DEGRADACJA W PRACY SZEFOWA POTWOR!

Pracuje w biurze..mam dosc szefowa mnie niszczy psychicznie.pomozcie podjac decyzje zarabiam 900zł i dojezdzam autobusem 20 km.

Szukaj pracy. Ja mam podobna sytuacje, tylko,ze zarabiam kilka razy wiecej. Ale zdrowie psych. jest wazniejsze

pracujemy we 3 ja (22lata) kolezanka (33 lara) i szefowa (samozwancza) w tamtym roku awanturowala sie z kolezanka dziewczyna a 2 dzieci plakala klocila sie jakos ustalo teraz kolej na mnie wyzwala mnie dzisiaj ze nie spelniam swoich obowiazkow(chociaz zarzuca nas praca sama ma zaleglosci) poszla na skarge do kadr na mnie (wczesniej do prezesa na kolezanke) a dzisiaj powiedziala do mnie ze jak mi sie cos nie podoba to moge isc do naszej firmy na hale produkcyjna bo kim ja jestem nie mam studiow i nie jestem ksiegowa.

tez mnie szef meczyl psychicznie. zarabialam 1400. dojezdzalam godzine. zwolnilam sie tydzien temu/ jestem szczesliwa.:)

tylko gdzie szukac pracy mam srednie niepelne.. :(

nie wiem czy isc na goraca walnac rezygnacje z pracy i wyjsc z podniesiona glowa czy szukac pracy po cichu i przyjsc dopiero majac cos w garsci ja z ta krowa nie wytrzymuje baba jest wstretna poniza ludzi traktuje jak zera

Bardzo trudno znaleźć pracę, sama mam średnie wykszt. Jedynie co mnie wzięli to na produkcje :o Tam tez psychicznie można wysiąść dlatego odeszłam i dalej szukam :o

mam wyksztalcenie wyzsze techniczne (budownictwo) wierze w siebie. nie dosc ze 1400 to bardzo malo jak na projektowanie w biurze. to nikt, alr nikt nie ma prawa znęcać sie nade mną psychicznie. mam jedno zycie i jestem jego panią. to nic ze chwilowo bez kasy ;) ale za to mam komfort psychiczny. a prace znajde lepsza, bo wierze w to bardzo! bo jestem super extra fantastyczna i nikt mi inaczej nie wmowi:P:)

lasy s na produkcji jest zapierdziel na czas a po 2 pracowalam w biurze w dziale rozliczeniowym i taka degradacja zrobie z siebie posmiewisko wyjdzie ze jestem zbyt glupia na prace biurowa za 900zł w dodatku...Mam takiego dola.. pracuje tam dopiero 2 lata ale juz nei wytrzymuje.. wszyscy skarza sie na ta kanalie jest po 50 i ma tak swidrujacy glos .. nienawidze jej..

mowicie zeby odejsc.. a jakby tam suke o mobbing scignac :P

w obecnej rzeczywistosci - jest to (była to) to moja jednakz trudniejszych decyzji w życiu. a słuchaj...jest poczatek roku, zarejestruj sie jko bezrobotna - i startuj o pieniążki z uni europejskiej ( ok 18 tys) na rozkrecenie własnej działalności! Umiesz cos włąsnorecznie robic- szyć, wyszywać, biżuterie może...a może umiałąbyś ogarnąć jakiś internetowy sklep z czymś, na co jest popyt... może warto zrobić przerwę i zainwestować w siebie...? nie wiem...podpowiadam bo jestem w takiej samej sytuacji, tyle, że już po podjęciu decyzji.

gfgjhjhjgjfgyjyt popdpisalam z narzeczonym umowe najmu na mieszkanie... 800-900zł miesiecznie on zarabia 1800zł ale.. tak mysle ja mam prawo do renty socjalnej (550 okolo złotych) jestem po chorobie nowotworowej.

i dostane od zusu 300zł mniej ale mam spokoj moze pojde gdzies nawet na pol etatu (wtedy moge pobierac rente) dorobie 500 600 zl i mam zycie spokojne bez tej malpy..

Szukaj po cichu czegos innego. Jak znajdziesz rzucisz wypowiedzenie. Nie przejmuj sie szefowa, uwierz w siebie!

ja pracowałam pół roku, wcześniej tyle samo szukałam tej pracy. decyzja o porzuceniu pracy była bardzo trudna- ale nie powiem, zemściłąm się troszkę. opuściłam szefa w momencie, gdy było bardzo dużo pracy i byłąm bardzo potrzebna - wiem, że mocno odczuł brak pracownika. owszem zatrudni nowego, ale ten już nie będzie tak dobrze wdrożony w projekt. owszem nie ma ludzi niezastąpionych. ale to toszkę potrwa, a tam liczy się teraz każdy dzień..a wystarczyło nie szantażować psychicznie...i być troszkę bardzie miłym :P ps. ja wolalam ominąc wykłócanie się o mobbing. tym bardziej sądzenie. dla własnego spokoju.

zostalo mi do odbycia 46 dni nie wiem jak wytrzymie do jutra mam L4 z mila checia bym zlozyla skarge na ta krowe ale nic w pup nie ma i jak zwykle kasy tez nie maja wiec bede musiala to wytrzymac, moja nic tylko szuka pracownika"samodzielnego" no sory ale po 3 tygodniach nie idzie ogarnac firmy ktora ma 1.500 klientow;) najgorsze jest to ze odbija sie to na mojej rodzinie nie wiem jak mam rozmawiac z mezem wszystko mnie denerwuje dziecko zle polozone kapcie....

wiecie co?czlowiek ma tyle problemow finansowych,prywatnych,zdrowotnych ja mam 2 grupe ledwo mnie opdratowali mnostwo operacji chemioterapia a taka malpa co nie ma wlasnego zycia i szuka podniety tak potrafi je zatruc ona mnie np dzisiaj wyzwala ze sobie przywlaszczylam jej tekturowa teczke (mamy ich w szafie 350 szt) i z ryjem .. o teczke.. czysta teczke..

