylam bardzo skolowana w glowie. Mialam wtedy 16-17 lat. Ale obiecalam sobie ze nie bede sie bzykac do 18. Mój drugi to byl taki przelotny, na jakis miesiac i okazal sie dupkiem. Zrobilam mu loda ze 2/3 razy, a teraz sie zastanawiam jak moglam byc tak glupia zeby w ogóle sie z nim umówic. Wiec raczej nie moge powiedziec ze bylo fajnie czy tez nie. To byla pomylka po prostu. Natomiast ten obecny byl super na poczatku. Nasz pierwszy raz byl bajkowy i potem seks przed jakies 3 nastepne miesiace. W roznych pozycjach, miejscach, kilka razy dziennie. POdobalo mi sie. Ale cus sie z nim zrobilo niedobrego (stres w pracy) i teraz jest troche do dupy. Nie ma ochoty na seks, a jak juz to tylko na laseczke. Jak mi sie uda na niego wskoczyc to go ujezdzam przez 2 minuty i dochodzi. I tak ten nasz sex wyglada. Ze wszystkich 3 jakbym miala wybrac to powiem ze najfajniej bylo na poczatku z moim obecnym. CHociaz ten pierwszy byl ok, ale poniewaz nie uprawialismy normalnego seksu to ciezko mi powiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkajulka
23 a co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba dziewica
foxy rozumiem. a pytalam po prostu dlatego, ze ja mialam tylko jednego chlopaka i sprawa wygladala tak jak z twoim pierwszym chlopakiem. Rowniez taka wielka milosc, pierwsza, jedyna jak dotąd. I tez bylo w porządku, ale nie ma co porownywac. Zreszta, normalnego seksu z nim nie mialam, a po oralnym to tez malo co da sie stwierdzic. I teraz bardzo sie ciesze, ze nie bylo normalnego seksu i ze nie dalam mu wszystkiego, bo nie zaslugiwal nawet na to, co dostal. Okazal sie totalnym dnem i jeszcze na koniec wyzwal mnie od niedoruchanych lal i innych takich i zostawil ostatecznie smsem, przykre i w sumie nie chce tego wspominac. Mam nadzieje, ze kiedys trafie na mezczyzne, ktory w pelni mnie doceni i bedzie nam sie dobrze ukladac, w zyciu uczuciowym i w zyciu erotycznym rowniez. julka, a nic... ja pytalam tak z ciekawosci po prostu, ja mam 21.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17 lala
czy jak facet robil mi dobrze palcem to nie jestem dziewica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nie rozróżniacie pojęć, dzieci. Dziewicą jest dziewczyna, która nie odbyła stosunku seksualnego. Nie zawsze dziewictwo jest tożsame z posiadaniem błony dziewiczej. A brak jakiejkolwiek aktywności seksualnej (w tym pieszczot erotycznych czy kontaktów oralnych) nazywamy czystością, a nie dziewictwem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×