Jesteśmy w kolejnej ciąży po poprzedniej z pustym jajem połodowym

Witam, czy jest wsrod Was jakas kobieta, ktora jest teraz w ciąży, a w poprzedniej miala puste jajo plodowe? Jakie sa obecne zalecenia Waszych lekarzy? Ja np. nie moge wspolzyc i dzwigac. Napiszcie cos o Was.

Nie ma żadnej?

czesc.Ja jestem. Ja bardzo szybko zaszlam w ciaze po tym a u lekarza swojego Polskiego jeszcze nie bylam. Jestem pod opieka poloznej poniewaz mieszkam za granica. W którym tyg jesteś?

Jestem w 9 tygodniu. Widzialam juz dzidziusia i bijace serduszko, jest wszystko ok. Ale lekarz mowil, zeby lepiej nie wspolzyc na razie. A Ty tez masz taki zakaz?

witam ja grudniu 2008 roku miałam puste jajo płodowe ,obecnie jestem w 30 tygodniu i nie miałam żadnych zaleceń od lekarza,ciąża odpoczątku jest prawidłowa,

ma puste jakjo plodowe z tym by przy nastepnej ciazy nie uprawiac seksu czy nic nie dzwigac? przeciez nie poronilas bo przeciez puste jajo plodowe oznacza BRAK zarodka! skoro teraz wszystko jest OK, ciąż sie rozwija prawidłowo to chyba nie ma powodow do paniki.

Ja tez nie wiem czemu lekarz mi zabronil wspolzyc dlatego pytam jakie Wy macie zalecenia czy zakazy.

Skoro miałaś puste jajo płodowe to jakim sposobem piszesz że byłaś w ciąży? Urojonej może? W ciąży się jest, kiedy jest obecny zarodek, nie?

I tu sie mylisz. Czesto zarodka nie widac bo na bardzo wczesnym etapie obumarl i jest zbyt maly zeby go zobaczyc. Nie bylam w ciazy urojonej i nie na miejscu jest to co piszesz!

Aha. Nie wiedziałam o tym. Powodzenia!

Mylna nazwa przypadłości - bo 'puste' to puste i tak też powinno być rozumiane. Sprawdziłam termin w necie i rzeczywiście głupi termin Polacy wymyślili, bo z angielska nazywa się to po prostu 'ciąża bez-embrionalna', a nie żadne puste jajo płodowe. To jakiś dziwny misnomer. Nie mniej jednak powodzenia życzę! I broń Boże nie chciałam cię urazić tym pierwszym postem, a po prostu zdziwił mnie ten termin.

Jotka a kiedy Ty miałaś pusty pęcherzyk? Jak dawno to było? Bo ja miałam w zeszłym roku a teraz jestem w 13tc i dzidziuś rozwija się prawidłowo:)

Nie ma sprawy "ja nie rozumiem". Maliniakowa - ja mialam pusty pecxherzyk na przelomie kwietnia i maja 2009. A teraz jestem w 9 tygodniu. A lekarz pozwolil Ci wspolzyc?

Wiesz co ja chodze do położnej która powiedziała żeby się zabardzo nie przemeczac tylko lezec.Ale o współżyciu nic nie mówiła.I robie to normalnie jak przed ciążą.Z tym że bez szaleńst;) Zaczynam powoli czuć się lepiej,czasem tylko znowu zaboli mnie brzuch ale mówią że to normalne.Do 12 tyg była tragedia:(Ale teraz ok.Nie przemeczam się leże ile tylko moge i jak narazie wszystko wporządku:)

No ja mialam w nocy leciutkie polamienie i okazalo sie, ze mam malego krwiaczka, dostalam leki, ale z dzidziusiem jest wszystko w porzadku :)

Zobaczysz że wszystko będzie dobrze.Tylko myśl pozytywnie bo jak się bedziesz stresować to dzidzia też to czuje.