Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inka3

facet od 8 miesięcy gada ze mną na gg, o co chodzi?

Polecane posty

Gość inka3

Jak mam to traktować? Poznaliśmy się ok 8 miesięcy temu - facet zdobył mój nr gg bo bardzo spodobałam mu się na zdjęciu Umówiliśmy się na spotkanie, potem spotkaliśmy się jeszcze 2x u znajomych Przez ten cały czas (8 miesięcy) nie zaproponował mi spotkania, jednocześnie praktycznie codziennie rozmawiając ze mną na gg (min. pisał że jestem fajna, superlaska itd.itp.) Ostatnio zapytałam go do czego to według niego zmierza - odpisał, że się nad tym nie zastanawiał. Nie wytrzymałam i napisałam mu że chyba jestem mu obojętna - odpisał że na pewno nie jestem mu obojętna. Pisał że przez ten czas z nikim się nie spotykał. Kilka dni temu zaprosiłam go do siebie - niestety nie dojechał bo musiał zostać dłużej w pracy (normalnie kończy po 19) za co przepraszał. Dzień przed tym jak miał do mnie przyjechać napisałam mu na gg, że na obecnym etapie znajomości nie ma się jutro spodziewać niczego więcej - odpisał że spokojnie, że nie traktuje mnie jak panienki do łóżka. O co chodzi??? Czemu on nie proponuje spotkania? Kim ja dla niego jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucian B
Pewnie facet ma w cholere takich lasek jak ty. Siedzxi na gg i stronkach randkowych i wyławia takie rybki jak Ty. Gdybys mu sie podobała tak naprawde to juz zawno by zaproponował spotkanie. Olej go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka3
Najsmutniejsze dla mnie jest to, że możesz masz rację :( Bo ja zatraciłam już obiektywizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucian B
wiec nie zabiegaj o spotkanie bo bedziesz tylko po tym cierpirc. Ewidentnie widac ze to jakis kombinator. pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka3
Oto jak sprawy mają się dalej... Po ostatnim niedoszłym spotkaniu u mnie, facet zagadywał mnie na gg więc dalej pisaliśmy...ale postanowiłam, że ja nigdy nie zaproponuję już żadnego spotkania (jeżeli mu zależy to sam zaproponuje, a jak nie to nie). Po ponad tygodniu on sam zaproponował, że wpadnie do mnie w odwiedziny (jak da radę, bo pracę kończy po 19)...mieliśmy się spotkać wczoraj, dzień wcześniej wyszedł z propozycją...i co nie przyjechał - pisał, że popsuł mu się samochód i musiał go oddać do serwisu i to nie jest jego wina i czy się na niego gniewam itp. Sam zaproponował, że przyjedzie i nie przyjechał, co mam wierzyć że popsuł mu się ten samochód...ja nie rozumiem facetów :( Na gg wszystko pięknie, nie ukrywam że piszemy też na tematy erotyczne, a jak przychodzi do spotkania, to wyskakują jakieś przeszkody...a sam zaproponował spotkanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze jest was kilka? i nieoczekiwanie odezwala sie taka, ktora woli bardziej :o przepraszam, ze tak wprost...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze buduje forme na silowni
bo i spotka sie z Toba dopiero jak uzna ze jest maczo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka3
VivaRose Może...sama nie wiem Tylko że właśnie tego samego wieczoru, kiedy miał do mnie wpaść, pojawił się później na gg i jak tylko ja się zalogowałam to zaraz wyjaśniał sytuację. Nie było to aż tak późno żeby po pracy miał zaliczyć jakieś inne "wieczorne spotkanie". Wiem że to nie jest normalne, tylko nie wiem dokładnie jaki on ma problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka3
moze buduje forme na silowni szkoda, że wiem żartujesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z doswiadczenia wlasnego i nie tylko powiem Ci, ze im wiecej jest znakow zapytania tym wieksze prawdopodobienstwo, ze facet kreci... a to juz chyba niewazne z jakiego powodu... szkoda zycia na kretaczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×