Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nigdy nie byłam w centrum

Pytanie o przymierzalnie w centrach handlowych.

Polecane posty

Gość nigdy nie byłam w centrum

Zawsze kupuję ubrania w jakichś zwykłych sklepach dlatego nie wiem. Byłam kiedyś z koleżankami w centrum handlowym i chciałam coś przymierzyć, ale nie wiedziałam za bardzo co robić. Mam więc pytanie odnośnie przymierzalni. Jak jestem w jakimś sklepie odzieżowym w centrum handlowym i chcę coś przymierzyć to udaje się w stronę przymierzalni :p I czy tam zawsze siedzi jakaś pani, która pilnuje? Bo jak byłam wtedy to właśnie siedziała za stolikiem taka kobieta i .. nie wiem, co ona tam robiła, No właśnie, czy ona jest od pilnowania, czy od czego? Bo przecież chyba ubrania stamtąd mają takie białe "coś" przyczepione i tego się nie da wynieść ze sklepu, bo będzie piszczeć przy wychodzeniu, tak? Więc idę sobie do przymierzalni, a przy niej siedzi jakaś babka. I co się robi w tedy? Wiem, że głupie, ale wolę się zbłaźnić przed wami, niż tam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten kot jest bez sensu
jedyne babki w przymierzalniach, które widziałam to były te od zbierania ciuchów, które ludzie zostawiają w środku przymierzalni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można "dzień dobry" powiedzieć :) W większych sklepach nieraz jest wyznaczona osoba do pilnowania przymierzalni, jeśli jest gdzieś zapisane że można brać np. tylko 3 sztuki odzieży do mierzenia to pilnuje żeby nikt nie brał więcej, zbiera ubrania zostawione w przymierzalni, w jednym sklepie taka pani proponowała mi pomoc i przyniosła inny rozmiar kiedy jeden nie pasował. Czasami przy wejściu jest numerek- właśnie po to żeby zaznaczyć ile sztuk do przymierzalni wnosisz. Ale wtedy pani sama Ci o tym powie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosasamosia12345
ta kobieta pewnie na kogos czekala. osobiscie ja nie spotkalam sie z tym zeby ktos pilnowal przymierzalni hoc z druiej strony bylo by to bardzo praktyczne zwlaszcza jak sie jest samemu na zakupach i wezmie sie jakies ubrania i np sa za male lub za duze i wtedy prosi sie taka kobietke o przyniesienie czegos innego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosasamosia12345
Historynka-- o to super ze oferowala pomoc . ja osobiscie nie widzialam nigdy takiej pani ale fakt rzadko odwiedzam ostatnio centra handlowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie byłam w centrum
Dziękuję wam serdecznie za wyjaśnienia. Nie taki diabeł straszny jak go malują heh :) Będę wiedzieć na przyszłość ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIEZADOWOLNA KLIENTKA
muszę wam napisać o moim doswiadczeniu w sklepie HOUSE (NIE POLECAM!!!!!!!!!!!!!!!) poszłam z koleżanką nikogo przy szatni nie było, weszłyśmy przymierzyłysmy wyszłysmy a potem jakaś baba ohydna wyglądająca jak facet mówi "oo a gdzie numerek, trzeba było poczekać aż przyjde" a skąd ku*wa miałyśmy wiedzieć o tym ?! chamstwo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×