Zostałam zgwałcona

Mam 32 lata , dwie wspaniałe córki i cholernie szczęście że mam takiego męża że mi uwierzył . Wyszłam z pięcioma koleżankami na babski wieczór do knajpy moich znajomych wypić piwo i pogadać o bzdurach , trochę potańczyć . Zawiózł mnie tam mąż , został z dziewczynkami w domu . B awiłyśmy się dobrze w swoim towarzystwie bez żadnych facetów , bo nie byli nam potrzebni , pozatym cztery z nas są mężatkami , to do czegoś zobowiązuje . Jedna z koleżanek jest żoną policjanta , i dosiadł się do nas jej sąsiad tęz policjant . zamówiłyśmy jakąś pisenkę czekałyśmy na nią , piłyśmy piwo , jak poszłyśmy tańczyć nagle się żle poczułam , już nawet nie słyszałam tej piosenki poczułam się bardzo żle , ledwo wróciłam do stolika , zamówiłam kawę , ten gość zaraz się mną " zaopiekował " wyprowadził mnie zknajpy , przez trzy godziny szukali mnie znajomi i mój mąż ktory po mnie przyjechał . Wyprowadził mnie do STUDIA Tatużu swojego kumpla . Ledwo szłam , prowadził mnie za rękę jak dziecko jak zapytałam się gdzie mnie prowadzi , to odpowiedział że mi coś pokarze . I pokazał przemoc , brutalność , jak się zdziera spodnie , jak trzeba się poniżyć .Gdyby nie to że zaczeli mnie szukać wszyscy pewnie jeszcze by mnie tam trzymał .Najgorsze jest to że niewiele z tego pamietałam , dopiero na drugi dzień mi się zaczeło po trochu przypominać że za mało wypiłam piwa żeby się tak źle czuć po trzech piwach to ja wiem co robię i z kim rozmawiam o czym ,a ja nie pamiętałam trzech godzin z mojego życia, jescze do mnie dzwonił i pytał się jak moje samopoczucie , a moją pierwszą myślą jaka mi przyszła do głowy to że zdradziłam mojego męża nie mając żadnych powdów.Znałam go 15 minut . Żadna kobieta jak chce zdradzić swojego męża nie wychodzi z knajpy po 15 minutach z ocym facetem , gdzie pół lokalu to są znajomi mojego męża i moi , zostawiając torebkę , telefon ,dokumenty i pieniądze . To było prawie miesiąc temu 15 lutego minie miesiąc .Na drugi dzień w sobotę mój mąż zawiózł mnie do szpitala toksykologicznego , po rozmowie z lekarzem i opisaniu mu mojego samopoczucia , lekarz stwierdził że ten koleś dosypał albo dolał mi GHB , którego już nie ma po czterech godzinach. Pojechałam do mojego ginekologa po tabletkę wczesnoporonną. W niedzielę rano jak poszłam pod prysznic dopiero zobaczyłam moje nogi posiniaczone na udach , bolała mnie głowa bo parę razy walnęłam nią o ścianę jak się z nim szrpałam .W niedzielę ok. godziny 16 mój mąż zawiózł mnie na policję ,i się zaczeło .Cztery godziny przesłuchania , pisania zeznań czułam sięjak przestępca , jak bym sobie wymyśliła historyjkę, Pani policjantka stwierdziła że jestem bardzo atrakcyjną kobietą i pewnie mu się spodobałam ( NIE WIEM CZY TO MNIE MIAŁO JAKOŚ POCIESZYĆ CZY DOBIĆ ) wytłumaczyła mi że było to z góry zaplanowane dokładnie przemyślane że żadna kobieta nie wychodzi po 15 minutach rozmowy z obcym gościem ,nawet dziwka dłużej rozmawia z klientem i że nawet jak bym była ubrana w kostium kąpielowy to nikt nie ma prawa mnie wyprowadzać i bez mojej zgody gwałcić , a jak bym chciała zrobić numerek na boku to bym tak zrobiła żeby nikt o tym nie wiedział , za dwa dni umówić się do hotelu ,ale on to zrobił , nie przestawał jak go prosiłam , jak płakałam , upokorzył mnie potraktował jak rzecz .Poszłam pobawić się z koleżankami nie latałam za nim po knajpie , ale cały czas czułam że mnie ktoś obseruje to był on albo jego kolega , nawet nie widziałam ich dobrze bo siedziałam do nich plecami . Najgorsze jest to że on jest policjantem i w jego towarzystwie nic nie powinno mi się stać , nawet w trakcie wypadła mu odznaka policyjna , pracyje na komisarjacie , to tacy ludzie mająnas bronić przed przestępcami . Dzwonił do mnie po tym wszystki i sprawdzał czy coś pamiętam , nawet zadzwonił do mnie wczasie przesłuchania na policji i na kawę się chciał umawiać .Czyję sie brudna , nienawidzęjak ktoś chce mnie dotkąć , przez pierwszy tydzień nawet moim córeczkąnie dawałam się dotknć , miałam takiego doła że chciałam sobie coś zrobić , ały czas się myłam , miałam cztery sesje u psychologa , bardzo mi pomogła , cały czs mi powtarzała że to nie moja wina , że w niczym go nie sprowokowałam że on sobie mnie wybrał , bo mu się spodobałam . Nie wiem jak będąwyglądały relacje z moim mężem , nie wiem co z nami będzie ,jest przy mnie cały czs wspiera mnie ,ale jego każy dotyk mnie drażni , mogłabym go zabić jak chce mnie pocałować nawet w rękę. Z dziewczynami wracająnormalne relacje już zaczynam je przytulać , żartować , bawić się razem , a mój mąż powiedział mi że będzie cierpliwy i będzie czekać . Jeste mi bardzo ciężko cały czas czuję się upodlona , zeszmacona , poniżona , nie mogę spać budzę sie w nocy , boję się zamknąć oczy to podobno mija i się zapomina ale kiedy tego nie wiem . Przecież ja jestem dorosłą kobietą , poszłam się napić piwa a nie szukać wrażeń, nie są mi potrzebne , dlaczego tacy zboczeńcy pracują w policji nikt im papierów nie sprawdza. A jeszcze żeby było weselej to on ma córkę3 letnią,ciekawa jestem czy chciałby żeby jego córka była na moim miejcu , żeby czuła się taka brudna ,poniżona jak ja się czuję pozbawiona całej swojej kobiecości i pewności siebie , której mnie pozbawił w ciągu tamtych trzech godzin , które będę pamiętała do końca życia.

