dziewczyny prosze pomózcie mi bo zwariuje zaraz

kochałam sie z chłopakiem w niedziele ale nie było wystrysku we mnie. chodzi mi o ten preejakulat, tzn czy jak on sie dostał do mojej pochwy to mózliwe ze zaszłam w ciąze? ogolnie to wiem ze go prawie nie czuc ale byłam bardzo podniecona no i juz nie wiem:( prosze o szczere wypowiedzi i podniescie mnie na duchu:( i prosze nie pisac zbędnych komentarzy bo naprawde teraz mi ich nie potrzeba:( a i i nie mówcie ze jestem jakąs nastolatka ci sie za sex wzieła bo nie jestem. mam ponad 22 lata. chciałam jesczez dodac ze wczoraj, czyli nie mineło 72h, wziełam 4 tabletki Microgynon21 a po upływie 12h jeszcze 4 nastepne, czyli zastosowałam metode Yuzpe.

upp:(

prosze odp na moje pytanie...

ech to wszystko zalezy czy masz regularne cykle i czy mialas akurat dni plodne, slyszalam o metodzie brania wiekszej dawki antykoncepcyjnych tabletek po stosunku....nie wiemna ile to dziala..natomiast faktycznie w preejakulacie moze sie znalezc troche plemnikow zdolnych do zaplodnienia....wiec jakas szanse na ciaze masz.....ale na przyszlosc radze sie zastanwiac przed niz po.....jak nie chcecie stosowac tabletek anty i gum to moze sprobojcie z globulkami albo z zelem pleminkobojczym hm??

http://tnij.org/ftcg

dziekuje za odpowiedz:) wiesz, nawet nie wiem czy miałam dni plodne, ostatni okres miałam 21.01, który zaczął mi sie wczesniej o 4dni niz zwykle. a cykle wydaje mi sie mam srednio co 26-28dni. wiem ze nalezy zawsze myslec przed niz po ale to zdarzyło mi sie pierwszy raz i dlatego sie tak wystraszyłam:(

Y7rCnkyKMXIhBmY65HSsltpA