Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zlo sie stalo

moj facet mnie olewa

Polecane posty

Gość zlo sie stalo

moj facet ma mnie kompletnie w dupie. juz od czwartku ma na mnie calkowicie wyjebane i traktuje mnie jak powietrze... jak probowalam do niego zagadywac, porozmawiac w czwartek, to opryskliwie i krotko odpowiadal, a potem w autobusie to juz w ogole przestal sie odzywac... nastepnie nie widzielismy sie przez caly weekend, a w niedziele on dopiero dal mi znac po fakcie dokonanym ze jest juz spowrotem w miescie, w ktorym studiujemy... tak jakby w sobote nie mogl mi napisac ze jedzie w niedziele z rana... jakby sie bal, ze bede chciala jechac z nim... w dupie mam! jak mnie ignoruje i olewa, to prosze bardzo, ja go tez moge ignorowac i olewac, tylko najgorsze jest to ze on pewnie mysli ze nic zlego nie robi. nie bede wiecej caly czas inicjowac wszystkiego, kazdej rozmowy i kazdego spotkania. DOSC! niech on sie troche teraz pomeczy. tylko ze on ma wyjebane calkowicie!!! rano wyslal mi pierwszego smsa od wiekow z pytanio-twierdzeniem: "to ten caly tydzien w domu zostajesz?" skad on to niby wzial, ze ja zostaje caly tydzien w domu? odpisalam mu ze wlasnie siedze w autobusie i co..? i na tym koniec. chyba sie rozczarowal, bo myslal ze w tym tygodniu nie bedzie mnie w poblizu, wiec sie ze mna nie zobaczymy... pewnie myslal ze znowu zaproponuje spotkanie, tylko ze ja go nigdy nie nagabywalam, nie narzucalam sie. no i co z tego wyszlo? wielki chuj. po prostu przyzwyczail sie ze to nie on musi za mna gonic i latac, bo ja to robie wzgledem niego. co za beznadziejna sytuacja... i pomyslec, ze po czesci jestem sama sobie winna. ech :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlo sie stalo
i co myslicie o jego postepowaniu? bo plakac mi sie chce z tego powodu, ze on sie tak malo mna przejmuje... ze w ogole nie ma ochoty ze mna gadac, ze z gory zaklada, ze mnie nie zobaczy w tym tygodniu i ze dziwnie milknie jak sie dowiaduje ze przyjechalam dzisiaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlo sie stalo
no i chuj, jak zawsze chuj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, napewno przyzwyczaiłas go do tego że to ty o niego zabiegasz:O Jedyna rada- zacznij go zlewać a może zacznie sie starac o ciebie. Ryzyko- może to zakonczyć zwiazek. Twoja decyzja:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimfa-dafne
dla mnie sprawa jest bardziej prosta, jeśli mężczyzna nie zwraca na mnie uwagi to znaczy, iż nie jest mnie godzien. Moja kobieca duma nie pozwoliłaby mi na bycie z kimś, dla kogo nie jestem najważniejsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlo sie stalo
zaczelam, w sumie od polowy tego czwartku przestalam pierwsza sie do niego odzywac i mowic cokolwiek innego niż odpowiedz na pytanie, ktore zada. ale moze zle robie, bo jak mu odpowiadam na pytanie, to na tym konczy sie zwykle rozmowa, on jej nie ciagnie, jakby mu zalezalo tylko na tej krotkiej odpowiedzi. moze powinnam odpowiadac pytaniem na pytanie... np "a dlaczego pytasz?" i nie wiem, czy robic mu wyrzuty, czy pozostac przy samym oddawaniu olewaniem za olewanie. w sumie juz zrobilam wyrzut, napisalam cos tam na gg, ale on albo przeczytal to i ma w nosie albo od kilku godzin nie wchodzi na gg - gdyby tak bylo to tez w sumie znaczy ze ma w nosie czy cos napisalam czy nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlo sie stalo
ech, ale tak caly czas nie bylo.. co prawda kiedys juz tak bylo, ale po ukazaniu mu sprawy z mojej perspetywy zmienilo sie troche, stwierdzil ze mu zalezy, ze ja mam wyimaginowane problemy, ze ja to ze ja tamto, ze on jest w porzadku, ale zaczal nawet czasami mi mowic ze jestem dla niego najwazniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimfa-dafne
no to może zacznij go ignorować, bo krzykiem to raczej nic nie zyskasz...przykre to jest, ale do miłości i zainteresowania nie można nikogo zmusić...pamiętaj, żeby wszystko robić z klasą i kobiecą delikatnością...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widać, że tobie bardziej zależy niż jemu? Po co ci taki facet? poszukaj sobie jakiegoś kolegi/narazie/ i wyjdź z nim gdzies tak aby tamten sie dowiedział. Jak to nie zadziała na niego to zakoncz ten zwiazek z godnoscia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlo sie stalo
