facet z imprezy.. zaproponować spotkanie jako pierwsza?

witam.. jakiś czas temu na imprezie spotkałam dawnego znajomego. Widać było, że leci na mnie..moja przyjaciółka to potwierdziła. Ciągle mi powtarzał, że jestem piękna, śliczna i wgl.. Całowaliśmy się, doszło do sexu oralnego. Po kilku dniach pisaliśmy ze sobą sms, on napisał, żę kocha swoją byłą, (którą zdradził, ale to nieistotne), nie są ze sobą od dawna, (kilka miesięcy). Przepraszał mnie za swoje zachowanie,napisał mi, ze jestem ładna i fajna dziewczyna ale.. opieprzylam go, że jest świnią skończoną i przeszłam z tą sprawą na porządek dzienny. Jednak po 2 tygodniach od tej imprezy nagle zaczęłam o nim myśleć, zauroczyłam się. Napisałam do niego na gg, miło rozmawiało się nam, on mi podziękował za miło spędzony czas, ja mu również. Chyba..jestem nim zauroczona... 2 razy ja napisałam do niego na gg, wyjaśnił mi, że dalej coś mu zostało do jego ex, ze nadal cos do niej czuje, że nie chce związków i narazie mu się podoba życie singla. Ja napisałam mu, że nic do niego nie czuję, że miło spędziłam czas, ze przeprszam, że go opieprzyłam w tych esach ale miałam akurat doła. rozumiem go.. sama nadal kocham swojego przyjaciela geja, ale pogodziłam się z myślą, że z tym przyjacielem nigdy nie będę..a z tym facetem z imprezy jednak..chyba chciałabym coś więcej... Zaproponować mu spotkanie? czy wyjdę na idiotkę co ma obsesję?

Skąd się biorą takie dziewczyny???? Zero szacunku do siebie, zero dumy. Facet Ci mówi , ze czuje coś do byłej a Ty mu w dupe wlazisz. Chyba nie myślisz, że będzie chciał być na poważnie z dziewczyną, która mu robiła loda po imprezie ?? Zastanów się trochę nad sobą.

to jakis zart?? spalone, przegralas, nic z tego nie bedzie, przykro mi. jak chcesz z facetem cos wiecej.. to najpierw musisz go poznac a nie uprawiac z nim seks oralny Kolezanko Droga. zreszta to widac ze facet Cie splawia, gdyby tak nie bylo to sam proponowalby spotkanie.. zreszta mozesz probowac ale nie radzilabym bo moze opowiadac pozniej Waszym wspolnym znajomym ze sie narzucasz i po co Ci to, to tylko zauroczenie wiec lepiej daj sobie spokoj.

a o seksie myślisz ?

daj człowiekowi spokój a następnym razem znajomości rozpoczynaj nieco dyskretniej :D

i chuj

okej..nie powinnam moze odrazu loda mu robić.. wiem popełniłam błąd. Raczej nie mamy wspólnych znajomych ja byłam osobą towarzyszącą, on również. szanuj się..jeju ludzie..jak facet przeleci laskę na imprezie to jest podziwiany, a jak kobieta to samo zrobi to jest uznawana za łatwą-.- Na początku miałam na niego wyjebane, ale..jednak po czasie zrozumiałam, ze chciałabym z nim coś... Zresztą on taki nie jest, nie wykorzystuje dziewczyn jak leci.. ze mną mu się zdarzyło pierwszy raz (tak mi przynajmniej wiadomo), ja też taka nie jestem.. zresztą na tej imprezie on mnie pytał czy bym może nie chciała z nim być..ja powiedziałam, ze raczej nie (teraz załuję..;/) przepraszał mnie ze mnie wykorzystał, ja powiedziałam, ze naprawdę ja tego tak nie traktuję.. Zresztą zawsze byłam dziewczyną która się bawi facetami.. potem nie odpisuje na esy,gg.. ale..teraz zrozumiałam, ze jednak trochę mi na nim zalezy;/ czyli..serio nie proponować spotkania, dać sobie spokój? mimo, że mnie to męczy jak cholera,... a on mi powiedział "jestes dziewczyną w której bym się mógł ponownie zakochać" i on wtedy jeszcze nie był pijany ;/ o cholere on mi to wszystko mówił...gdyby mi tego nie mówił, przeszłabym z tym na porządek dzienny...

powiedzial tak zeby cie wyrwac na... no a teraz Cie splawia, jejku czy Ty tego nie widzisz. olej go moze po pewnym czasie sam sie odezwie

ma na ciebie ochotę , pogawędziłem dzisiaj z moim capem i zabeczał zdrowo , że ma na ciebie ochotę , przyjdź jutro pod karczmę JUPITER to mój cap przeleci ciebie bez poślizgu na bananie :)

wątpię, że chciał mnie po prostu wyrwać.. zwłaszcza, że na początku wieczoru powiedziałam, że wolę dziewczyny (wgl, to przyszłam z przyjaciółką jako jej dziewczyna ), a on mi ciągle komplementował.. zresztą on ma opinię faceta romantyka, zawsze miły i wgl.. on nie jest typowym facetem podrywaczem...

zapomniałem dodać, że na takie durne flądry to żaden facet nie ma ochoty i dlatego w moim zastępstwie proponuję zaprzyjaźnionego capa i bądź dla niego miła :)

ja bym sie nie odzywala a Ty rob jak chcesz.

hmm.. zdziwiłbyś się;) za mną zawsze ktoś lata! dosłownie prawie zawsze! zarówno kobiety i faceci. ale ja nic z nikim na poważnie nie chcę. jedynie z tym "facetem z imprezy" wiele osób by coś ze mną chciało na powaznie, ale ja nigdy nie chciałam ;)

kurde... nigdy nie biegałam za facetem..zawsze to oni biegali za mną ;/ lecz nagle pojawił się ktoś, dla kogo bym była skłonna.. duma mi nie pozwala napisać teraz do niego..ale mam ochotę..lecz nie potrafię się zdobyć na odwagę.. heh... podobno lepiej żałować tego co się zrobiło, niż tego czego się nie zrobiło.. poczekam z tydzień..jeżeli on nie napisze, ja to zrobię. coż moze wyjde na idiotkę, ale i tak mieszkam w innym mieście, mam wyjebane na opinie.

A co powiecie na to? Poznałam jednego faceta na imprezie, tanczylismy razem, bardzo fajnie bylo, spodobal mi sie. On chcial isc do lazienki w wiadomym celu - odmowilam, powiedzialam, ze jak chce tego to niech idzie inne wyrywac, ale zostal.. Po imprezie sie calowalismy kilka razy. Zapytal sie czy bym chciala sie z nim spotkac, powiedzialam ze tak. On ma moj numer, ja jego tez. A jednak poki co nie napisal ani jednego smsa (minal tydzien od imprezy). Ktos moze mi to wytlumaczyc? Moze jakis facet najlepiej?

słuchaj, a ty robiąc takie błędy, to nie wstydzisz się z nim pisać?