Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co ja mam zrobic noo

On chce mieszkac na wsi a ja w miescie

Polecane posty

Gość co ja mam zrobic noo

i nie wiem co z tym zrobic..poki co jest to zwiazek na odleglosc on mieszka na wsi ja w miescie .On ma tam stala prace i ani sni zmienic..ja nie pracuje poki co szukam, ale napewno nie chce utkwic na wsi nigdy nie chcialam takiego zycia..Twierdzi ze mozemy mieszkac w polowie drogi ja bym dojezdzala do pracy tam gdzie bym ja miala i on do swojej..no i bysmy na wsi jakiejs mieszkali..Tlumaczy sie tym ze miasta nie lubi ze chce miec spokuj ze ma to w dupie,nie pomagaja tlumaczenia ze nie chce byc zalezna tylko od samochodu ze kiedy mam ochote to chcialabym gdzies wyjsc cos porobic a wiadomo jak na wsi jest....Nie wiem co zrobic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam zrobic noo
Ale ja zawsze marzylam zeby moc sobie swobodnie wyjsc gdzies np...Pozatym mowilam mu zamieszjakmy na obrzezach miasta a on na to ze nie bedzie do pracy 100km dojezdzal.Jak juz wspomnialam on nie zmieni pracy bedzie tam do konca pracowal pewnie;/i to ja mam sie dopasowac bo itak pracy poki co nie mam.Zawsze chcialam zyc w miescie za czym ida wieksze mozliwosci nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie wiem:( Ciężko doradzić. Też chce mieszkać na wsi, ale blisko miasta. Tak żeby z jednej strony mieć cisze, spokój, przyrode, ale z drugiej strony blisko miasta, by mieć wszędzie blisko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolny duch
wieś najlepsza wiem bo mieszkam a kiedyś mieszkałąm w mieście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolny duch
na wsi spokuj robisz co chcesz ja mam krowy świnie konie i koty i pieski 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolny duch
a ta wieś chopaka jest może niedaleko miasta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolny duch
na wsi blisko mista lub miesteczka ja mieszkam godzine drogi do żywca około godziny ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolny duch
może on nie lubi miast i nie chce tam mieszkać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto a co ci tak się podoba
w miescie?? korki??? pełno ludzi?? wszyscy się gdzies spiesza...ledwo okna umyje juz za 2 tyg syf, spac nie moge bo jakby wojsko mi przez pokój przejezdzało, mało zieleni, wychodze na balkon ludzie, obok sasiad drze morde, pod nami dzieci krzyczą....masakra!!!!!!!!! poza tym dla mnie mieszkanie nawet 70 M2 co niby dla mieszczuchów to wielkie mieszkanie a ja sie dusze!!! miasto jest strasznie drogie ja chce na wies!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po 9 latach mieszkania w miescie wojewódzkim mam dość, chcę wracać na wieś... Tzn pod duże miasto żeby było blisko, ale jednak na wieś... Spokój, cisza, wolniej się żyje i przyjemniej, jest ogród, las, można sobie na spacer iść a nie dojeżdżać zapchanym tramwajem do zielonych terenów :( Można psiaka puścić luzem żeby się wybiegał, bez obawy że go potrąci jakiś debil, zresztą można go chociażby na ogród puścić... Można sobie wyjść rano na taras, zapalić papieroska, napić się kawy w ciszy, w zieleni... :( A mój facet nie chce wracać na wieś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A poza tym problemem wszystko ok? Tak? To rzuć go w cholerę i szlajaj się ze mną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka mrówka
ok, podejrzewam, że on w stosunku do swojej pracy na wsi ma jakieś zobowiązania (rodzice?) zascznij na chwilę myśleć realnie i powiedz z czego będziecie żyli jeśli on opuści swoją wieś? znajdziesz jakąś pracę, raczej nie super płatną co on będzie robił? ma jakiś zawód? jakieś doświadczenie? skąd źródło utrzymania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miałam taką samą sytuację
Co pomogło? - Rozstanie. Tak, to jedyne rozwiązanie, skoro Ty nie lubisz wsi, a On miasta. Niezgodność co do tak poważnych kwestii jak miejsce zamieszkania czy pracy nie da się rozwiązać kompromisem, bo zawsze ktoś będzie miał do drugiego głeboki żal. Ja się rozstałam i nie żałuję - dziś mieszkam, gdzie chciałam i robię to, co lubię. Gdybym mieszkała tam, gdzie chciał moj eks, moglabym tylko obejść się smakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miałam taką samą sytuację
A i zapomniałam dodać, że mój eks też jest szczęśliwy - zamieszkał tam, gdzie chciał i znalazł tam żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pisze tu tylko jeden raz
PALENIE DREWNEM HAHAH JA PALE DREWNEM I WĘGLEM I MUŁEM I MAM CENTRALNE I MIESZKAM NA WSI NAJLEPIEJ NA WSI NA WSI JAK MI NAWET NP MALY BUDZIK TYKA TO NIE ZASNE A TAM 100 AUTO CO GODZINE JEŹDZI TO BYM SIE CHYBA W ŁAZIENCE UDUSIŁ ALBO CO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolniej się żyje? zależy kto co robi na wsi.. mój narzyczony jest rolnikiem i widujemy się raz na tydzzień lub późną nocą jak mu się uda wyrwać.. skończyć wcześniej oprzątek oraz jeśli dziki nie niszczą kukurydzy... czasu mu na wszystko brakuje... nawet na mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesniacy na wieś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×