Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość annnnnnkkka87

na jakie zagrożenia naraziłyście dziecko, niemowlę z własnej głupoty?

Polecane posty

Gość annnnnnkkka87

ja przez wiele tygodni trzymałam córeczkę w foteliku samochodowym bo tylko w nim zasypiała. Nawte nie pomyślałam jaki to wpływ moze miec na jej kręgosłup:( To było 6 lat temu a ja do dzis sie pukam w łeb...zrobiliscie cos takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppppppppppppp
biedne dziecko, głupia ty :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez zrobilam glupote
Synkowi (1,3roku)dalam do reki matutkiego miekkiego cukiereczka aby zjadl i chcial tez zaniesc babci. Wiec dalam mu 2 duze dla babci, zanim doszedl do drugie pokoju, wsadzil je do buzi i zaczal sie dusic. Zrobil sie siny i nie mogl zlapac powietrza. Nie wiem czemu, ale w tym momencie bylam tak spokojna, zero paniki... Zlapalam malego za nogi i zaczelam trzepac, cukierki wypadly z przelyku. Wtedy juz ryczalam jak krowa.... Przez wlasna glupote moglam stracic dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnnnnkkka87
niestety wiem ze byłam głupia. Miałam wtedy 18 lat, dziecko całymi nocami i nie raz w ciągu dnia lezało sobie w foteliku a ja byłam zadowlona ze w koncu znaazłam sposób by zasypiało:o nie miałam internetu żeby sprawdzić co i jak a sama byłam zbyt zaślepiona zeby ruszyć głową:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manna_kaszkkaaa
przenosiłam 3 tygodiowa córkę w foteliku samochodowym do innego pokoju bez zapięcia pasów i bujałam nim zeby się nie obudziła. Wypadła:( Na szczęscie fotelik niosłam blisko ziemi i nic się nie stało. Mąż myślałam ze mnie zabije po tym wydarzeniu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppppppppppppp
mnie najbardziej osłabia jak widzę 1,5 roczne - 2 letnie dzieci, które mają lizaki!!! po jaką cholere????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lifestyle
dokładnie, mojej kuzynki syn zakrztusił się właśnie rozgryzionym lizakiem.wchodzę do nich do kuchni a mały ma już sine usta. złapałam go przechyliłam przez nogi i zaczęłam klepać miedzy łopatkami. kawałek lizaka wypadł.byłam w szoku. a kuzyneczka spokojnie siedziała sobie w łazience i robiła makijaż.dobrze ze do nich wtedy wpadłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja 1234
mój sie poparzył klatke piersiowa i rękę . zostawiłam za blisko na blacie gorącą wode naszczescie było tego tylko 100 ml , ale miną rok i jeszcze na klatce troche slad jest . zreszta to co przezyłam i tak mi się sni po nocach :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy glupie jestescie
jak mozna tak narazac wlasne dziecko,no jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba właśnie chodzi o to w te
chyba o to właśnie chodzi w temacie zę to jest głupota, chwila nieuwagi anie że one narazały dziecko specjalnie więc jak idiotrko mozesz pytac jak mozna tak narazac dziecko skoro one nie były swiadome ze na cos je narazaja:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjmnjm
ale walniete sa laski co wchodza na ten temat i pisza "ale wy głupie jestescie..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina80.
ale poyebana jest ta laska, która tu wchodzi i pisze, że walniete są te, które wchodzą i pisza "ale wy głupie jestescie..." :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lac matki w dupskooo
no bo jak gówniary narodzą sobie dzieci to się dziwicie, że nie umieją się opiekować, jak jeszcze nimi trzeba się opiekować, a co mówić o ich dzieciach. sama autorka topiku napisała, że miala wtedy 18 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne a te co pisaly 3 posty wyzej to sa nieskazitelne? nigdy nei popelnilyscie zadnego bledu? pewnei nei bo nei macie dzieci :D ale jakie stare kwoki :D:D:D kazdemu sie zdarza cos przeoczyc :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cichodajkaa
wybacz ale starym kwokom się to nie zdarza, bo stare kwoki skończyły porządne szkoły a nie pieprzyły się tak jak ty już od podstawówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HAHHAAH STARE KWOKI
nie mial kto pieprzyc do poznej starosci hihih i dlatego dzieci maja po 35 latach :D:D:D a szkoly? o czym ty mowisz majac 26 lat urodzilam dziecko i co to znaczy ze nie amm szkoly z reszta co to ma do rzeczy szkola a opieka nad dzieckiem? w szkole takich rzeczy cie uczyli?? poza tym to dziwne ze stare kwoki potrzebuja na szkole az tylu lat hihiih mnie wystarczylo 4 lata studiow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dajcie spokoj, nawet najbardziej przewidujaca osoba moze czegos nie przewidziec. ja w zeszla zime w pierwsze mrozy ubralam malego bardzo cieplo (na wierzch zimowe spodnie od kombinezonu, kurtka, cieple rekawiczki, szalik itd. ) , wlozylam do fotelika samochodowego i zanim doszlismy do samochodu maly juz nie reagowal. nie bede opisywac co przezywalam. okazalo sie ze stracil przytomnosc i to najprawdopodobniej z przegrzania, mial mase badan po tym zdarzeniu i wg. lekarzy organizm wylaczyl sie z przegrzania. jak mial 5 miesiecy to siedzial w wozku i pierwszy i ostatni raz nie zapielam pasow. trzymalam reke przed nim zeby nie wypadl i cos mu druga szukalam a on pojecia nie mam jak wysunal sie pod moja reka i nie zdarzylam go zlapac. nic mu sie nie stalo ale i tak sama na siebie bylam zla. a zanim jeszcze urodzilam swojego synka byli u nas znajomi z poltora roczna corka i jej mama dala jej szklana szklanke z piciem. mala wpadla do kuchni i tylko zdarzylam pomyslec ze to glupi pomysl zeby jej dac szklana szklanke i ona sie wtedy przewrocila. dzieki Bogu nie wpadla w szklo rekami i nozkami ale jej mama najadla sie niezlego stracha (zreszta ja tez)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj ja tez narobiłam
ja to miałam taki motyw stanełam przy wystawie sklepowej no a mała była jeszcze w wózku gondoli ,odsunełam sie zeby na cos spojrzec a wtym momencie szła jakaś stara gruba baba(nie zapomne tej kurwy nigdy) i nie mogąc przejść odepchneła ten wózek który toczył sie w kierunku samochodów...złapałam go zaczełam sioe po niej drzec a ona sie nawet nie odwróciła w domu sie nie przyznałam ,chyba by mnie zabili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh i ohhh
ja zahaczylam klapkiem o bujak przechodzac obok i sie bujak wywalil na bok razem z dzieckiem ktorego nie przypielam pasami bo bylo za maluskie zeby samo z tamtad wyjsc jednak nie przewidzialam,ze z mojej winy moze sie cos stac :( patrzalam jak sie sturlal i beczalam jak glupia naszczescie na strachu sie skonczylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do HAHHAAH STARE KWOKI
nie szkodzi, że masz 26 lat ale masz rozum przygłupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten topik jest głupi
wszystkie debilki z forum tutaj przylezły obrażać innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mijaahhmija
niestety ale wypadki umalych dzieci sa nieuniknione:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj nie przesadzajcie jak taki
maluch wypadnie to nic mu sie nie stanie od razu. a jak zabawnie krzywi morde jak placze - zawsze patrze na to z dzika radocha :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×