anoreksja-nie wierze

mam poważny problem:( to znaczy wg mnie jest wszystko w normie mam 173cm i waże 54kg,ale chodzi o to ,ze wszyscy mnie ostatnio kontrolują z jedzeniem... ja już nie mam sił na to,ze wszystkimi sie o to kłóce,znajomi mi wytykają wszystko i ciągle powstarzają,ze jestem psychiczna,własnie sie pokłóciłam mocno o to z moją mamą i tak mi się płakać chce.. chodzi o to,ze mam niby obsesje bo się ciagle waże,ćwicze i uważam na to co jem.. wg nich to ja w ogole nic nie jem ... tłumaczenia nic nie pomagają ,uspokajanie,ze nic mi nie jest ,ze zawsze jest mi zimno i ostatnio nie mam energii bo po prostu tak na mnie pogoda wpływa.. prosze was co ja moge zrobić? powoli wszyscy się ode mnie odwracają jakbym im krzywde robiła,a przeciez to jest moja sprawa co ja robie ze swoim ciałem.. nie umiem przestać ..

:( no co jest z wami,na żałosne tematy typu " która kolezanka jest ładniejsza" to odpowiadacie migiem.. a jak ktos ma poważny problem to już zlewacie ..chodzi mi tylko o sposob,aby wszystkich uspokoic i przemówić do nich,ze wszystko jest w porządku ...

widocznie masz problem a oni chca dla ciebie dobrze

a co jesz? ja mam 174 i waze 58-59 kilo.wygladam jak chudzielec i ojciec w czasie wichury kaze mi wkladac cegły do kieszeni zebym nie odleciala:P ja jem wszystko.duzo,słodko i niezdrowo:P

skoro tak cie pilnuja to musza miec ku temu powody.

to ,ze dbam o ciało i chciałabym być zawsze szczupła jeszcze nic nie znaczy... zrobiłam sobie moze raz 2-dniową głodówke..ale juz potem jadłam normalnie ...tylko jem mało,ale jednak cos tam jem,a oni juz niewiadomo jak panikują ..ja rozumiem gdybym zemdlała ,czy cos,ale nic takiego się nie dzieje:O

kokookoo--> no obecnie jem dosyć mało,ale to tak chwilowo bo nie mam apetytu dzisiaj zjadlam z rana ,a raczej wypiłam szklanke jogurtu i pare ekologicznych płatków,na "obiad" zjadłam jedno udko ,a na podwieczorek dwa wafle ryżowe z plasterkiem białego sera posypane ziołami .. i piłam herbaty zwykłe nawet z cukrem!

a ile masz lat? tak pytam bo ja mam 17 i tez mnie pilnuja..niestety. Albo moze i stety bo juz czasami moja mania na punkcie jedzenia albo raczej niejedzenia ( ilez we mnie sprzecznosci :D) stawala sie nie do zniesienia.wiesz oni poprostu sie o ciebie martwia. wiele razy bylam zla na wszystkich, ze co ich obchodzi co ja robie z wlasnym cialem itp. ale wtedy przypominalam sobie sama siebie jak mnie wkurzalo gdy wypominalam moim rodzicom to, ze palą itd. a oni dalej swoje.. tez sie o nich martwilam wiec nie dziw sie znajomym, ze chca ci pomoc..

ja w maju bede miec 18lat :) a głodówke zrobiłam sobie tak oo w sumie

blue lips- a ile wazysz i jaki masz wzrost?

ja mam 166cm :O waze 48

wg mnie ładna waga :D tzn. szczuplutko

z tego co wiem początku anoreksji są twedy kiedy BMI wynosi 17,5 ,a ja się jeszcze mieszcze

ale niestety ciagle czuje pewnien niedosyt :D ty pewnie to zrozumiesz..tu za grube uda, za duzy brzuch..jeszcze tylko kilogram, dwa itd itd :O

w wakacje wazylam 45 kg wiec BMI mialam 16,7 :O a ja sie jeszcze chcialam odchudzac..

tak ja na brzuch nie narzekam ,tylko zawsze mi schodzi nie z tego miejsca co bym chciała.. :O wystają mi kości u góru->tak to wygląda przerażająco,le nogi są dalej takie same :O i nie wiem jak to zrzucic.. mówią,ze mam dwa patyki,ale wg mnie uda mam zbyt masywne u góry .. taka jest moja opinia i tego nikt nie zmieni dlatego przyznam,ze chcialabym schudnąc tak z 4kg do 50... marzenie

hahah :D no tak,ale jesli mam byc szczera to do BMI jest chore.. bo ja bym musiala wazyc z 65kg ,zeby byc w normie.. nie wyobrazam sobie siebie o 11kg większą..

mnie wkurza to, ze jak cos zjem to od razu brzuch odstaje :O:O uda tez mi sie wydaja masywne szczegolnie jak siedze.. ale gdy staje przed lustrem to mysle ze sa nawet ok wiec czasami mozna juz szlu dostac..

różnie... wczoraj zjadłam z 800kcal ,a dzisiaj nie liczyłam .. szklanka jogurtu i pae płatków kukurydzianych ekologicznych-praktycznie nie mają smaku jedno udko robione na kracie grillowej takze tłuszcz spłynął na dół ,ale troche wyskubałam białego mięsa i 2wafle ryżowe na każdym cienuitki ukojony plasterek białego sera ze wsi posypane ziołami

Blue Lips-> jezu :O jakbym czytala o sobie.. tez jak siedze wkurzają mnie moje uda.. nie łączą mi się nogi (nie dlatego,ze są krzywe:P) ale u góry te uda troszke mi się złączają mimoze to tylko ja to widze,ale jednak.. nienawidze tego :O chybaze ubiore obcas to one od razu sie wyrównują.. a brzuch mam raczej płaski bo robie dziennie z 50brzuszkow,chociaz dzisiaj zrobiłam 150.. i pzysiady zaczleam robic ,dzisiaj bylo z 80 ,az mnie uda bolą

idźcie wszystkie do psychologa :-) poniżej 50 kg niema asygnat na chłopa (kosci, Skura ohyda)

no ja wlasnie mam problem z brzuchem probowalam hula hop i moze tylko wciecie w tali dalo..a ten tluszcz na brzuchu.. :O:O wiem tez czasem mysle ze mam cos nie tak z glowa...

rób brzuszki :) i nie jedz jakis nieciekawych rzeczy .. nie pij gazowanego ,ja ciągle pije wode niegazowaną .. dojde do tych 50kg czy mi na to pozwolą,czy nie..

lece,Dobranoc;* :)))

a czy uważasz się autorko za osobę szczupłą? czy zauważasz niedoskonałości figury? dlaczego jesz mało? z obawy przed utyciem czy z braku apetytu?

pa :)

anorektyczne debilki:-O

mnie wkurza to, ze jak cos zjem to od razu brzuch odstaje wlasnie dlatego ze nie jesz to ci brzuch odstaje, nie wiem czy wiesz ale organizm sam sobie odklada tlusz broni sie w ten sposob. wiec glupota jest niejedzenie bo potem sie przybiera na wadze podwojnie. lepiej jesc 5 razy w ciagu dnia ,

leczyc poki nie jest za pozno, obsesyjne licznie kalorii i sprawdzanie wagi, wymiarów ( podczas gdy sie jest szcuplum) to b. grozny objaw. Pamietajcie,ze anoreksja ( ktorej jesli jeszce nie macie, to zmierzacie ku niej) to choroba psychiczna, wiec nie panujecie nad sobą, musiscie sie zdac na ocene najblizszych.