mój pies pomóżcie błagam co mu jest

kochani mam bernenczyka ma juz ponad rok dzisiaj dzieja sie straszne rzeczy jest smutny jak nigdy leży nie chce jeśc tak dziwnie charczy jak oddycha cały brzuch mu sie dziwnie podnosi i ma odruchy wymiotne ;( co mu moze byc??? dodam ze w tym miesiacu juz nam padły 3 koty jeden zginał drugi był pogryziony od czegos zdechł a trzeci ma łapy pogryzione podejrzewamy xze jakas kuna lub cos;// ale moj pies jest duzy i watpie zeby od pogryziewnia przez cos taki był

na co czekasz? do weterynarza leć!!!!

dzwoniłam ae weterynarz moze dopiero jutro rano;(

mój pies zachowywał się tak samo... do tego miał taki twardy brzuch... okazało się, że to silne zatrucie! jeśli naprawdę tak go kochasz w tej chwili łap za telefon i dzwoń do weterynarza, który przyjedzie do ciebie do domu!!

szukaj kliniki całodobowej! są takie! co prawda wiąże sie to z kosztami ale życie przyjaciela nie ma ceny!

moja suczka zachowywała się podobnie, była osowiała, leżała tylko, nie chciała jeść i pić, a potem urosło takie coś pod pyszczkiem.. w gardle (podejrzewam, że coś zjadła i się zaytruła albo wbiła sobie coś do gardła - mamy duuża działkę więc trudno stweirdzić) męczyła się strasznie,a ja nie mogłam jej ulżyć, makabryczne przeżycie nie życzę nikomu więc, szukaj ostrego dyżuru u weterynarza

możliwy skręt kiszek.pomoc natychmiastowa albo dog dead