Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kokosowy balsam do ust

Czy wyrządzona krzywda wraca?sprawiedliwość istnieje?

Polecane posty

Czy wierzycie w to, że wyrządzone zło wraca? czy osoby, które zadały Wam ogromny ból odczuły w życiu te Wasze hektolitry wylanych łez czy zyją w pełnej sielance ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucian B
życie to nie je bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucian B
W krasnoludki wróżki i św. Mikołaja też ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---888---
znam takie przypadki, znajoma mi kobieta lat teraz chyba 35, jak była młoda, ładna i sexy (teraz ciutkę gorzej z jej wyglądem ;)) to bawiła się w romanse z żonatymi i dzieciatymi. Opisywała mi jaką to miała satysfakcję, jak szła w cetrum handlowym i widziała żonę swego kochanka i wiedziała, że gdyby tylko pstryknęła palcami to on by zostawił dla niej żonę. Związek ten się rozpadł. A teraz: była z kimś dobrych parę lat, zaangażowała się pewnie i ten ktoś ją zostawił dla kobiety o 10 lat od niej młodszej. Po drugie okazało się, że jej ojciec ma romans z kobietą w jej wieku ! Tyle, ze ona jest głupia i nie wyciąga wniosków z niczego. Uważa się za biedną pokrzywdzoną, a nie pamięta jak innych krzywdziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynkoska_23
wraca...po roku, dwóch, 10 latach tylko my nie kojarzymy tego z tym zdarzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moonogram
A czy krzywdą jest jeśli cię ktoś zostawił bo doszedł do wniosku, że to jednak nie to? To jest krzywda czy uczciwe postawienie sprawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---888---
jeśli nie było jakiegoś koteczka na boku, tylko szczerość to nie wydaje mi się to za krzywdzenie Nie da się czasem kogoś pokochać, ani ktoś nas nie pokocha, mimo że my tak bardzo kochamy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---888---
znaczy się tobie jest źle, zostałaś skrzywdzona, ale w "normalny" sposób, uczciwy Trudno mi to ując :) Podłe by bylo, gdybyś była oszukiwana Jednak wiem, ze nie zmniejsza to twojego cierpienia po jego odejsciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy krzywdą jest jeśli cię ktoś zostawił bo doszedł do wniosku, że to jednak nie to? No to zależy w jakich okolicznościach doszedł do takiego wniosku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem to uczciwe postawienie sprawy. I tak nic by nie wyszło z takiego związku... To trzeźwe spojrzenie na całą sytuacje i chyba najlepsze wyjście z sytuacji. Mimo wszystko duzo jest ludzi, którzy zdradzają,układają sobie nowe "tematy" za placeami partnera, zostawiaja go po wielu latach i życie układa im się bardzo dobrze... A ta pozostawiaona osoba zbiera się po takim czasie miesiącami a nawet latami- przykład= moja przyjaciółka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhghggdx
nie raz tak, a nie raz nie... trudno powiedziec.. zazwyczaj osoby idace do celu po trupach maja lzejsze zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zazwyczaj osoby idace do celu po trupach maja lzejsze zycie" prawda, ale ciekawe, jak z ich ludzkim atrybutem o nazwie sumienie. wiadomo, ze nie każdy je "słyszy", ale myślę, że niektórzy z tych idących nie śpią w nocy spokojnie. poza tym, jeżeli są na bakier z prawem, prędzej czy później większość z nich "wpada"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tradycjonalista
Wraca, wraca, moi Drodzy. I to w najmniej spodziewanym momencie i, tak jak ktos juz wspomnial, nie kojarzym tego z konkretna sytuacja. A co do jednej z wpisu powyzej - o draniach ktorzy krzywdzili ludzi a teraz wiedzie im sie jak bajce...Wszystko do czasu, uwierz mi...Zlo wyrzadzone zawsze wraca, ale i dobro rowniez. Ja w to gleboko wierze i nie raz sie przekonalem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
".Zlo wyrzadzone zawsze wraca, ale i dobro rowniez." Jasne, a Ty sprawdziłeś wszystkie przypadki wyrządzonego dobra i zła. Ja w to nie wierzę, co nie znaczy, że próbowałabym sprawdzić, czy mi się coś złego "upiecze". Ale to już całkiem inny powód, i inna kwestia, bynajmniej nie strach przed "powrotem wyrządzonego zła"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tradycjonalista
Statystyczne podejscie do sprawy? Nie, nie przeprowadzilem badan popartych wyliczeniami ile razy i w jakim rozmiarze wyrzadzone zlo/dobro wrocilo do mnie. Wyrazam swoja opinie z wlasnego doswiadczenia i swoich przeczuc, kiedy mnie cos w zyciu spotykalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tradycjonalista
To podyskutowalismy :] Wyrazam swoja opinie a nie ustanawiam nowe reguly :] Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozdeptana rozgwiazda
wczesniej czy pozniej wraca, tylko mozemy nie kojarzyc faktow , co jest czego przyczyna, jesli minelo duzo czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wraca :) Sprawiedliwość nierychliwa, ale sprawiedliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
chyba Bóg nierychliwy ale sprawiedliwy :) a nawiązując do tematu- osoby, które mnie skrzywdziły są happy i mają na problemy wyjebane, bo ich problemy sa blahe.. ja staram sie zyc wlasnym zyciem i nie zycze im zle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam mam pewien przykład. Pewien facet uwielbiał kobiety. Kozak z niego był nieziemski, macho i casanova w jednym. Miał wiele kobiet, wiekszośc na jedną noc, nie szanował ich, zdradzał, okłamywał. W końcu trafił na jakaś młodszą od niego panienkę. Zdradzał ją nawet wtedy kiedy była jego narzeczoną. Zdecydował sie na slub, bo rodzina nalegała, bo miał juz troche latek na karku a wypada sie ustatkować a zadnej chetnej na horyzoncie nie bylo. No wiec sie ustatkował. A jego żona ze wspaniałej kobiety ktora robiła dla niego wszystko nagle zamieniła sie w wiecznie znudzoną i leniwą babe ktorej nie chce sie pracować ani nawet dzieckiem zajmowac. W domu nie robi nic, on zarabia na zycie i jeszcze musi jej usługiwac. Rozwód? w ich przypadku nie przejdzie, bo nie bylo intercyzy a on nie chce stracic naprawde sporego majatku. I tak jak najpierw traktował kobiety jak gówno teraz jego tak potraktowano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreesskkaa1
Wraca.Odczulam to na własnej skórze.Nigdy nie wierzyłam w to że może wrocić.Bardzo żałuje,ale czasu nie cofne.Zawarzyło to na całymmoim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie prawdaaaaaaaaaa
dupa, wcale tak nie jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wraca wraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×