Co do picia dla 1,5 rocznego dziecka?

swojemu synkowi podaję wodę lub herbatkę z suszu Tea for Kids, bez konserwantów, wiele witamin, świetny smak, dzieci ją uwielbiają :) śmiało polecam :) na początek można dostać kilka darmowych próbek na ich Facebook`u : https://www.facebook.com/TeaForKids?fref=ts :)

A kiedy podajecie dziecku soki owocowe ? I jesli juz to takie ze sklepu równiez ?

Woda w ciągu dnia, do kolacji/ śniadania herbata lub mleko.

najlepiej woda, ewentualnie soki nfc www.tab.pl Mysle ze herbata tez nie zaszkodzi

Ja daję Babydreamy. Takie w butelkach plastikowych i kartonikach. Często nawet rozcieńczam. No i wodę Baby Zdrój. A z takich domowych rzeczy to wprowadziłam kakao (ale nie instant tylko normalne tradycyjne) i kawę zbożową. Słodzę dekstrozą/glukozą, ale bardzo minimalnie, bo nie chcę żeby było "świnią" na cukier jak podrośnie. Domowe mało słodkie kompoty też się zdarzają. Czasem jakiś Bobo Frut, ale to ulepek. Herbatki jeśli już to tylko z saszetek, bo granulaty to tragedia i raczej unikam owocowych. Próbujemy go przekonać do ziołowych smaków, bez ulepszaczy i poprawiaczy smaku.

http://www.bobofrut.pl/ Soki, nektary i desery owocowe dla niemowląt i małych dzieci. 

również polecam soczki bobofrut. tu masz podany skład i wartości odżywcze. http://www.bobofrut.pl/produkty/soki-bobo-frut/po-4-5-miesiacu/ctl/product/produkt/135/mid/1446/strona/1.aspx Jest dla dzieci już od czwartego miesiąca, wiec jest jak najbardziej odpowiedni.

zamiast bobofruta ja wole rabenhorst bez cukru i z ekologicznych upraw. szczerzemowiac moje dziecko tez chetniej wlasnie rabenhorsty pije.

Ja zazwyczaj daję córkom wodę do picia ale zdarza się też że kupię im kubusia lub roko fun - http://www.rokofun.pl/ Lubią te napoje i stwierdziłam, że nie będę im ich żałować zwłaszcza, ze roko fun ma całkiem niezły skład. Jeśli mam czas to robię im świezo wyciskane soki na dłuższe wypady.

"ponad 20 lat temu nie było wyboru dawało sie dziecku to co było - a było jeszcze gorszej jakości niz jest teraz - i co? macie próchnicę?" xxxxxxxxxx Nie mam ANI JEDNEGO zęba trzonowego ani przedtrzonowego, w którym nie byłoby wypełnienia. Z przodu jest trochę lepiej, kilka zdrowych się znajdzie. Jak znów zaczną się psuć te tylne, to już nie będzie do czego plomby przyklejać, bo te wypełnienia i tak są już dość duże w większości. A że szczerbata chodzić nie będę, to czekają mnie ładne wydatki, bo implanty kosztują całkiem sporo. xxxxxxxxxx Dlatego podstawowym napojem mojego dziecka będzie woda. Żadnych napojów typu herbatka czy kakao mu dosładzać nie będę, a soczki będę traktowała na równi ze słodyczami jako deser a nie napój do zaspokojenia pragnienia. Na razie ma pół roku i uczę go picia wody i herbatki koperkowej.

rabenhorst! zastanawiam sie czemu tak mało mam o tych sokach wie - sa ekologiczne i pyszne! za nic bym ich nie wymieniło !

Ja też uważam że najlepsza woda, nie mówię że nie daje Kubusia bo czasem się zdarza ale widzę że córeczka za bardzo się tym nasyca i o wiele mniej zjada wolę żeby pragnienie nasycila woda i zjadła porządny posiłek.

Dla takiego dziecka, moim zdaniem dobre już będą różnego rodzaju herbatki do picia. Osobiście swojemu synkowi podawałam od ok 8 miesiąca herbatki od Humany i na prawdę bardzo u smakowały. Możecie o nich więcej przeczytać tutaj https://humana-baby.pl/kategoria/herbatki/ . Mają według mnie świetny skład i na prawdę warto się nimi zainteresować!

Mój nie ruszy herbatki, nawet ja posłodzę, przyzwyczaiłam go do wody i soczków. Sam zresztą też zawsze kranówkę piłam, przynajmniej teraz mamy w stolicy dobrą wodę po modernizacji wodociągów

Moj 1.5 pije tylko wode. Zadnych herbatek czy slodzonych sokow.

Głównie wodę ale syn też lubi soczki Tarczyna. Kupuję chyba najczęściej multiwitaminkę, ostatnio piliśmy także wiśniowy. Nam smakują najbardziej.

Moja pije głównie wodę. Herbatki owocowe bez cukru i rozcieńczone. Kakao ( słodzone - firmy Puchatek). Nie lubiła soków owocowych i przecierowych. Czasem napije się soku z czarnej porzeczki ale to naprawdę sporadycznie i rzadko pół kubeczka soku z jabłek rozcieńczonego wodą. Ma 15 miesięcy. Niczego nie słodzę (herbatki owocowe). Ale przede wszystkim woda -tak lubi:)

Dnia 5.02.2010 o 21:54, parle moi napisał:

a potem rosnie pokolenie alergików ,nie jadłem bylo nie zdrowe

Zgadzam się!!!!! Jak można izolować dzieci od słodyczy? Potem jak się dopada w szkole, w gościnnie czy u dziadków to jedzą jak najete! Jakby chciał to tak naprawdę wszystko jest chorobotwórcze.... Nawet ruda marchewka! Dajcie dzieciom przeżyć dzieciństwo jak zalezy!!!! Czekolada i krenzada to najpiękniejszy smak dzieciństwa... Wiadomo wszystko z rozumem.... 

Dajecie dzieciom kubusia? Moje jakoś za sokami przecierowymi nie przepada ale bardzo polubiło woda&owoce, nie jest to słodkie, bo nie ma tam dodatkowego cukru, to tylko woda i sok, bez barwników, konserwantów, uważam że to fajny zamiennik słodkich napojów, i łatwij tak dziecko do wody przyzwyczaić