Lupiez pstry

Moj facet meczy sie od jakiegos czasu z lupiezem. Powoli zaczynam sie zastanwiac,czy to nie jest lupiez pstry. Bylismy juz mase razy u dermatologa, ale nic nie pomaga, szampony, kremy masci z kortizonem, masakra...:/mam czarne meble, codzinennie musze odkurzac sofe i trzepac poduchy. Wiem, ze on nic na to nie poradzi, ale qrwa mam dosc. Macie jakies doswiadczenia w walce z lupiezem??dodam, ze to nie wyglada jak zwykly lupiez, tylko jak jakas mutacja, masakra, ostatnio pojawily sie nawet jakies czerwone plamki i ranki. Wykonczy mnie ten jego lupiez://