Droga- ja tak mam na stazu - stazystow sie traktuje jak chinczykow.. bylam 3 miechy i wiem a pozniej mnnie zatrudnili zeby miec refundacje z pefronu na mnie.. taka polityka..

po operacji/po szpitalnych perypetiach powaznych wiem, ze chyba zus przez pół roku wyplaca jaka dodatkowa kase. bo jesli ktoś ma przepracowane rok czasu to placi cos okolo 500 zl ( troszkę mniej). mialam kolezanke po operacji i wiem, ze dość chętnie opuscila swoją posade przez pół roku - bo cośtam jej płacili. musisz się dowiedzieć. z tym pół etatu tojak najbardziej fajny pomysl. ja zakladam wlasnadzialalność projektową, nie chce juz u nikogo służyc. ale jeszcze tez dosc czesto mam przeblyski by gdzies na pół etatu sie zatrudnic, tak np od 9-13 i mieć jakiś stały grosik.

to moja na wniosku potrafi cos dopisac z zwalic na mnie ze ja wykonalam zle swoje zadanie, niestety nie mam w nikim oparcia bo jestem tylko ja i ona choc zadko jest w biurze zawsze ma jakies ale...

to mam nadzieje ze ci sie powiedzie z ta wlasna dzialalnoscia :) tak najlepiej wiesz ze twoje rece pracuja na ciebie a nei na jakiegos zloba prezesa i jego swite..

wiesz moze masz racje ale to ona mnie znalazla bo dalam ogloszenie do neta i to ona mnie wybrala na stazyste ktorego cos nauczy a nie na pracownika ktory gania z gruba kasa do banku itd az sie boje co by bylo gdyby mnie ktos okradl albo na mnie napad....

ja tak mam na stazu - widzisz jaki malpiszon ta robi tak samo jak sie pomyle (nie myli sie ten co nic nie robi) to potrafi chodzic po calej firmie i wszystkim to pokazywac!!!a jak ja znajde nieraz jakis jej blad to mowi do mnie tak: tak bo tu jest glosno i zawsze ktos cos chce to normalne chyba prawda ze sie zdarzylo.. a moje bledy pokazuje osobom ktore te bledy nie dotycza z innych dzialow..

Nowy, ostry serwis. Wyżal się na otaczającą cię rzeczywistość - także na sukę szefową! www.uwagaobrazam.cba.pl

ja tak mam na stazu serdecznie wspolczuje co za pizda.. a jesli moge wiedziec ile ma lat i ty ile ?:)

ja tez na taka trafilam gdyby nie te marne 750zl ktore mi dupe ratuja to bym stamtad poszla, ona w ciagu roku miala 15 pracownikow;/ no to cos chyba o niej swiadczy!!! jak ktos jest z katowic to podajcie maila napisze gdzie sie znajduje firma aby kazdego ostrzec...

ja wiem jedno. człowiek ma wiele zmartwień...ale tylko jedno życie. trzeba je przeżyć tak by być szczesliwym. niedawno do tego doszłam. wczesniej mialam batdzo poukladane zycie: od 7 do 19 w biegu- zero czasu na odpoczynek..ale po jakims czasie to sie kumulowalo i wybuchalam. o wszystko wedy mialam pretesje, wiecznie plakalam, nerwy zszargane, na drugi dzien znow do pracy wstawanie o 6...i znow ze szybciej, szybciej...lepiej, ładniej...wiem, że coś robie dobrze- a ktoś kto ie ma o tym pojęcia- wiecznie niezadowolony...wiec powiedziałąm dość... ...i mam dość:) dziś się przyjnajmniej wyspałam. odwiedziłąm wszystkich dawno nie wiedzianych lekarzy, okazalo sie, że musze podreperować to i owo. czeka mnie operacja. jak to wszytsko pozalatwiam -znow bede szukac czegos... tym razem uwaznie przygladajac sie szefowi.

kurcze mialam tak samo z tym dopisywaniem...tyle ze u mnie pliki podmienial szef. :)

700zl nie dostajesz dodatku?? nasza firma dawala nieraz 200zł czyli za 900 to jeszcze siedzieli ludzie ja zarabiam 900zł a mam kurwa normalna odpowiedzialnosc za wszystko.Ja jestem z czestochowy wiec raczej nie bede robic w katowicach. :)

ja mam 24 lata a ona 49 jestem w wieku jej corki ktora jest wyksztalcona i mieszka w londynie z mezem sie rozwiodla chyba nikt jej nie umial zniesc dlatego zostala sama...