twój numer tel. znałaś go 15 min.....?

Samo przypuszczenie przez przesłuchującego stanowiące sugestie iż było tak a nie inaczej jeśli przesłuchiwany to pokrzywdzony a nie podejrzany jest naprawdę dziwne żeby nie napisać niedopuszczalne. W trakcie sprawy sądowej mogą takie zarzuty paść ze strony obrońcy oskarżonego ale na tym etapie sugerowanie iż"było to umówione bo(....)jesteś atrakcyjna"jest niedopuszczalne. Po drugie. Czy była obdukcja wykonana przez Ciebie. Wspomniałas o śladach. Tylko lekarz jest w stanie potwierdzić czy były one zadane same sobie czy jak po pobiciu. To niewykle ważne dla wykazania iż nie było to obcowanie dobrowolne. Po trzecie. Lekarskie badanie mające na celu ustalić czy miała miejsce penetracja. Ale to chyba było skoro lekarz na jakiejś podstawie wystawił receptę na środek wcześnoporonny. To są ważne kwestie z dowodowego pw

Napisałas że nie wiele pamiętasz. A że miejsce w którym doszło do tego było to studio tatuażu pamiętasz? Skąd wiesz że to było studio jego znajomego? Przecież nie gadaliscie prawie ze sobą. Powiedziala Ci on tym jakąś wasza wspólną znajoma iż w okolicy jest takie miejsce i do kogoś takiego należy?

Niezależnie od tego jakie są fakty i czy tak było czy inaczej warto zastanowić się nad tym co zrobić by zabezpieczyć się przed czymś takim. Wspomniany ghb więc kwas 4hydroksybutanowy obok flunitrazepanu stanowi środek ok mianem tabletki gwałtu. Właściwie zamiennie te dwie substancje psychoaktywne tak się określa. Po pierwsze nie przyjmować drinków od nieznajomych chociażbysmy byli z nimi nawet przedstawieni i wiedzieli jak w temacie kim są(dla autorki to była jednak nieznana osoba). Po drugie mieć swój trunek zawsze na oku lub ze sobą. Jeśli idziemy potańczyć a przy stoliku siedzi ktoś kogo nie znamy zabieramy ze sobą lub wypijamy i nie wracamy do tego. Po trzecie należy tu się ważna informacja- w większości aptek jest w sprzedaży specjalny tester te tego typu substancji. To gadżet wielkości i rozmiarów karty płatniczej(na tyle wygodny iż możemy go mieć nawet pod szklanka na trunek) wystarczy nanieść na ten tester niewielką ilość trunku i jego po pewnym krótkim czasie odp zabarwienie da na info o tym czy substancja gwałtu tam jest czy nie! Jest o tyle to skuteczne iż działa niezależnie od tego jaki to trunek(alkohol też)ZABARWIA SIĘ NA KOLOR JAK W ULOTCE X -drink jest zatruty Na kolor Y -bezpieczny. Jaki to kolor to kwestia informacji na ulotce. Info co do tego gdzie kupić można znaleść w internecie wpisując odpowiednie strony w których nazwie jest ok tabl.gwałtu etc. Jest dostępny w aptekach. Wybieraćie się np za granicę. Na imprezę etc Należy wziąć to pod uwagę. Pozdrawiam.

Widać jakiś podejrzany opis:P.