ech, po prostu jestem zalamana... ostatnio od dluzszego czasu wydawalo mi sie, ze mu zalezy, ale od jakichs dwoch tygodni, a od czwartku to juz bardzo podchodzi do mnie olewajaco i opryskliwie.. po porstu mam dosc wjakiegos bawienia sie w gierki: jak bede zimna i niedostepna, to on bedzie za mna gonic i szales, a jak bede dobra, mila i zawsze do pomocy, to nie bedzie mnie w ogole szanowac... mam tego dosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj tez jakis dziwny jest
mieszkamy od siebie daleko. opowiada jak mnie kocha, jestem najwazniejsza, ale tego nie pokazuje w czynach. wszytko bylo ok dopoki to ja do niego przyjezdzalam, a jak stwierdzialm, ze dosc tego, teraz niech on zacznie przyjezdzac do mnie, to juz zle. wygodny. dzwonic mu sie nie chce. jak mowie, ze mnie olewa, to ma tysiace argumentow, ze to nieprawda, ze on wie, ze nie dzwoni czesto, nie rzyjezdzai mnie rozumie. i co z tego, ze rozumie? jak dalej nic z tym nie robi, no przepraszam. przez jakis tydzien wysyla slodkie smsy, a jak juz jestem udobruchana to znowu olewka. a pozniej ma pretensje -- aa, bo wg ciebie jak sie nie odzywam, to nie kocham? itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata244
ło boze dziewczyno skąd tys go wzieła?!?!?! po co ci taki cham :o nie widzisz jak on tobą gardzi i ma cie gdzies? olej zapomnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlo sie stalo
a potem przeprasza, tlumaczy sie, ale najpierw musi wkurwic mnie do bialej goraczki... bo inaczej nie da mu sie przetlumaczyc.. tylko jak sie maksymalnie wkurwie... po prostu to jest tak chujowe, ze... no i jest prawie tak samo jak u "moj tez jakis dziwny jest". najpierw troche dobrze po duzej burzy, a potem slabiej, slabiej i jest do dupy znowu. i tak w kolko. po prostu nie moze byc ciagle dobrze. on zaczyna olewac co chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sulivall
Cześć Wszystkim,hmmm więc może ja opowiem swoją dnną historię.. Mieszkam z facetem 2,5 roku niesetty on mnie kompletnie olewa kuzwa takie to poniżające kiedy przychodzisz kobieto z pray po 12 godzinach a on nawet reka nie ruszy za przeproszeniem nawet ci herbaty głupiej nie poda a od Ciebie wymaga tylko seksu i nic po za tym... Nie mam już sił czasem myślę sobie,wyprowadzę się,ale gdze? za co? przez te 2,5 roku budowaliśmy gniazdko ,a teraz ? żal na to wszystko patrzeć..Nie pamiętam czy kiedykolwiek dostałam od niego kwiaty,czy kiedykolwiek zrobił coś specjalnie dla mnie,nawet nie potrafi być romanyczny...aCh po co mi to było... Najgorsze jest to że przecież obydwoje jesteśmy po rozwodach i powinniśmy doceniać to co mamy...Ja doceniam ale dlaczego do jasnej ch.... on tego nie docenia... Popadam przez niego w coraz większe kompleksy;( Jej co ja mam już zrobić,nie mam już sił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup sobie ksiazke "Mezczyzni kochaja Zołzy" i miej wy..na a bedzie Ci dane... ja swojego czesto tez nie widuje 1 x w tyg ale mamy kontakt tel...i smsowy ale tez nie wisimy na tel nie wiadomo ile...czasami jak cos wypadnie nie widzimy sie 2 x w tyg...ile ty masz lat? Kobieta powinna miec swoje zycie... nie mowie ze jestem idealem bo czlowiek jest tylko czlowiekiem i ma swoje uczucia...Gorzej jakbys nie miala tesknic za nikim... Albo zerwij i zacznij nowa czysta relacje ... Ale poczytaj Zolze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika88888888
Co myślę? Że mu się narzucasz za bardzo, a nie powinnas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam blog dladobrychkobiet.wordpress.com łatwiej przeczytać konkretny wpis niż domyślać się o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Ty jesteś dla niego dobra, a on tego nie docenia, to go zostaw, bo normalni faceci doceniają takie kobiety, a to widać jest niedojrzały gnojek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie..dobre kobiety doceniają dobrych mezczyzn,normalni mezczyzni doceniają dobre troskliwe kobiety..szkoda życia na faceta który Cie nie szanuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej dupka, nie warto tracić czasu i łudzić się, że się zmieni. Facet któremu zależy na kobiecie tak się nie zachowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×