Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blueska21

czytam te posty i az niemoge uwierzyc

Polecane posty

Po prostu jets mi az smutno kiedy czytam o waszych problemach i tragediach, jest mi przykro.. Zastanawia mnie czemu az tak sie wszytskim przejmujecie, rozumiem ze kochacie ale.. czy warto sie przejmowac tak osobami ktore nie sa dla was fair? Czy zasuguja na wasze lzy? Ja zyje zgodnie z zasada; Traktuj innych tak jak oni Ciebie. Nie pozwolcie aby dawqac serce na dloni a ktos traktowal je jako poduszke do wbijania igiel. Kochani. Mialam kiedys taka sytuacje ze przejmwoalam sie bardzo moimi zwiazkiem i bylam wykorzystywana, chlopak moj sie nie staral a teraz co? zmienilam podejscie i jestem wprost obsypywana komplementami i druga polowa robi dla mnie duzo. Zaczelam inwestowac w siebie, nabralam dystansu. Zaczelam rowniez uczyc sie jezykow, zajelam sie pasja. Postawilam na wiedze i zainteresowania i nie latam juz desperacko za moim chlopakiem, traktuje go bardziej jak przyjaciela. Nie jestem tez zazdrosna o inne kobiety poniewaz zaczelam dbac o siebie i wygladam teraz o wiele atrakcyjniej. Dlatego prosze was, zanim uronicie kolejna lze spytajcie siebie czy warto. pozdrawiam :) Badzcie silni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucian B
Żaden z tych postów nie dotyczy Ciebie więc traktujesz to luźno, ciekawe jak Ty byś po dupie dostał od życia to czy był byś nadal takim optymistą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sluchaj.. Bytlam wykorzystywana seksualnie, na moich oczach zginal moj przyjaciel, mialam ojca alkoholika, zostalam zdradzona kiedy bardzo kochalam a pozniej gdy myslalam ze jestem bezpieczna i znalazlam szczescie moj byly bawil sie moja psychika. Chodzilam do psychologa, bralakm mocne leki.. Po prostu pzrekazuje wam czegos ei nauczylam, dzieki takiemu mysleniu jestem teraz szczesliwa, doceniam piekno swiata, ucze sie czegos nowego. Wiec nie oceniaj jezlei nie wiesz. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silna kobietka
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucian B
Własności stali Szanuje Twoje przeżycia. Lecz wnioskuje że jesteś już wyprana z większości uczuć, jak tak wszystko lekko traktujesz to znaczy ze za bardzo na niczym Ci nie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niee Lucjan. Zalezy mi. Mam chlopaka o ktorego dbam i nigdy nie zrobie mu krzywdy. Mowie muz e kocham bo to czuje. Chodzilo mi jedynie o blahe problemy bo nielubie gdy ludzie sa smutni. Robi mi sie przykro wtedy. Niektorzy znosza pieklo mowiac "a moze sie zmieni". Chodzilo mi o to by kazdy pamietal rowniez o swoich potrzebach, potrzebie milosci i akceptacji, rozwijal sie, dbal o siebie bo zycie jest krotkie i nie mozna je marnowac na lzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucian B
Rozumie Twój punk widzenia, lecz dla ludzi którzy nie przeżyli tyle co Ty to ich własne błahe problemy są najważniejsze i czy ja czy Ty nie przetłumaczysz im tego. pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi mi o przetlumaczenie tylko wlasnie chcialam przekazac swoj punkt widzenia. Moze jedna osoba na ilestam sie akurat tym zainteresuje. Mzoe cos zmienie, warto ryzykowac. Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AaliyahHaughton
Blueska współczuję przezyć, fajnie ze mimo to jestes fajna szczesliwa kobietka, nie kazdy potrafi sobie z takimi przezyciami poradzić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucian B
Mi zawsze pomagało gdy spogladałem na siebie z boku, nie postrzeganie siebie jako ja tylko jako innego człowieka, czasem pomagalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AaliyahHaughton Dzieki za mile slowa. I to bardzo szczesliwa, ostatnio duzo pracowalam ale uzbieralam na wycieczke do Paryza. I wlasnie te male przyjemnosci buduja nasze szczescie :) Zyc trzeba umiec. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AaliyahHaughton
masz racje ;) tez mam sporo problemów, na szczescie to tylko problemy finasowe, ale był czas kiedy te problemy przytłoczyły mnie bardzo. Duzo czasu mi zajeło zanim pojełam ze moje problemy sa "tylko" finasowe, ze jestem zdrowa, że mam zdrowe cudowne dzieci, fajnego męża :) i choc problemy finasowe dalej sa to jestem szczesliwsza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AaliyahHaughton Taa i wlansie patrz zawsze pod takim katem ze masz zdrowe dzieci, jestes zdrowa, maz fajny chlopok wiec czego chciec wiecej. Studiuje i rok temu zawalilam sesje przez wypadek ktory mialam. Za przedmioty tzreba bylo zaplacic i to duzo a nie chcialam wyleciec z uczelni wiec pracowalam po nocach i czasmai przez kilka dni pod rzad spalam po 2-3 godziny dziennie. Dzisiaj juz uregulowalam platnosci i...sie w koncu wysypiam :) U mnie tez sie nigdy nie przelewalo w domu ale powiem Ci ze z drugiej strony ciesze sie ze nie bylam bogata bo jestem jedynaczka a mam bardzo troskliwa mame wiec co za tym idzie dostawalabym od niej duzo i bylabym rozpieszczona. A co do twoich problemow to nie powiem Ci glupiego tekstu "jakos sie rozwiaza" bo same sie te problemy finansowe nie rozwiaza tylko bede zyczyc Ci tego zeby bylo lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żniwiarz
przynajmniej na jednym topiku SAMA SIELANKA :):P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AaliyahHaughton
BLUESKA dzieki :) mam nadzieje ze moje problemy wkrótce znikna i znów bedzie fajnie jak kiedyś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×