Historia nawet całkiem fajnie opowiedziana, ale to: "o odpowiedział że mi coś pokarze" powiem szczerze popsuło cały efekt i odechciało mi sie dalej czytać :( a szkoda. Byłem gotów dać dobrą notę :(

fatalne wybrałaś sobie miejsce do zwierzeń, tu się zaraz dowiesz, ze jesteś sama sobie winna ;/

Co Wy wgl wypisujecie?! Jest sama sobie winna?!!!!!!!!!!!a czy ona tego chciala??? Uspil i wydymaL?? Ludzie jestescie nienormalni..kobieta przezyla tragedie doskonale ja rozumiem.. a wy zamiast jej pomoc to dobijacie ja.. powinniescie sie wstydzic..

ja zostałem zgwałcony inaczej, żadna mnie niezgwałciła, przez co pozostała mi trauma i skrzywienie psychiczne

albo pamietasz te wszystkie szczegoly i masz traume. Zdecyduj sie. Bo nie mozesz w tym samym czasie nie pamietac i miec traume z powodu tego co sie wydarzylo (skoro nawet nie wiesz co...)

Ja rozumiem tą kobietę przeżyłam coś podobnego!! ona nie jest tego winna,tylko takie chamy chodza jeszcze po świecie!!

Wspaniale,ze jej wspolczujecie ale to jest 'kopiuj-wklej' prowokacji,ktora tu latala jakies 5 miesiecy temu. Nie karmcie trolla.yh.

Jak się teraz Pani czuje? przeżyłam coś podobnego..tzn nie w knajpie,ale tez była zgwałcona wiem co pani czuje..chcialbym się dowiedzieć jak Pani z tym teraz żyje, jak stosunki z mężem? ja isę tak strasznie boje bliskości z moim chłopakiem..nie mówię tutaj o seksie, bo to jeszcze może zaczekać, mam dopier 18 lat,,ale o pocałunkach,dotyku..Jakby była pani albo ktoś inny wstanie mi odpowiedzieć..to podam maila..nie tutaj to jest złe miejsce, ludzie się bawią wyzywają a nie wiedzą,że ktoś naprawdę potrzebuje rozmowy, wyżalenia się..Natasha1401@wp.pl

co za pierdolony swiat-w knajpach barmani sa w zmowie z gwałcicielami i dodaja pigulki gwałtu do napoi a nawet jak sie wyjdzie z kolegami z pracy , studiow , szkoly, sasiadem itp- to oni tez dodaja -skurwiele nie mozna ufac nikomu spoza rodziny- czytalam raz o nastolatce co jej sąsiad dał sok z pigułka gwałtu , wykorzystał i porzucil w parku - w zimie -ledwo unikneła amputacji po odmrozeniach -pojecie zaufany sasiad kolega, przyajciel domu -powinno odejsc do lamusa

przemoc wobec kobiet to win a kaplanow i politykow

najgorsze jak w rodzinie się to zdarza:(

wiem coś o tym:(

jesli to nie prowo, to wez zawiadom prase o tym, jak to glina kryje gline

cie zostawily, a najlepsza ta co przyszla z sasiadek-gwalcicielem :O

przykro mi, ze tak ci sie stalo,. dran oby mu zycie odplacilo tym samym

denne i beznadziejne!! jak mozna kpic sobie z takiego dramatu jak gwalt w piszac wyssane z palca historyjki... zenada absolutna!!

Do koleżanki która uważa, że tak się kończy szlajanie po knjpach i uważającej że autorka postu jest sama sobie winna. Dziewczyno, kobieta która przeżyła coś takiego poza psychologami i terapiami długo szuka ratunku wszędzie! Nie życzę Ci takiego przeżycia, Ja nie szlajałam się, swojego oprawcę miałam w domu... jestem już rok po.... teraz rok terapii i spotkań z psychologami i nadal budzę się nocami. Nie życzę największemu wrogowi czegoś takiego więc zastanów się kolejnym razem nim wygarniesz komuś takie bzdury i mam nadzieję, że nigdy w życiu nie zaznacz takiego poczucia... I pamiętaj, że nikt na czole nie ma napisane kim się okaże za rok, dwa... i z kim żyjesz. I nigdy nie będziesz wiedziała jak nie jesteś chociażby psychologiem jakie skutki to za sobą niesie nawet nie jesteś w stanie sobie tego wyobrazić... przykro mi że wiem to z własnego doświadczenia. Daj Ci Bóg i ten twój wielki rozum nigdy nie doświadczyć ;)

ja jestem psychologiem i tez nie umiem sobie wyobrazic i wole nie myslec ;(

A nozna zostac zgwalconym gdzies na ulicy i nic nie pamietac?

Kochana, to nie wyrok. Stało się coś bardzo złego, ale można się z tego otrząsnąć, zanim cały świat wmówi, że nie można http://seksualnosc-kobiet.pl/moje_cialo/zostalam_zgwalcona_i_zyje_normalnie

Ty k***a debilu 2012

bardzo dlugie nie przeczytalem bo oczy bolom

hehe, zgwałcona, dobre xD pewnie mu popuściłaś szpary po pijaku a następnego dnia jak wytrzeźwiałaś, dotarło do ciebie co zrobiłaś i wymyśliłaś bajeczkę o gwałcie

Z całego serca nie życzę wam ani nikomu z waszych bliskich takich przeżyć i wspomnień pomimo głupoty która wylewacie w komentarzach :)